Uciazliwe objawy

[izka01]

Mnie sie ginek pytal i poki co powiedzialam ze chce naturalnie ale szczerze powiedziawszy-co ja moge sobie zaplanowac??? Bedzie jak bedzie, nie wiadomo czy gladko sie ulozy, moze bedzie trzeba ciac...
Z objawow to u mnie nic nowego, bol krocza i plecow wieczorem, a w dzien jest okey :-) Poza tym dzis w nocy biegalam do kibelka 5 razy Do tej pory wystarczalo 2...Takze mam wrazenie ze co godzina wstaje na siku. A wczoraj bylam na imprezce i mialam okazje podziwiac miesiecznego maluszka-jakie to male!!!! A jakie slodkie!!!:-) Juz chcialabym miec moja kruszynke na raczkach.

 

[monia12]

Izka i co? Bylas dzis u gina? I co ci powiedziala? Badala cie? masz juz rozwarcie itd??? prosze tu sie ladnie pochwalic!!! No a jutro masz usg o ile dobrze pamietam tak? No ciekawe ile twoja mala bedzie wazyc.

 

[izka01]

Hej Monia-jeszcze nie bylam, dopiero ide za godzine takze jak wroce to sie zamelduje co i jak :-) Poki co nie mam objawow porodu, mala siedzi i nie spieszno jej, no ale zobaczymy co lekarz powie.

 

[monia12]

Izka to powodzenia! I pisz zaraz jak wrocisz. A swoja droga to piszesz ze masz bole krocza, a jakie to sa? opisz troche dokladniej bo nie bardzo wiem o co ci chodzi. ja tam nie mam zadnych boli typu "na okres" czyli porodowych, brak tez skorczy itd. jedynie co to bola mnie plecy i ten nerw "w posladku". Do tego znow mam zgage od wczoraj ale nie jest az tak zle. No i czasem mnie troche ciagnie w pachwinach ale to nie jest taki bol...nie umiem okreslic ale nie wiem co to jest.

 

[Esia]

Siwucha bóle o których pisałaś to typowe przygotowywanie organizmu do porodu. Dostajesz "zastrzyki" hormonu uelastyczniającego szwy kostne i stawy - żeby udrożnić dziecku kanał rodny. Mogą być nawet baaardzo nieprzyjemne i bolesne. Normalka...

 

[izka01]

Monia- z tym bolem krocza to juz pisalam, nie wiem jak to nazwac wiec w przyblizeniu pisze "bol krocza" ale to sa albo rozchodzace sie kosci albo jakis nerw. Boli mnie glownie w nocy i wieczorem, w dzien jak sie poruszam to przechodzi. No i tak jakby bardziej po lewej stronie niz po prawej tak jakby w okolicy kosci lonowych ale moze to jakis miesien, nie wiem. Przez jakis czas tego nie mialam i juz nawet o tym zapomnialam ale znowu wrocilo. Najgorzej jest w nocy, jak wstaje siku to az kuleje bo nie moge na lewej nodze stanac, ale jak sie przejde do lazienki i powrot to troche przechodzi, tak jakby sie cos tam zacielo . No i boli tylko wtedy gdy sie ruszam, jak siedze czy leze to nic a nic.

 

[izka01]

Jestem back :-) Wlasnie wrocilam z kliniki, lekarz mi powiedzial, ze "nie chce obiecywac, ale z jego praktyki widzi, ze moja mala jest ulozona idealnie i przewiduje lekki porod" Co prawda nie obiecal na 100% :-) ale ciesze sie jak gwizdek i musialam sie pochwalic, mam nadzieje ze los nie zadrwi ze mnie i faktycznie tak bedzie :-)

 

[monia12]

Izka no to gratuluje! A widzisz tak sie martwilas. No a co z rozwarciem? Masz juz jakies? I jak z szyjka? Przepowiedzieli ci czy urodzisz wczesniej???

 

[Derylka]

Sorga-niestety mnie o zdanie nie pytał.Opowiedział tylko o dziewczynie ,która 3 razy poroniła i uparła się na poród naturalny,więc "rodzili" a potem jego koledzy po fachu pytali go czy rozum postradał.Ja jestem po pięciu więc nawet nie ma mowy,boją się że w razie co to będę ich obwiniać że od razu nie zrobili cięcia i pewnie ma rację.Tak to sobie przemyślałam i chyba będę spokojniejsza o dziecko.Pytaliśmy gina jak to wygląda,no więc:
Zabierają mnie na salę,wyjmują maluszka i zanim ja się obudzę maluszka dostaje tata:-),chyba że anestezjolog zdecyduje o znieczuleniu zzo to wtedy ja widzę maleństwo pierwsza.:-)

 

[siwucha12]

Esia dzięki za odpowiedź-mam nadzieję, że te moje kłucia to właśnie to o czym piszesz:-) jestem załamana-opuchlizna przez te upały wogóle nie schodzi z nóg-bleee