Asiu, w tej chwili to już raczej nie trzeba zgłaszać od razu gdyż poprostu widać - mam spory brzuch i noszę już typowe ciuszki ciążowe (uszyłam sobie spodenki i tunikę, jestem z tego bardzo zadowolona). Jeżeli Twój trzuszek jest jeszcze mały to na początku rozmowy powiedz lekarzowi o ciąży.
Dziewczyny nie ma się co martwić wagą dzidzi, one to nadrobią w najbliższych trzech i pół miesiąciach. Co do mojego "maleństwa" to Wy martwicie się, że Wasze dzidzie są mniejsze niż moje a ja martwię się na odwrót: że moje jest takie duże, mam nadzieję, że to nie jest jakaś choroba?
Waga dzdizi rzeczywiście jest tak wysoka. Miałam robione dwa różne usg przez dwóch różnych lekarzy i zarówno moja lekarka jak i specjalista od dopplera byli zdziwieni wielkością dzidzi, ale razem zapewnili, że nic złego się nie dzieje, że mam się cieszyć gdyż maleństwo zdrowo rośnie. Mam nadzieję, że nie kłamali. Za tydzień kolejna wizyta u mojej lekarki i zwykłe usg - aż boję się tam pojechać. Mąż śmieje się ze mnie i mówi, że przy takim brzuszku to pewnie już kilosa dzidzia zaliczyła. Dla mnie to nie jest śmieszne tylko przerażające, ale z drugiej strony niech nabiera bo może znowu łożysko przestanie funkcjonować i waga dzidzi się zatrzyma (tego bardzo się boję, chociaż lekarka powiedziała, że maleństwo miałoby już duże szanse na przeżycie).
Powiem Wam szczerze, to nie tylko jest moje zdanie, że tak duży brzuch w pierwszej ciąży miałam w dziewiątym miesiącu.