reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

W nocy picie ,jedzenie a może nic???

domi03

Moja Niunia <3 SaRuNiA <3
Dołączył(a)
2 Marzec 2007
Postów
120
Miasto
Warszawa
Słuchajcie mam pytanie!zakladalam juz podobny temat na innym forum,ale nadal mam watpliwosci..do kiedy daje się dzieciom jedzenie/badz picie? w nocy????
właściwie to zastanawialam sie czy dawac mleko czy coś do picia i na razie robię tak że do 12 w nocy mleko a jak się obudzi ok 12-4 rano wtedy daję picie
jednak zastanawia mnie-do kiedy dzieci piją/jedzą w nocy??czy nie powinno się tego ograniczać? może macie starsze dzieciaczki i powiecie jak to u Was wyglada?może w ogóle nie dawać ani jedzenia ani picia nocy-nie wiem tylko czy dziecko mi uśnie bez tego???bo czasami gdy dam tylko picie to potwornie się kręci ..?
napiszcie proszę jak to jest u Was?
 
reklama
Cześć,
mój Jasiek nie zawsze da się oszukać butelką z piciem. Dwie pobudki z czterech, pięciu kończy się cyckiem. NIe ograniczam ani jednego ani drugiego. Widocznie ma takie potrzeby. Poza tym może wiele przyczyn, że dziecko się wybudza, za gorąco, za duszno, niewygodnie, ciężka pielucha, zęby, tęsknota do mamy, pić, jeść....
można wymieniać i wymieniać. Wracając do tematu. Nie ograniczam nocnego picia czy jedzenia.
Pozdrawiamy :-):-)
 
Ja moze nie za bardzo pomego ponieważ mój dziec odkąd skonczył 6 miesiecy nie budzi sie w nocy ... przesypia od 20 do 6 ... ale ... kiedys mi taka babeczka mówiła jak oduczyc malucha jedzenia w nocy ... zamiast mleczka, lub herbatki dawać mu wode ... zwykłą przegotowana wode ... maluchy sobie " kodują" - acha wstałem dostałem mleczko, wiec sie opłaca wstawać ... albo acha dostałem cos niedobrego, nie opłaca mi sie budzic ... oczywiscie trwa to jakis czas ale po paru nocach przy wodzie ... koniec budzenia ;-)
Owszem beza ma tez racje ... śa dzieci które długo potrafią się jeszcze budzić bo sa głodne, spragnione, za gorąco im itd i nic ich nie ruszy ... wiec to tez duzo zalezy od charakteru maluszka
Ja w kazdym bądz razie nie daje ... młody je pomiedzy 6 a 20 - 5 razy i to mu wystarcza

Pozdrawiam
 
Szczęsciara z Ciebie,że dzidziuś tak ładnie śpi (moja miała taki moment, że też spała od 21 do 7/8 rano) ale juz dawno mineło ,teraz zasypia ok.19 budzi sie o 23 pozniej ok 2/3 w nocy i ok.5 rano.
Może faktycznie oszukać ją wodą i nie wiem czy dawać na kolację kaszkę czy mleko np z kleikiem (nie karmię piersią!)
Macie rację, że dużo rzeczy ma pewnie wplyw na budzenie się- teraz to pewnie ząbki bo tym razem u góry idą..
Bardzo chciałabym w końcu wyspać się w nocy i nie wstawać po 10 razy-ale wiem to są właśnie uroki macierzyństwa ..
Sprobuję chyba dzisiaj w nocy z wodą-może mi się uda
dziękuję Wam
 
Staś ma dopiero 4 miesiące, a u takich dzieciaczków to chyba jest bardzo częste zjawisko - takie budzenie się w nocy na pic/jesc...tak mysle?? Bylo juz tak,ze nie budzil sie az do 5 rano, ale niestety wrocily pobudki najpierw o1, a potem co 2-3 godziny,roznie bywa.
Na szczescie karmie piersia wiec nie ma problemu - obudzi sie, cyc do buzi, za chwile spokoj i tak caly czas - bo do pierwszej pobudki spi w lozeczku, a potem juz ciagle z nami w lozku. Gdybym miala tak wstawac i brac go i klasc z powrotem to byloby nieciekawie...pewnie by mi sie wybudzal przy wkladaniu do wyrka :-)
Ale wydaje mi się, że nie powinno się dziecku ograniczać tego nocnego jedzenia/picia. Pewnie ono samo wie czego potrzebuje, gdyby nie potrzebowalo to by sie nie budzilo :tak: A jak ida zabki to juz w ogole. A w koncu to mija i dziecko przesypia cala noc. Cierpliwosci;-);-)
 
moja mala tez wstaje w nocy a zapotrzebowanie ma rozne, od dwoch razy w nocy do pobudek i jedzenia co godzine, czasem tak sie zdarza ze nie mam juz mleka bo mala wszystko sciegnie z piersi a widze ze chce jeszcze wiec wstaje i robie jej kaszke na nan-ie, nie zaluje jej jedzenia a wlasciwie nie mam wyjscia bo inaczej bedzie plakac i nie usnie.:-)
 
Noworodki rzecz jasna karmi się na rządanie,ale niemowlęta nie powinny być już dokarmiane w nocy.. :tak:trzeba Malucha nauczyć że noc to noc..a je się w dzień;-) fakt kiedy są upały lub zacznie się sezon grzewczy można podać w nocy Maluszkowi wodę do wypicia ale nic poza tym..Dzieci bardzo szybko podłapują że warto budzić się w nocy bo Mama uratuje mlekiem :blink:ale teoria czasem tylko nią zostaje, bo Maluchy i tak robią po swojemu :-D
Amelka przez pierwszy miesiąc budziła sie do karmienia co 2-3 godz, pierwszą nockę 23.00-6.00 przespała jak miała miesiąc, i ten fakt sprytnie wykorzystałam.. od tego momentu nie podawałam jej jedzenia w nocy bo wiedziałam że tak naprawdę to jest nasycona wystarczająco ostatnim posiłkiem :tak:i od tamtego czasu Amelcia usypia po 19.00 a budzi się o 8.00 rano :-) nie pamiętam kiedy musiałam podawać jej chociażby wodę w nocy.
życzę wszystkim Wam, kochane Mamusie, tak długich nocy .
Buziaki
 
reklama
Moj Dominik niestety nie przespal jeszcze calej nocy.Na poczatku dawalam mu mleko,jednak czesto sie budzil i sadzilam ze za duzo by jadl:confused:.Teraz robie mu herbatke malinowa i wystarczy.Czasami jak widze ze nie chce pic i nadal placze wiem ze jest glodny daje mu wtedy samo mleko bez zadnej kaszki i spi do rana:tak:.Niewiem jakim sposobem nauczyc go aby przespal mi cala noc,w sumie budzi sie ok.12 i 4 rano:confused:.Wstaje ok.7-8 rano.
 
Do góry