dziękuje dziewczyny za pochwały

dziś do kolekcji dołączył drugi miś dla mojego bąbla
sylwia a takie cuda wbrew pozorom robi się bardzo łatwo. Wszystko szyje ręcznie (bo dopiero koło marca mąż obiecał kupić mi maszynę do szycia bo na razie inne wydatki a w marcu mam urodziny

) więc schodzi mi to dużo dłużej ale i tak niezbyt długo np. misia szyłam niecałą godzinę
a robiłam go tak:
najpierw znalazłam na necie szablon na misia oto on:
odrysowałam na kawałku bawełny (podwójne) (użyć można dowolnego materiału według uznania), następnie zszywamy obydwa kawałki zostawiając otwór na wypchanie misia. Odwracamy materiał na drugą stronę i dokładnie wypychamy misia watą

później z innego kolorowego kawałka materiału wycinamy łatkę i ja naszyłam ją w miejscu zszycia tej dziurki przeznaczonej na wypchanie misia żeby się tak nie odznaczała. Do przyszycia użyłam muliny bo ładnie się odznacza na materiale. Oczka i buźkę też z muliny wyszyłam a nosek z kawałka filcu. Doszyłam jeszcze guziczki dla ozdoby.
Prawdopodobnie będę szyć jeszcze jednego takiego misia dla siostrzenicy to zrobię zdjęcia krok po kroku co i jak robiłam i dodam na forum.
Literki z imieniem zrobiłam w podobny sposób tylko, że z filcu. Szablony ściągnęłam z internetu, odrysowałam na dwóch warstwach filcu. Zszyłam muliną a wcześniej wypchałam watą. Na górze każdej literki doszyłam wstążkę żeby móc literkę powiesić na jakimś uchwycie itp.