Marynia88
Moderator
Mamy możemy uratować życie małego Wiktorka. Malutkiego i niewinnego dziecka. Kochane niedługo Święta Bożego Narodzenia podarujmy proszę Wiktorkowi szansę na życie - udostępnijcie link o zbiórce na swoim Facebooku - proszę to tak niewiele a może dać szanse na życie a jeśli możecie to wpłacajcie - każda kwota się liczy.
- Bez jak najszybszej operacji, Wiktorka czeka tylko śmierć! - mówią zrozpaczeni rodzice 1,5 rocznego Wiktorka, który od urodzenia cierpi na wrodzoną wadę serca. Wspomniana operacja kosztuje 9 mln złotych, które rodzina stara się uzbierać za pomocą portalu siepomaga.pl. Jak podkreślają rodzice tylko masowe udostępnianie zbiórki może uratować ich synka.
- Wiktorek jest naszym najmłodszym dzieckiem i jedynym synem, który dopełnia szczęściem naszą rodzinę. Niestety w 29 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że nasz wymarzony synek ma wadę serca. Ta wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Pojawił się strach i niedowierzanie, zadawaliśmy sobie pytanie dlaczego nasze dziecko?! Nigdy nie zapomnę tamtego dnia… łzy leciały mi jak grochy. - mówi mama Wiktorka.
Po porodzie okazało się jak poważna jest wada serca chłopca. Stwierdzono u niego zespół Williamsa, czyli rzadką chorobę genetyczną (pojawia się u 1 na 10-20 tys. urodzeń) powodującą inne poważne schorzenia. Od czasu diagnozy Wiktorek większość życia spędził w szpitalu na nieustającej walce o życie.
Chłopiec się nie poddaje, ale wykryto u niego kolejne schorzenie. Dla Wiktorka pojawiła się jednak nadzieja, gdyż jedna z klinik w Stanach Zjednoczonych gotowa jest podjąć się kompleksowego leczenia młodego pacjenta, jednak koszt operacji to 9 mln złotych.
Teraz rodzice starają się zebrać tę kwotę i zwracają się z apelem o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli.
Kochane Mamy ja wierzę że Wiktorkowi się uda i że razem damy Mu szanse na życie, tak jak niedawno dostał je "polsatowy" Antoś.
A oto link do zbiórki
Proszę pomóżcie
- Bez jak najszybszej operacji, Wiktorka czeka tylko śmierć! - mówią zrozpaczeni rodzice 1,5 rocznego Wiktorka, który od urodzenia cierpi na wrodzoną wadę serca. Wspomniana operacja kosztuje 9 mln złotych, które rodzina stara się uzbierać za pomocą portalu siepomaga.pl. Jak podkreślają rodzice tylko masowe udostępnianie zbiórki może uratować ich synka.
- Wiktorek jest naszym najmłodszym dzieckiem i jedynym synem, który dopełnia szczęściem naszą rodzinę. Niestety w 29 tygodniu ciąży dowiedziałam się, że nasz wymarzony synek ma wadę serca. Ta wiadomość spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Pojawił się strach i niedowierzanie, zadawaliśmy sobie pytanie dlaczego nasze dziecko?! Nigdy nie zapomnę tamtego dnia… łzy leciały mi jak grochy. - mówi mama Wiktorka.
Po porodzie okazało się jak poważna jest wada serca chłopca. Stwierdzono u niego zespół Williamsa, czyli rzadką chorobę genetyczną (pojawia się u 1 na 10-20 tys. urodzeń) powodującą inne poważne schorzenia. Od czasu diagnozy Wiktorek większość życia spędził w szpitalu na nieustającej walce o życie.
Chłopiec się nie poddaje, ale wykryto u niego kolejne schorzenie. Dla Wiktorka pojawiła się jednak nadzieja, gdyż jedna z klinik w Stanach Zjednoczonych gotowa jest podjąć się kompleksowego leczenia młodego pacjenta, jednak koszt operacji to 9 mln złotych.
Teraz rodzice starają się zebrać tę kwotę i zwracają się z apelem o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli.
Kochane Mamy ja wierzę że Wiktorkowi się uda i że razem damy Mu szanse na życie, tak jak niedawno dostał je "polsatowy" Antoś.
A oto link do zbiórki
Wiktorek KruszyÅski
Wiktorek urodziÅ siÄ z zespoÅem Williamsa - rzadkÄ wadÄ genetycznÄ odpowiedzialnÄ za wady serca. Od razu po przyjÅciu na Åwiat chÅopcu podano lek ratujÄcy życie. CzekaÅa go także operacja plastyki aorty i zwÄżenia tÄtnicy pÅucnej. Widok ukochanego synka podÅÄczonego do szpitalnej aparatury...
www.siepomaga.pl