Może faktycznie Ola chce się napić, ale co ja mam jej dać, niby najlepiej byłoby dać wodę, tyle, że ona szuka cyca...
a próbowałaś właśnie dać jej wody ?
może postaw sobie kubeczek w pobliżu i spróbuj w nocy zamiast cycusia podać.
====
u nas dzisiejsza noc zdecydowanie lepiej.
położyłam się późno i dziwnie mi było zasypiać bez Skrzata obok ;-)
pobudka była o 5/15 - i to nie przez dzidziusia, tylko przez burzę z piorunami i grzmotami. zrobił się przeciąg i obudziło mnie trzaśnięcie okna w sypialni. musiałam się zwlec i pozamykać wszystkie okna w mieszkaniu.
Skrzata burza nie ruszyła.
w nocy raz tylko potrzebował żeby go podotykać.
rano ojciec, jak wstał do pracy, to mi go podrzucił na karmienie. Skrzacisko przysnął po cycaniu i ojciec go przetransportował na powrót do łóżeczka.
wstaliśmy o 9-ej
nie wiem czy w miarę spokojna noc nie była skutkiem tego, że wczoraj Skrzat jakoś ogólnie mało pospał i był zmęczony. czas pokaże ....
póki co nie podniecam się zbytnio odzyskaną przestrzenią w łóżku ;-)