🍁🍂🎃 W październiku szykujemy dynie, ogrom dwóch kresek nas nie ominie! 🎃🍂🍁

[Małgosiagosiak]

W którym dniu cyklu miewasz owulacje? Endometrium tak naprawdę na granicy prawidłowości, 15mm też nie jakiś potężny ten pęcherzyk. Generalnie za dojrzały uznaje się od 18mm w górę, wzrost na dobę +-1,5mm, więc powiedzmy za 48h mógłby być gotowy do pęknięcia.
U każdego one rosną co prawda inaczej, ale dla porównania u mnie 14mm mają w 8dc.

A jakie powinno być endometrium?

 

[kin28]

Kurczę muszę ja w końcu tego wiesiołka sobie kupić bo u mnie z tym śluzem słabo jest

Taaak polecam! Ja widziałam ogromną różnicę, śluz mam minimalny, jest, ale no z wiesiołkiem to jak z kranu

 

[poziomkowa00]

Totalnie nie mam pojecia, ale jak na 13 dc i 15 mm to jeszcze chyba musialy urosnac zanim pekna, ja wiem… ze 3 dni?

Ja wam powiem bo ja notatki prowadzę w kwietniu byłam 3 dni pod rząd na monitoringu i rósł sobie tak
11dc-13.2mm
12dc-15.2mm
13dc-18.3mm
Ale potem to wam nie powiem bo zastrzyk mi lekarz dał i finalnie pękł w 15dc ale średnio rośnie jakieś 2mm na dzień ale pęknąć to sobie sam może różnie 18-26mm

 

[lilka94]

@kami1094 proszę zostaw trochę tych serduszek na koniec miesiąca jestem normalnie zazdrosna o ten początek miesiąca
Dziewczyny, które zaszły w tym cyklu- kiedy były seksy? Bo wy to macie jakąś dobrą taktykę w tym cyklu

Też się chętnie dowiem
Może jakaś taktyka na nowy miesiąc

 

[Małgosiagosiak]

Ja wam powiem bo ja notatki prowadzę w kwietniu byłam 3 dni pod rząd na monitoringu i rósł sobie tak
11dc-13.2mm
12dc-15.2mm
13dc-18.3mm
Ale potem to wam nie powiem bo zastrzyk mi lekarz dał i finalnie pękł w 15dc ale średnio rośnie jakieś 2mm na dzień ale pęknąć to sobie sam może różnie 18-26mm

I wtedy kiedy najlepiej współżyć jak wiedziałaś, że pęknie w 15dc? Muszę się od Was trochę nauczyć.

 

[poziomkowa00]

Taaak polecam! Ja widziałam ogromną różnicę, śluz mam minimalny, jest, ale no z wiesiołkiem to jak z kranu

No bez kitu tak mi się ciepło zrobiło jak coś ze mnie poleciało że myślałam że mi nerka wypadła

 

[lilka94]

Moja mama z kolei miała problemy z zajściem w ciążę. O mnie starała się chyba z 4 lata. O dziwo odblokowało się u niej po cp i usunięciu jajnika (jajowodu? nie wiem dokładnie).

Oooooo
U mnie zdecydowanie na odwrót
Chyba się zakorkowalo na dobre

 

[poziomkowa00]

I wtedy kiedy najlepiej współżyć jak wiedziałaś, że pęknie w 15dc? Muszę się od Was trochę nauczyć.

Zastrzyk miałam w tym 13dc ale dopiero wieczorem bo lekarz stwierdził że akurat pęcherzyk podrosnie do 20mm gdzieś,bo na USG byłam wcześnie rano.wiec kazał współżyć przed podaniem zastrzyku,następnego dnia i my jeszcze poprawiliśmy kolejnego

 

[Jane Doe]

Ja wam powiem bo ja notatki prowadzę w kwietniu byłam 3 dni pod rząd na monitoringu i rósł sobie tak
11dc-13.2mm
12dc-15.2mm
13dc-18.3mm
Ale potem to wam nie powiem bo zastrzyk mi lekarz dał i finalnie pękł w 15dc ale średnio rośnie jakieś 2mm na dzień ale pęknąć to sobie sam może różnie 18-26mm

U mnie też rośnie ok 2 mm na dobę i tyle przyjmujemy i teraz pękaliśmy mniej więcej 22-24 mm jajeczka

 

[Karolinalina]

W ogóle haha. To ja tak bardzo trzymałam go na początku daleko od tematu że do gabinetu lekarza wchodziłam sama bo tak jestem przyzwyczajona. W a w klinice za 2 czy 3 wizyta babka na recepcji się na mnie patrzy jak na kosmitę bo usłyszała że ja wchodzę sama. I nas zrypala że jak to, to trzeba we dwójkę się angażować, mąż żeby wiedział co się dzieje i żeby go lekarz znał, żeby mógł coś odbierać i donosić, żebyście zgody sobie podpisywali jak trzeba. Trochę to zmieniło dynamikę bo od tamtego momentu chodzi ze mną wszędzie i lekarz też mówi do niego, on tego słucha i już rozumie jakie to są schody.

Ja chodzę sama przeważnie na wizyty w klinice,jakoś tak wolę sama wejść do gabinetu to raz a po drugie to mój mąż nie koniecznie ma czas żeby latać po lekarzach codziennie praktycznie pracuje a jak nie ma do pracy to w domu nadrabia wszystko na podwórku co jest do roboty i inne sprawy nasze ogarnia więc ja praktycznie cały czas na wizyty sama chodzę