Hej
Chyba przeszukałam całe forum i nigdzie nie znalazłam wątku na temat zmagań mam które mają więcej niż dwójkę dzieci.
Ja mam 4 synów w wieku 12,7,1 lat a najmłodszy ma 1,5miesiąca - narazie jest w szpitalu bo zbyt wcześnie się urodził ale już jestem pełna obaw co to będzie jak juz cała rodzinka będzie w komplecie. Do tej pory z trójką jakoś sobie radziłam i pewnie poradzę sobie i z czwórką bo wyjścia nie ma.
Ale może wymieńmy się doświadczeniami, przeżyciami, problemami z jakimi wiąże sie wychowanie tak licznych gromadek pociech, oraz napiszcie jakie zastosowałyście metody aby czas spędzany z dziećmi nie był tylko dla nas charówką ale i radościa.
Chyba przeszukałam całe forum i nigdzie nie znalazłam wątku na temat zmagań mam które mają więcej niż dwójkę dzieci.
Ja mam 4 synów w wieku 12,7,1 lat a najmłodszy ma 1,5miesiąca - narazie jest w szpitalu bo zbyt wcześnie się urodził ale już jestem pełna obaw co to będzie jak juz cała rodzinka będzie w komplecie. Do tej pory z trójką jakoś sobie radziłam i pewnie poradzę sobie i z czwórką bo wyjścia nie ma.
Ale może wymieńmy się doświadczeniami, przeżyciami, problemami z jakimi wiąże sie wychowanie tak licznych gromadek pociech, oraz napiszcie jakie zastosowałyście metody aby czas spędzany z dziećmi nie był tylko dla nas charówką ale i radościa.