reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wcześniak 31tc i niechęć do jedzenia w 5mies

Moja córeczka jest wcześniakiem z 26tc. Z jedzeniem od zawsze ma problem. Natomiast z żelazem choć miała profilaktycznie to długo problemu nie miała. Oczywiście nie podawał go, bo długo go nie przyswajalo i robiło więcej szkody z jelitami niż pożytku. Twoje mleko może dziecku już powoli nie odpowiada . Warto pomyśleć o rozszerzaniu diety lub wzmocnieniu twojego mleka np. kaszą sinlac. Ja tak robiłam jak mała przestała przybierać na wadze. Początkowo po 1 łyżce do 4 posiłków, potem więcej. W tym masz wszystkie minerały i witaminy. Pomoże trochę.
A jak waga dziecka przy tych problemach?. Nie ma zapalenia dróg moczowych? Nie ma alergii? Może coś zmieniłaś w jadłospisie i dziecku nieodpowiafa? Oczywiście usłyszysz, że nie ma diety matki karmiącej. A z autopsji po 2 dzieciakach powiem ci, że ma ogromne znaczenie to, co jesz.
A jak się wyproznia? Tu też może być przyczyną? Moja córeczka blokuje się kałem. Wtedy nie chce jeść. Jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy.
Jesteś mamą. Co podpowiada ci intuicja? Znasz już swoje dziecko

Droga Destino ja akurat jestem tatą ale jak najbardziej mleko żony juz nie wystarcza i jest dokarmiany MM. Oczywiście po tak długiej nieobecności rozszerzyliśmy juz dietę o owoce i warzywa. Zupki i papki wcina aż mu się uszy trzęsą[emoji12] za mlekiem nadal nie przepada ale całym powodem nie jedzenia było źle dobrane żelazo w sensie rodzaju a nie ilości. W końcu pani doktor hematolog w Szczecinie zmieniła nam żelazo z niby tak wspaniałego i cudownego innofer baby na Ferrum lek i problem ustąpił jak ręką odjął. Zarazem wyniki się poprawiły. Teraz jak juz unormował się problem z jedzeniem powstał kolejny... ale i z tym sobie poradzimy[emoji3]
 
reklama
Droga Destino ja akurat jestem tatą ale jak najbardziej mleko żony juz nie wystarcza i jest dokarmiany MM. Oczywiście po tak długiej nieobecności rozszerzyliśmy juz dietę o owoce i warzywa. Zupki i papki wcina aż mu się uszy trzęsą[emoji12] za mlekiem nadal nie przepada ale całym powodem nie jedzenia było źle dobrane żelazo w sensie rodzaju a nie ilości. W końcu pani doktor hematolog w Szczecinie zmieniła nam żelazo z niby tak wspaniałego i cudownego innofer baby na Ferrum lek i problem ustąpił jak ręką odjął. Zarazem wyniki się poprawiły. Teraz jak juz unormował się problem z jedzeniem powstał kolejny... ale i z tym sobie poradzimy[emoji3]
Cieszę się, że sobie poradziliście i trafiliście na mądrego lekarza.
A tata też miewa intuicję i potrafi nieźle zająć się dzieckiem [emoji4]
Dużo zdrówka zwłaszcza w tym trudnym czasie
 
Oj Pani doktor naprawdę ułatwiła życie tą zmianą tego żelaza. Innofer baby był oleisty i byla tragedia z jego podawaniem, wszystko było brudne natomiast Ferrum lek to syrop o słodkawym smaku i teraz maluszek zajada go z chęcią i sam otwiera buziaka a dostaje nie mała dawkę bo 2x2ml. Teraz natomiast mamy problem z zasypianiem. Jak wczesniej bylo ok tak teraz zeby zasnął to jest walka niesamowita. Oczy przeciera a jak sie go bierze w pozycje leżącą to jest histeria. Może ktoś juz przechodził to i może doradzić?
 
Noszenie, bujanie, kołysanki... Jak macie możliwość (w sensie miejsce) to może wożenie w wózku? Może ma za długie drzemki w ciągu dnia i wieczorem nie jest aż tak zmęczony? A może za dużo wrażeń? Spróbujcie go wyciszać tak z godzinę przed snem. Żadnych grających rzeczy, tv itp. Nie pociesze Cię... Nawet jak znajdziesz nowy sposób usypiania, za niedługo może być już nieskuteczny 🙄😉 dzieci już tak mają. Mój synek jak miał ok 10 miesięcy zasypiał już sam. Teraz ma dwa lata i trzeba go lulac, albo leżeć z nim i głaskać po plecach. I tak od 3-4 miesięcy. Nie wiem co jeszcze wymyśli 🙂
 
Oj Pani doktor naprawdę ułatwiła życie tą zmianą tego żelaza. Innofer baby był oleisty i byla tragedia z jego podawaniem, wszystko było brudne natomiast Ferrum lek to syrop o słodkawym smaku i teraz maluszek zajada go z chęcią i sam otwiera buziaka a dostaje nie mała dawkę bo 2x2ml. Teraz natomiast mamy problem z zasypianiem. Jak wczesniej bylo ok tak teraz zeby zasnął to jest walka niesamowita. Oczy przeciera a jak sie go bierze w pozycje leżącą to jest histeria. Może ktoś juz przechodził to i może doradzić?
A czy nie ulewa przypadkiem? Może pozycja leżąca sprawia, że treść żołądka podchodzi do gardła i powoduje dyskomfort stad problem. Może spróbujcie usypiać malucha w pozycji półleżącej, czyli układając go pod kątem ok 45 stopni.
A jeśli ząbkuje to delikatnie zmieniajcie pozycję, bo szybka zmiana może powodować ból a co za tym idzie dziecko jest niespokojne. Może być wiele przyczyn takiego stanu rzeczy. Jeśli poznaje już świat to może być tak zafrapowany eksploracja, że na sen tak reaguje. Z czasem się nauczy. Moja córka czasem też mocno senna a zasnąć nie potrafi albo wyrywa się i wstaje. Gdyby to od niej zależało to mogłaby w ogóle nie spać. Niestety dziecko senne marudne. Lepiej nauczyć, żeby spało mniej więcej o stałych porach. To pomaga. Z tym, że z wiekiem pory ulegają zmianom. U nas wpierw 3 sny, teraz dwa, niedługo wejdzie w jeden. Taka kolej rzeczy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry