reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wielkie osiągnięcia naszych maluszków

Antoś ślicznie się bawi zabawkami. Praktycznie cały czas coś ma w łapkach. Ładnie łapie jak mu podaję. Jak mu upadnie na brzuszek to w większości przypadków sam sobie podnosi. Od paru dni obraca w łapkach oglądając, przekłada z ręki do ręki. Jak mu położę zabawkę z boku - ale musi widzieć jak ją kładę, to obraca się na bok i ją próbuje podnieść, i nawet często mu się udaje. Oczywiście wszystkie zabawki pakuje do buzi - ssa, liże, próbuje gryźć Jak leży na brzuchu też musi mieć coś po nosem - przyciąga sobie i bawi się.
Jak byłam w zeszłym tygodniu z Antkiem na szczepieniu, to w poczekalni, żeby leżał spokojnie, dałam mu grzechotkę. Inna mama z 6 miesięcznym bobasem była mocno zdziwiona, że taki mały a tak długo sam się bawi :tak:
 
reklama
Zuzia
- przewraca sie z plecków na boczek
- ładnie wysoko trzyma główkę leżąc na brzuszku
- bawi się zabawkami, bierze do rączki wkłąda do buzi (uwielbia bawić się pampersami jak ją przewjam to jej daje i ogląda sobie nadruki)
- gada i piszczy lubi jak sie po niej powtarza dźwięki
- śmieje się głośno od ucha do ucha
- ostatnio jej dużym osiągnięciem jest ssanie smoka hehe :D
 
Właśnie zastanawiałam się jaka jest kolejność przekręcania się : czy najpierw z brzuszka na plecki czy odwrotnie?
Bo nasza maleńka od wczoraj przewraca sie z plecków na brzuszek.I bardzo jej sie to podoba :-):-):-)
Na razie z brzuszka na plecki nie potrafi , ale pracuje nad tym :-)
 
Nikodem najpierw przewracał się z brzuszka na plecki ale to chyba tylko dlatego, że nie cierpi leżenia na brzuszku:-D
Zabawkami bawi sie ciagle, przekłada z ręki do ręki sam sięga jak leżą obok niego albo za głową, i wszystko do buzi trafia oczywiście:-) Mata do niego zaczeła przemawiać niedawno jak zaczął obracać sie na boczkui łatwiej mu sięgnąć do zabawek na pałąkach.najlepszą zabawą jest jednak wkładanie nóg do buzi ;-)już udoskonalił tą sztuke do perfekcji.
Acha i coraz ładniej je łyżczką ale to duzo zależy od tego co je bo jak mu niesmakuje to jest straszna masakra :)
 
Dzieki ćwiczy cały czas szczególnie przy zmianie pieluszki lub w innych momentach kiedy tylko ma gołe stopy:-)
 
Ona_mika nie ma sensu denerwować się tym, że nasze dziecko jest inne niż inne dzieci, o ile mieści sie to w normie... co do przewracania, to mlody miał taki tylko jeden dzień, ze się przewracał z pleców na boczki, bo jakoś potem tego juz nie robił, ale coraz lepiej ma opanowane rączki i potrafi już sięgnąć po zabawkę, którą sie mu podaje, a jeszcze tak niedawno chwilke potrzymał, jak mu się cos dało do rączki
 
Ignacy leżąc na brzuszku zaczął bawić się zawieszonymi na macie zabawkami, no i przesuwa się ciągle,tak że 10 puzzli juź nie wystarczy by nie leżał na gołej podłodze, a przekręcać sie z brzuszka na plecki i z pleców na brzuszek poza 2 razami jakoś nie chce.
 
Nasz Wiktorek chwyta w łapki, przekłada z łapki do łapki, bawi się i chwyta po zabawki nawet te oddalone. Ostatnio zaczął sobie także trzymać butelkę:-). Przewraca się z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek:-) leżąc na pleckach chwyta nózki i dziś zaczął wkładać je do buźki:-) Siedzi podparty, sam jeszcze nie bardzo, ale ta pozycja bardzo mu pasuje. No i uwielba leżenie na brzuszku, właściwie czasami musimy go na siłe przekładac na plecki, bo już słychać, ze dyszy ze zmęczenia. A od jakichś 2 tygodni pełza:-)
Ząbków brak, chociaz ślini się i pcha łapki do buźki odkąd skończył 2 miesiące
O kolejnych postępach będizemy pisać
 
reklama
Nasz Adrianek przekręca się z boku na brzuch i z boku na plecy, ale nie umie jeszcze przekręcić się z pleców na brzuch i odwrotnie (Może rozwórka mu w tym przeszkadza?!).
Czasami uda mu się podnieść pupę do góry.
Półtora miesiąca temu zaczął wkładać sobie nóżki do buzi.
Od 5 miesiąca życia siedzi w miarę sztywno, gdy trzyma się go na kolanach.
Ładnie chwyta różne przedmioty i potrząsa nimi lub ciągnie je (Pewnie niedługo rozwali karuzelę, którą ma powieszoną nad łóżeczkiem :tak:).
Nauczył się wyjmować smoczek z buźki i teraz próbuje go wsadzać z powrotem.
Jak miał miesiąc zaczął gaworzyć.
Głośno się śmieje, a od jakiegoś czasu też krzyczy i piszczy.
Często zdarza mu się jęczeć, szczególnie wtedy, gdy nikt nie zwraca na niego uwagi.
Wierzcie lub nie :tak:, ale jak miał 3 miesiące, moja siostra nauczyła go mówić "hej" i kiwać głową. Początkowo było to "he", a teraz mówi "ej", a czasami nawet "hej".
Śmieszna sytuacja była na jego chrzcinach (miał wtedy 4 miesiące) :-D...
Ksiądz się do niego uśmiechnął i kiwnął głową, a Adi dwukrotnie powiedział do księdza "hej" i to naprawdę brzmiało jak "hej".
Czasami mówi też "nie"... Nie wiem, czy świadomie, czy nie, ale pewnego wieczora położyłam go do łóżeczka i powiedziałam "Adi jaką książeczkę mam Ci przeczytać? Może "Nowe szaty Cesarza"", a on na to "Nie" :-D. Potem z mężem wielokrotnie śmialiśmy się z tej sytuacji.
Ostatnio, jak próbowałam karmić go zmiksowaną marchewką, mówił "ble" i wypluwał ją.
I ma już 5 ząbków :-).
 
Do góry