reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

UoP prawie równa z terminem porodu, a ZUS i inne sprawki

Zgodnie z przepisami przedłużenia umowy do dnia porodu nie wlicza się do limitu 33 m-cy. Takie wytłumaczenie znalazłam w necie:
„przepis art. 251 § 1 i 2 k.p. nie dotyczy przedłużenia umowy o pracę do dnia porodu na podstawie art. 177 § 3 k.p., ponieważ przedłużenie to następuje z mocy prawa, a nie na podstawie oświadczenia woli stron stosunku pracy jak stanowi przepis tego artykułu.
Zgodnie z art. 177 § 3 k.p. umowa o pracę zawarta na czas określony albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. Przepis art. 177 § 3 k.p. reguluje kwestię zmiany ustalonego między stronami terminu zakończenia umowy o pracę na czas określony. Taka zmiana powodująca przedłużenie trwania stosunku pracy na mocy umowy o pracę na czas określony następuje, jak wyżej wskazano, na podstawie przepisu prawa. Mając na uwadze cel i funkcję regulacji art. 251 k.p., a także okoliczność że przedłużenie umowy o pracę w takiej sytuacji następuje niezależnie od woli stron, lecz z mocy prawa (automatycznie), w sytuacji, gdy w następstwie przedłużenia umowy do dnia porodu, nastąpi przekroczenie limitu 33 miesięcy zatrudnienia na podstawie umów na czas określony, nie dojdzie do przekształcenia tej umowy na umowę o pracę na czas nieokreślony.″
 
reklama
Zgodnie z przepisami przedłużenia umowy do dnia porodu nie wlicza się do limitu 33 m-cy. Takie wytłumaczenie znalazłam w necie:
„przepis art. 251 § 1 i 2 k.p. nie dotyczy przedłużenia umowy o pracę do dnia porodu na podstawie art. 177 § 3 k.p., ponieważ przedłużenie to następuje z mocy prawa, a nie na podstawie oświadczenia woli stron stosunku pracy jak stanowi przepis tego artykułu.
Zgodnie z art. 177 § 3 k.p. umowa o pracę zawarta na czas określony albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. Przepis art. 177 § 3 k.p. reguluje kwestię zmiany ustalonego między stronami terminu zakończenia umowy o pracę na czas określony. Taka zmiana powodująca przedłużenie trwania stosunku pracy na mocy umowy o pracę na czas określony następuje, jak wyżej wskazano, na podstawie przepisu prawa. Mając na uwadze cel i funkcję regulacji art. 251 k.p., a także okoliczność że przedłużenie umowy o pracę w takiej sytuacji następuje niezależnie od woli stron, lecz z mocy prawa (automatycznie), w sytuacji, gdy w następstwie przedłużenia umowy do dnia porodu, nastąpi przekroczenie limitu 33 miesięcy zatrudnienia na podstawie umów na czas określony, nie dojdzie do przekształcenia tej umowy na umowę o pracę na czas nieokreślony.″

Tak - dokładnie. Bo jest to sytuacja wyjątkowa.
 
To podsumowując:
1. Jeśli urodzisz przed 28 lutego, to składasz do pracodawcy wniosek o urlop macierzyński. Potem umowa wygasa 28 lutego i składasz wniosek do ZUS o wypłatę zasiłku macierzyńskiego i rodzicielskiego za pozostały okres.
2. Jeśli urodzisz po 28 lutym, to umowa z mocy prawa zostanie przedłużona do dnia porodu. Składasz po porodzie dokumenty do pracodawcy, a on już wszystko przekazuje do ZUS. Przypuszczam, że będziesz wówczas już na zwolnieniu lekarskim, które jest płatne 100%. Nie opłaca Ci zatem brać wcześniejszego macierzyńskiego, bo nie dość, że dostaniesz mniejszą wypłatę, to jeszcze o te 6 tygodni po porodzie krócej będzie otrzymywać zasiłek macierzyński/rodzicielski.

W obu przypadkach będzie się należał ekwiwalent za niewykorzystany urlop. A on nalicza się także, gdy przebywasz na zwolnieniu lekarskim.
 
Do góry