reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Umowa zlecenie a ciąża

Dołączył(a)
12 Grudzień 2017
Postów
8
Witam,nie wiem czy tutaj jest miejsce na takie pytanie,ale moze ktos wie cos na ten temat i pomoze :)
Pracuje od polowy maja 2017 na umowe zlecenie z oplacanymi skladkami chorobowymi. Jestem na najniższej krajowej. W kazdym miesiacu pracuje rozna ilosc dni a co za tym idzie mam różne kwoty wyplaty.
Umowe mam na pelen etat,ale chodze do pracy kilka do kilkunastu dni w miesiacu. Nie mam umowy na okreslony czas. Chcemy starac sie o drugie dziecko. Jednak zastanawia mnie to jak bylaby naliczana kwota zasilku chorobowego skoro nie pracuje pelnego roku ani nie mam jednakowego wynagrodzenia. Jezeli ktos bylby w stanie pomoc to bylabym wdzieczna :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Małżeństwo nie ma nic do tego, ja byłam po ślubie i za jeden miesiąc mi wyrównywali do 1000zł (niestety, "za wcześnie" urodziłam synka i nie załapałam się na rok kosiniakowego).

.
Dlatego napisalam, by to sprawdzila :) . Kiedys tu cos dziewczyny pisaly wlasnie o tym, ale , ze ja "nie w temacie, to zbytnio w szczegoly sie nie wdawalam. Dzieki za te informacje :)
Kwota będzie liczona jako średnia z pełnych przepracowanych miesięcy.
Musisz tylko wziąć pod uwagę, że aby otrzymać zasiłek macierzyński po porodzie w dniu porodu musisz podlegać pod ubezpieczenia społeczne, tj. mieć umowę. A umowę-zlecenie Twój pracodawca może rozwiązać w każdym momencie zgodnie z zapisami w umowie (nawet jeśli będziesz na chorobowym).
 
Witam,nie wiem czy tutaj jest miejsce na takie pytanie,ale moze ktos wie cos na ten temat i pomoze :)
Pracuje od polowy maja 2017 na umowe zlecenie z oplacanymi skladkami chorobowymi. Jestem na najniższej krajowej. W kazdym miesiacu pracuje rozna ilosc dni a co za tym idzie mam różne kwoty wyplaty.
Umowe mam na pelen etat,ale chodze do pracy kilka do kilkunastu dni w miesiacu. Nie mam umowy na okreslony czas. Chcemy starac sie o drugie dziecko. Jednak zastanawia mnie to jak bylaby naliczana kwota zasilku chorobowego skoro nie pracuje pelnego roku ani nie mam jednakowego wynagrodzenia. Jezeli ktos bylby w stanie pomoc to bylabym wdzieczna :)
Nie ma czegoś takiego jak umowa zlecenie na pełen etat na najniższą krajową. Skoro w każdym miesiącu zarabiasz inną kwotę to nie ma tutaj o tym mowy. Umowa zlecenie może być rozwiązana w każdym momencie. Niestety nie chronią Cię przepisy KP. Jeżeli umowa będzie rozwiązana przed porodem to niestety nie będzie Ci się należał zasiłek macierzyński. Jeżeli umowa będzie nadal trwać to należy Ci się zasiłek. Tutaj znaczenie ma odprowadzenie składek chorobowych (nie tylko społecznych, bo one nie gwarantują zasiłku).
 
Nie ma czegoś takiego jak umowa zlecenie na pełen etat na najniższą krajową. Skoro w każdym miesiącu zarabiasz inną kwotę to nie ma tutaj o tym mowy. Umowa zlecenie może być rozwiązana w każdym momencie. Niestety nie chronią Cię przepisy KP. Jeżeli umowa będzie rozwiązana przed porodem to niestety nie będzie Ci się należał zasiłek macierzyński. Jeżeli umowa będzie nadal trwać to należy Ci się zasiłek. Tutaj znaczenie ma odprowadzenie składek chorobowych (nie tylko społecznych, bo one nie gwarantują zasiłku).
Rozumiem. Jednak w umowie mam wpisane "pelen etat" i czas nieokreślony. Nie ja konstruowalam umowe i nie znam sie na szczegolach :) podpisalam umowe w maju i of tamtej pory regularnie dostaje wypłatę nie podpisując zadnej umowy. Kiedys pracowalam na zlecenie przez rok i co miesiac mialam nowa umowe. Bardzo dziekuje za odpowiedz. Nie zalezy mi na macierzynskim. Teraz z tego co slyszlam dostaje sie 1000zl przez rok nawet gdy nie mialo sie wcześniej zadnego dochodu.
 
Kwota będzie liczona jako średnia z pełnych przepracowanych miesięcy.
Musisz tylko wziąć pod uwagę, że aby otrzymać zasiłek macierzyński po porodzie w dniu porodu musisz podlegać pod ubezpieczenia społeczne, tj. mieć umowę. A umowę-zlecenie Twój pracodawca może rozwiązać w każdym momencie zgodnie z zapisami w umowie (nawet jeśli będziesz na chorobowym).
Czy w takim razie mogę sie starac o zasilek po urodzeniu,ktory przysluguje przez rok w wysokosci 1000zl miesiecznie?
 
Czy w takim razie mogę sie starac o zasilek po urodzeniu,ktory przysluguje przez rok w wysokosci 1000zl miesiecznie?
Mowisz o tzw. "Kosiniakowym", zasilku dla matek, ktorym nie nalezy sie "typowy" zasilek macierzynski. Tak, jesli nie masz macierzynskiego, to "kosiniakowe " sie nalezy, ale jeszcze sprawdz, jak to jest w przypadku malzenstw, jesli jestescie po slubie, bo ktos tu pisal kiedys, ze to ma wplyw (aczkolwiek nie jestem pewna) .
 
Mowisz o tzw. "Kosiniakowym", zasilku dla matek, ktorym nie nalezy sie "typowy" zasilek macierzynski. Tak, jesli nie masz macierzynskiego, to "kosiniakowe " sie nalezy, ale jeszcze sprawdz, jak to jest w przypadku malzenstw, jesli jestescie po slubie, bo ktos tu pisal kiedys, ze to ma wplyw (aczkolwiek nie jestem pewna) .
Dziekuje za informacje i pomoc :)
 
Małżeństwo nie ma nic do tego, ja byłam po ślubie i za jeden miesiąc mi wyrównywali do 1000zł (niestety, "za wcześnie" urodziłam synka i nie załapałam się na rok kosiniakowego).

Do chorobowego będą Ci wyliczać średnią, a macierzyńskiego będziesz mieć 1000zł przez rok, jeśli Cię zwolnią (wyżej wspomniane "kosiniakowe").
 
reklama
Twój pracodawca to dureń, z taką umową możesz przed sądem udowodnić, że w rzeczywistości jesteś pracownikiem w rozumieniu kodeksu pracy. Wtedy nie tylko przysługuje Ci macierzyński, ale wszystkie zabezpieczenia wynikające z kp. Pytanie co Ci się bardziej opłaca, kosiniakowe jest zawsze w wysokości 1000 zł przez rok od urodzenia dziecka, jeśli nie przysługuje Ci macierzyński. Dziwię się, że nie interesujesz się swoimi prawami i podpisalas taką umowę jak leci.
 
reklama
Twój pracodawca to dureń, z taką umową możesz przed sądem udowodnić, że w rzeczywistości jesteś pracownikiem w rozumieniu kodeksu pracy. Wtedy nie tylko przysługuje Ci macierzyński, ale wszystkie zabezpieczenia wynikające z kp. Pytanie co Ci się bardziej opłaca, kosiniakowe jest zawsze w wysokości 1000 zł przez rok od urodzenia dziecka, jeśli nie przysługuje Ci macierzyński. Dziwię się, że nie interesujesz się swoimi prawami i podpisalas taką umowę jak leci.
Jest jak jest. Nie dostalabym zadnej umowy gdybym nie podpisala tej,która mam. Po macierzynskim nie mam planow wracac tam do pracy wiec poki co odpowiada mi to jak jest. Dziekuje za informacje :)
 
Do góry