reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Wesoło nam

reklama
Wykukane na fb
Kooocham takie durnoty! ha ha ha

Żona wchodzi do kuchni i widzi jak mąż z zacięciem skrobie nożem teflonową patelnię.

-dlaczego skrobiesz nożem po teflonie?

-sama jesteś poteflon!
 
Jaś i Małgosią siedzą na ławce w parku.
Jasiu mizia Małgosię,całuje,pieści,
Małosia podjarana mówi:
M:połóż rękę na mym łonie.
J:a co to jest mymłon :-D:-D:-D:-D
 
Żona prosi męża:
- Czy mógłbyś naprawić kran w łazience?
Mąż na to:
- A co ja? Hydraulik?
Po kilku dniach żona prosi męża:
- Czy mógłbyś wymienić przepaloną żarówkę?
- A co ja? Elektryk?
Na następny dzień mąż wraca z pracy, kran naprawiony, żarówka wymieniona...
- Kto to naprawił?
- Sąsiad - odpowiada żona.
- A co za to chciał?
- Miałam zaśpiewać albo numerek.
- I co? Zaśpiewałaś?
- A co ja? Piosenkarka?


Myśliwy wraca do domu wcześniej z nieudanego polowania i zastaje w łóżku żonę z kolegą z koła łowieckiego. Wściekły ładuje śrut do strzelby, wymierza kochankowi w "krok" i mówi:
- Teraz ci je odstrzelę!
Kolega drżącym głosem przekonuje:
- Przecież jesteś myśliwym, musisz dać mi "szansę".
- Dobra - mówi zdradzony. - Wstań i rozbujaj je.


Żona schyla się do lodówki po mrożonego kurczaka i w tym samym momencie czuje, jak mąż próbuje "wziąć ją od tyłu".
Odwraca się oburzona i tłucze go mrożonym kurczakiem po głowie. Ten skonfundowany pyta:
- Kochanie, czy ty już nie lubisz "szybkich numerków" przy lodówce?
- Lubię - odpowiada żona - ale dlaczego w Tesco?
 
reklama
Do góry