reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Warto przeczytać

aż mi wstyd jak was czytam...
ostatnimi czasy (czyt. ostatnie dwa lata) czytałam tylko "Lalkę" i "Nad Niemnem" autorów znanych i "lubianych" przez wszystkich!
toja ja za to nic nie czytałam w szkole , jedyna lektura to "Pan Tadeusz" a reszta to były streszczenia.
Zaczęłam coś czytać dopiero na studiach i tak od czasu do czasu .....
 
reklama
Oj, Oskar i pani Róża jest super, podobnie jak tego samego autora Pan Ibrahim i kwiaty Koranu ( Eric-Emmanuel Schmitt).

Polecam Rtęć - Amelie Nothomb, Higienę mordercy oraz Z pokorą i uniżeniem tej samej autorki, reszta jej książek to strata czasu, chociaż mam i przeczytałam wszystkie.

Na pewno czytałyście Ostatni akord, Absolwenci, Doktorzy, Nagrody (Erich Segal, ten od Love story), jak nie to też gorąco polecam.
 
a ja wlasnie koncze ciekawa pozycje 'Grzeczne dziewczynki schodza na psy" (ale nie pamiętam autora"

uwielbiam grisham'a (w kazdej jego książce)
vonnegut'a tez (i ojca i syna)

brzechwy 'ptasie radio", "jajko", "psie smutki"... ;) ;) ;)


ale najczesciej przegladam "wyborczą" i czesc o pracy ;D
'przekrój"

polecam ksiazki i ksiażeczki ksiedza Malińskiego. dodaja otuchy jak vitalnosc ducjhowa spada nałęb bna szyję.

wpadne pozniej to wam napiosze co lyubie ;D

buziaki!!!
 
O! Jaki fajny watek!

Magdabial pisze:
ja uwielbiam Chmielewską, moja ulubiona to "całe zdanie nieboszczyka" - śmiałam się do łez
ostatnio czytałam też Browna (Kod Leonarda, Anioły i Demony, Cyfrowa Twierdza)

hA, DO PEWNEGO MOMENTU czytałam chemielwskiej WSZYSTKO, ale najbardziej lubiłam "Lesia"

Wczoraj skończyłam Amy Tan "Klub szcześcia i radości" - piekna ksiazka o mieszkajacych w USA czterech Chinkach i ich corkach, o tarciu pokolen i kultur, mocna fabularna. Bardzo jestem pod wrazeniem. Nie zdawalam sobie sprawy, ze nie mam szans zrozumiec Chinczykow - to naprawde inny swiat.

Obecnie czytam "Marzylam o Afryce" - nie pamietam autorki, nie podoba mi sie za bardzo, chyba jeszcze z 10 stron dam jej szanse, po czym przestane. Nie umiem powiedziec, co mi w niej nie gra: bo niby fajne sa wspomnienia tej babki, w ktorej zyciu wiele sie dzialo, i ktora zlądowała w Afryce na kawał życia. Gładko sie to to czyta, niby fascynujace zycie tej pani było, ale...

"Kod leonarda..." skończyłam z tydzień temu, wkurzam sie przy takich ksiazkach, bo zaraz rozne rzeczy wydaja mi sie nielogiczne i cała misternie knuta fabuła traci na wiarygodności... Jezdem z siebi edumna jak paf ;), bo zdolalam po angielsku!!

Harry potter czeka w kolejce. Poprzednie czesci juz przeczytalam.

Jak ktoś lubi absurd i chce sie pośmiac i lubi fantastyke i absurd - radze wziac sie za Terrego Prattcheta, juz kiedys o nim gadalysmy na kwietniu. Facet produkuje chyba 2 ksiazki rocznie, ale generalnie doskonale mu to idzie.

Z książek, ktore najlepiej wspominam, do głowy przychodzi mi od razu "Na wschd od Edenu" Johna Steinbecka, w każdej bibliotece znajdziecie. To wielka powiesc o losach pewnej rodziny, dwoch braci, brzmi banalnie, ale to tak, jakbym miala w dwoch zdaniach strescic Dostojewskiego. Niesamowite.
Steinbeck jest zresztą mj ulubiony pisaciel, podobnie jak Saint-Exupery (przeczytałam ich dwoch wszystko, co przetłumaczono na polski). Polecam.
Vonnegut tez jest super. I Milan Kundera niekiepski.

z thrillerow rok temu przeczytalam "Firma", autor anie pamietam, byl film z Tomem Cruisem. Ale ja za słaba psychicznie jestem na czytanie takich knig. Potem zasnąc nie moge...Czyta sie znakomicie.

Dodam, ze codziennie mam 2 godziny na lekture, bo dojezdzam do pracy pociagiem :)
 
O rany, wlasnie wczoraj idac spac pomyslalam sobie, ze fajnie by bylo taki watek zalozyc, bo tez mam problem jak wchodze do ksiegarni, i zdarzalo mi sie wyjsc z czyms nietrafionym
A dzis rano patrze i nie wierze wlasnym oczom ???? Jakims cudem przegapilam ten watek  ::)

No wiec tak :
zaczelam czytacSOMOZE (Jose Carlosa) "Trzynasta dame" i tak mnie wcagnela, ze nie moglam wczoraj przerwac . Jest to intryga dziejaca sie w Madrycie, taka o charakterze psychozy, horroru, niezlym jezykiem napisana, autor z zawodu psychiatra, z powolania pisarz...
Cudowna dla mnie ksiazka jest "Zla godzina" Marqueza taka magiczna
i "Opowiadania" Cortazara sa zadzebiste
 
agask pisze:
trochę jak u Johnatana Carolla też godnego polecenia

o tak zwłaszcza "Kraina chichów: Carrolla jest warta polecenia, przeczytałam ją już kilka razy i za każdym czję sie tak samo niepewna końca.

Poza tym czytam tylko wszystko ks. Twardowskiego, mam masę jego wierszy książek itp, po prostu mnie fascynuje i nie mam jż czasu na czytanie czegoś innego :-[
 
Zawiadamiam wszem i wobec że zmobilizowałam się i znalazłam czas na lekturę
czytam podczas drogi do i z pracy (w autobusach) :-[
i będę nadrabiać zaległości (w miarę możliwości oczywiście ;))

Właśnie kończę czytać "Niezawinione śmierci" Williama Whartona
opowieść życiowa, na faktach i smutna, łezka nie raz mi sie w oku zakręciła
ale czyta się super i wciąga....
"Wymusza" refleksje nad istotą zycia i śmierci.....
 
reklama
Właśnie skończyłam czytać "Małe Trzęsienie Ziemi" Jennifer WeinerSuper!Polecam!Kupiłam w Świecie Książki i na prawdę nie żauję.Po przeczytaniu recenzji myslałam że będzie nudniejsza ale tak mnie wciągła że skończyłam po 2 dniuach (400stron)A no końcu ryczałam przez godzinę
 
Do góry