reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

URODZINOWO: I roczek i dalej;)

reklama
IMG_9591.jpgNasz torcik:), biszkopt(różne kolory) przełożone masą ze śmietany(niestety nie zachwyciła mnie tak jak was, wolę mój sprawdzony krem) Był dobry, ale oczekiwałam czegoś innego :)
Urodziny udane, dzieci zadowolone, moje wykończenie.... bezcenne
Karolcia była mega swobodna i radosna bo dzieciaki to najbliższa rodzina, urodzinki w domku, prezenty kolorowe i moc możliwości żeby coś zbroić na stole:)
 
Ostatnia edycja:
U nas nie było prawdziwego tortu. Zdałam sie na babcię i zrobiła sama takie coś z galaretek i serków chyba ? nie znam sie. Ja miałam zrobić tylko napis ale za długo sie czaiłam. Bałam sie że mi pisaka nie wystarczy bo Młoda wcześniej nimi kolorowała pierniki. W końcu tatuś przejął inicjatywę i walnął po prostu KASIA z wykrzyknikiem. Poszło do lodówki. Później babcia podpowiedziała żeby wyjąć "torta" aby odtajał bo za zimny będzie i przez to "wykrzyknik" trochę rozmazał sie...
Akcja była ze świeczką i tu mnie pokarało bo mam zwyczaj wiele spraw odkładać na last minute :zawstydzona/y: a że sie przytrułam i czułam fatalnie, akurat w tym dniu ! nie miałam głowy... jak przyszło co do czego okazało sie że nie mam świeczki ! Mogliśmy sie ratować i skoczyć do chaty babci ale goście przy stole...znalazłam "3" i przerobiłam na "1". Jeszcze mi sie złamała w połowie :dry: oj tam, oby tylko takie problemy były w życiu :-)

Ogólnie impra udana. Jubilatka była wyspana, pogodna. Przed obiadem o 15ej miała drzemke i potem dzielnie sie trzymała do 18 z minutami. Później dopadło ją zmęczenie i o 18.30 wyszli ostatni goście.
Był tylko chrzestny z rodzinką i chrzestna z narzeczonym. Babcia wpadła na chwile (dogląda chorego dziadka)
 

Załączniki

  • IMG_0652.jpg
    IMG_0652.jpg
    29,8 KB · Wyświetleń: 119
  • IMG_0657.jpg
    IMG_0657.jpg
    35,7 KB · Wyświetleń: 114
  • IMG_0662.jpg
    IMG_0662.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 122
reklama
Do góry