reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Witajcie Kochane.
Długo mnie tu nie było bo nie miałam czasu na komputer a laptopa mąż zabierał mi do pracy bo nie ma roboty to się relaksował, a mnie tym samym z równowagi wyprowazał.
W niedzielę miałam komunię córci, a dziś jedziemy obciąć jej włosy bo już ma ich dosyć. Ja też ale trochę mi szkoda bo ma długie do połowy ud.
Majka już od dawna śpi całe noce:)
Kocham was - buziaczki

Witam

nie wiem czy nas pamiętacie dawno w tym watku nie pisałam
Aleks ma się dobrze dziś kończy 6 m-cy rozwija się super ale musi nadgonić rówieśników odpukac nie mamy problemów zdrowotnych jest bystry i ciekawy świata no i mały rozrbiaka ale kochany a tak wygląda dziś :)

Zobacz załącznik 249927
Wszystkiego naj dla was mamuski :D

Zobacz załącznik 249926
No pewnie że pamiętamy. Tak bardzo się martwiłyśmy o twojego skarba. Razem z tobą liczyłyśmy ml pokarmu które zjadła i gramy które przybierał. Ja to nawet niedawno myślałam o tobie. Cieszę się że Aleks jest zdrowiutki i taki fajny. Ile on teraz waży i mierzy?
 
reklama
No pewnie że pamiętamy. Tak bardzo się martwiłyśmy o twojego skarba. Razem z tobą liczyłyśmy ml pokarmu które zjadła i gramy które przybierał. Ja to nawet niedawno myślałam o tobie. Cieszę się że Aleks jest zdrowiutki i taki fajny. Ile on teraz waży i mierzy?

witam :)

Aleks waży ok 6 kg i ma ok 61 cm :)
 
No to ładnie waży.... :)):)):)) A Ty jak sie czujesz???


dziękuje dobrze :)
obawy o oddech juz mnie nie męczą bo od wyjścia ze szpitala Aleks nie miał bezdechu odpukac, monitor bezdechu włącze jak sobie przypomne albo tylko na noc :) więc spokojniejsza jestem chociaż mały łobuziak daje w kość więc troche zmęczona ale jak się uśmiech to się zapomina :D
 
Ojej to taka fajna kruszynka,ale wagowo idzie równo z naszymi maluchami, chociaż w tym ich nie zostawia:D. Wystarczy że z narodzinami nas wyprzedził.:) Ale cieszę się że jest wszystko ok.

no musi troszke nadrobić , jak byłam z nim u lekarza w sprawie rechabilitacji pani doktor robiła mu testy w tym czasie jego wiek korygowany to 2,5 m-ca a z testów wypadał na 3 i 4 m-ce :D zdolniacha ;) poćwiczymy troche i będzie ok o tyle dobrze że jego rozwoj odpowiada co do wieku korygowanego a nawet troche więcej :)
 
Witamy się, Hanka ma dzisiaj 3 miesiące.
Synek Joasi jest równo o miesiąc starszy:) Bylismy dziś na drugim szczepieniu i mała nawet nie jęknęła:szok:
Dzielna dziewczynka.Podwoiła swoją wagę tzn waży teraz 6.03kg, waga należyta 5.300 :-D
A potem byłam w szkole u córki z okazji dnia mamy. moja córcia śpiewała solo:-) robi się coraz śmielsza, m.in zaczęła śpiewać psalmy na Mszy. :-)
U mnie burza, deszcz, słońce-wariacja jednym słowem.
Dziewczyny, trzymajcie za mnie bo jutro mam się stawić w sprawie pracy. Tzn. jutro dowiem się czy będę ja mieć od września. Jak wiecie jest niż demograficzny, teraz doszedł do mnie czyli do szkoły średniej i brakuje uczniów. Dyrektor od dwóch dni woła po kolei i informuje m.in o zwolnieniach. Juz denerwuję się od środy. Jeszcze pokarm cholera stracę :no: z tych nerwów. Ja jestem mianowanym nauczycielem, więc gdyby najgorszy scenariusz to pójdę na roczny urlop zdrowotny. Hania na tym skorzysta a ja jakoś przeczekam. Teraz został mi końcowy egzamin na dyplomowanego nauczyciela ale boję się żeby właśnie nie zaczęli od nas zwalnianie bo jesteśmy najdrożsi. Nie wiem jaka jest i będzie polityka starosty, kończyć awans czy nie... I co z moją pracą... Koleżanka chciała się dowiedzieć czy mam etat ale otoczone gęsta tajemnica i tyle. a tak bym wiedziała na czym stoję.. Jeszcze podenerwuję się dzisiaj a jutro idę o 9.00 na rozmowę. Trzymajcie za mnie...
 
Ostatnia edycja:
Witam się ;0
Wczoraj czsu mi zabrakło na komputer,przedwczoraj też.W Dzień Matki u nas był program artystyczny przygotowany przez dzieci,potem poczęstunek i wycieczka do "Zielonej Szkoły"-to taki zajazd na końcu naszej wsi,przy leśniczówce,tam było ognicho i pieczenie kełbasek.Wczoraj byłam na targu,który w pobliskim miasteczku odbywa się w czwartki właśnie-spędziłam tam ze trzy godziny w poszukiwaniu różnych ciuszków dla siebie i dzieciaków,potem padało,a po deszczu jeszcze pospacerowałam z synkiem.
izulka15 ,jak z Twoją pracą? wogóle to podziwiam,że wracasz tak szybko,a dzidziuś z kim będzie?No ja,choć moje stanowisko czeka w każdej chwili i wogle to by mni po nogach całowali gdybym wróciła :),to nie mogę sobie na to pozwolić,bo nie mam z kim zostawić synka,a nianię wynająć to się nie opłaca i bałabym się ,chyba,że to byłby ktoś znajomy.
Mój synek w dzień matki skończył 3miesiące :)
 
Dzień Dobry dziewczynki.
Ja od rana w kiepskiej formie. Ok 5.30 karmiłam Majkę, a potem o 9.00 obudził mnie silny ból brzucha i mnie pogoniło.:wściekła/y:Po ok. 20 min zaczęłam się źle czuć więc wzięłam tel. i dzwonię do męża, siostry i jak na złość nie mogę się do nikogo dodzwonić. W końcu udało się do M i to w ostatniej chwili bo jak się rozłączyłam to tak mi się słabo zrobiło, że chciałam dojść do łóżka i się położyć ale nie doszłam ,w połowie drogi upadłam. Majka już płakała, ale zaraz M przyjechał i się nią zajął, a potem zadzwoniłam po mamę i przyszła do Majki. Teraz jest już niby ok. ale jakaś taka dziwna jestem.

Izulka jak tam z pracą? Moja ciocia też się teraz dyplomuje i przez to i ja mam trochę roboty bo piszę jej to wszystko na komputerze. Robię to szybciej bo piszę bezwzrokowo.

Idę trochę poczytać i biorę się za porządki.

Aha. Założyłam nowy wątek na głównym forum w zakładce czas wolny - Muzyka religijna.Zapraszam.:-D
 
reklama
Dzień Dobry dziewczynki.
Ja od rana w kiepskiej formie. Ok 5.30 karmiłam Majkę, a potem o 9.00 obudził mnie silny ból brzucha i mnie pogoniło.:wściekła/y:Po ok. 20 min zaczęłam się źle czuć więc wzięłam tel. i dzwonię do męża, siostry i jak na złość nie mogę się do nikogo dodzwonić. W końcu udało się do M i to w ostatniej chwili bo jak się rozłączyłam to tak mi się słabo zrobiło, że chciałam dojść do łóżka i się położyć ale nie doszłam ,w połowie drogi upadłam. Majka już płakała, ale zaraz M przyjechał i się nią zajął, a potem zadzwoniłam po mamę i przyszła do Majki. Teraz jest już niby ok. ale jakaś taka dziwna jestem.

Izulka jak tam z pracą? Moja ciocia też się teraz dyplomuje i przez to i ja mam trochę roboty bo piszę jej to wszystko na komputerze. Robię to szybciej bo piszę bezwzrokowo.

Idę trochę poczytać i biorę się za porządki.

Aha. Założyłam nowy wątek na głównym forum w zakładce czas wolny - Muzyka religijna.Zapraszam.:-D

A dzwoniłaś do lekarza???? Może wybierz sie od razu do niego....
 
Do góry