reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Mnie 10 lat temu jeden neonatolog kazał odstawić kp i zeby dziecko było karmione przez pielęgniarki podczas fototerapii. Nastepnego dnia na dyzur przyszedł inny neonatolog i powiedział: "mojemu koledze chyba się pomylily żółtaczki, pani dziecko ma fizjologiczna noworodkowa a nie mlekozalezna". Potem urodziłam jeszcze dwoje dzieci, każde miało żółtaczkę i żaden lekarz już nie wpadał na pomysł podawania mm, wręcz przeciwnie, kazano mi często przystawiać do piersi, aby dziecko jak najwięcej jadło i wypłukiwało bilirubine. Przy najmłodszym dziecku był problem, bo było w inkubatorze na intensywnej opiece i czasem pielęgniarki podawały mm. Nie uchroniło go to przed wydłużona żółtaczka.
My trafiliśmy aż do Centrum Zdrowia Dziecka i z żółtaczka i podejrzeniem cytomegalii wrodzonej (choć w III trymestrze miałam robione badania i cmv nie miałam 🤷🏻‍♀️ ), i tam nam pani doktor powiedziała wprost, ze dziecko jest zdrowe, przedłużająca się żółtaczka? Mówimy o niej jak dziecko kończy 5-6 mc życia i nadal wykrywają istotny poziom bilirubiny we krwi. U tak małżeńskich dzieci, a szczególnie wcześniaków nie diagnozuje się przedłużającej żółtaczki a jedynie podlega ona obserwacjom. Wiec co my się nastresowalismy przez taka poprzednia pediatrę to dzięki wielkie. Ale chociaż okazało się, ze tak nas ciągali po wizytach nie z troski, tylko z chęci brania kasy za wizyty. Niestety. Przy któreś z rzędu wizycie nawet nie wiedziała kto do niej przyszedł i z jakim problemem. A wypadałoby chociaż otworzyć kartę pacjenta. I jak mogę wszystko zrozumieć, zapracowanie, natłok pacjentów itp to nie zrozumiem, ze bardziej interesujący temat był czy w miejscu w którym mieszkam są zielone tereny do wyprowadzania psów, bo u niej to raczej kiepsko... 😂
No ale wracając do tematu. Zgadzam się z Tobą, ale teraz bądź madry i pisz wiersze, jak co lekarz to inne zdanie i inna opinia. Zgłupieć można
 
reklama
My się spotkaliśmy i z opinia o mm i właśnie taka jak Ty mówisz. Co więcej końcowo trafiliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka i tam powiedzieli nam, ze u wcześniaków przedłużająca się żółtaczka to norma i jej się nie diagnozuje, tylko obserwuje. Problem pojawia się w momencie kiedy dziecko kończy 5-6 mcy a poziom bilirubiny nadal się wysoko utrzymuje. I teraz bądź madry i pisz wiersze :p

A który u Ciebie już tydzień?

Dziś 8+1 😉
 
reklama
Do góry