wada wzroku

[efika]

witam Mamcie. okazalo sie ze moj synek ma nadwzrocznosc i musi nosic okularki. wiem ze to nie koniec swiata ale martwi mnie jego wada wzroku. jesli macie jakies doswiadczenie z malym okularnikiem prosze o informacje.

 

[Agnieszka_AJ2811]

Efika......witaj....moja Gosia tez ma wadę wzroku....niewielka ale ma.....okulary?powiedzmy ,ze nosi ale nie zawsze chce....staram sie aby miała ja zawsze na "nosie"....a juz wogóle jak ogląda Tv.
Najgorsze dla nas sa wizyty u okulisty....bo Gosia mimo iz nie jest juz maluchem nie chce "poddac"sie badaniu....tz..nie chce odezwac sie ani słowem jak się ja pyta co widzi na obrazku...więc czekamy od wizyty do wizyty az wkoncu powie......
Okularki to nic złego a powinny przynieśc poprawę.....nie mieliśmy jakis większych problemów z przyzwyczajeniem do nich... pozdrawiam

 

[efika]

dzieki za odpowiedz. mam jeszcze pytanie - czy zauwazylas jakies objawy tego ze mala zle widzi? moj Kubus zbiera najmniejsze paprochy z podlogi, wklada przedmioty w male otworki wiec troche mnie to zastanawia. a wedlug lekarza wade ma spora! zastanawiam sie na ile dokladne jest badanie wzroku u roczniaka. wiesz cos moze na ten temat?
czy inne mamy nie maja w domku okularnia?:-)

 

[Agnieszka_AJ2811]

Efika...ja również nie zauwazyłam zeby Gosia miała problem ze wzrokiem,poprostu poszlismy na kolejna wizytę do okulisty i wyszła nam wada.....komputerowe badanie.....myslę,ze jest precyzyjne.......

 

[efika]

czy ktoras z Was podawala dziecku przed badaniem atropine do oka? my mamy podawac 5 dni i doppiero wtedy isc na badanie. podobno badanie oka po podaniu kropel w gabinecie jest niewiarygodne.

 

[Agnieszka_AJ2811]

Efiko..my mieliśmy takie i powiem szczerze,żenie wiem czy to badanie jest niewiarygodne..

 

[efika]

synus jest juz po badaniu. jednak odpowiednie przygotowanie dziecka (bynajmniej tak malego jak moj) do badania jest wazne. wynik badania po atropinie (komputerowego i normalnego) wykazal 2 dioptrie mniej niz po kropelkach 20 min przed! dla mnie to znaczna roznica. synek ma juz okulary i jakos sie nie buntuje - widocznie lepiej w nich widzi.

 

[Agnieszka_AJ2811]

Efiko....fajnie ,ze Mały tak dobrze sobie poradził....brawo bo jak pamiętam moja Gosię to za kazdym razem(jak była młodsza)...był krzyk,ryk i wszystko razem.Dobrze jest przyzwyczaić malucha do okularków bo potem to dla niego normalne....
No i co najwazniejsze.....leczą!!!!
Pozdrawiam.

 

[efika]

u nas tez na poczatku (wczoraj) byl bunt. maly zdejmowal je z nosa - pomagalo tylko bieganie za raczki po domu ale kregoslup nie byl mi za to wdzieczny! ale dzis od rana jest znosnie. teraz zaczal je zdejmowac (moze go troszke uwieraja?) wiec daje mu chwile odetchnac. niestety ze szkielek nie jestem zadowolona - spadaja troche z nosa i sa za waskie (oprawka przeszkadza w patrzeniu). jestem na etapie szukania dobrego optyka bo musze je wymienic. a czy w przypadku Gosi jest poprawa? jak dlugo nosila okularki zanim wzrok sie troche poprawil? pozdrawiam.

 

[Agnieszka_AJ2811]

Gosia podobnie robiła...na początku tez ja "uwieraly"....
Co do poprawy to w zasadzie do konca nie wiem....ma szkla 0,75...na dwóch ostatnich wizytach(w odstępie 7miesięcy)...nie chciała nic mówic i pan doktor kazał nosic nadal te same szkiełka...
mam nadzieję ze na kolejnej wizycie powie co widzi na obrazku...
Wiesz...u nas tez czasem okularki spadają lekko z noska i muszę pilnować aby przez nie patrzała bo pochyla głowe i "wygląda" zza nich.....więc jak widzisz "problemy" noszenia okularków to normalka.....