reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mam się martwić?

xdarqx

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Listopad 2022
Postów
249
Cześć wszystkim, we wtorek 3 dni przed spodziewaną miesiączką zaczelam robić testy ciążowe i są pozytywne. Ze względu na moje choroby autoimmunologiczne od razu umówiłam się do lekarza. Choruje na hashimoto, niedoczynność tarczycy i insulinoopornosc. Wczoraj byłam u lekarza i rano też byłam udać się wykonać betę. Niestety wizytę u lekarza miałam o 16, a wyniki dostałam o 17, więc chwilę później jak wyszłam od lekarza. W każdym razie lekarka jak się pewnie domyślacie jeszcze nic nie widziała, ze względu na to, że ostatnia miesiączka była 15.10. Beta wyniosła 112,40. Martwi mnie jedynie to (czym lekarka powiedziała, że mam się nie przejmować), że za macicą mam sporą ilość płynu bo około 40ml. Czy któraś z was miała podobną sytuację?
 
reklama
Na USG przy bardzo dobrym sprzęcie widać cokolwiek dopiero przy becie powyżej 1000 albo 1500. Wszystko będzie dobrze tylko musisz poczekać. U mnie przy becie 935 nic jeszcze nie było widać na USG (gorszy sprzęt)
 
Plyn w zatoce Douglasa mogl zalegac jeszcze po owulacji. Nie wiem, czy w takiej ilosci, ale jesli lekarz mowi, ze ok to mysle, ze nie ma, czym sie martwic. Na pewno sie wchlonie samoistnie.
 
Żeby lekarz cokolwiek coś zobaczył musisz poczekać. Również choruje na niedoczynność, Hashimoto oraz cukrzycę. Jedynie na początku brałam duphaston, bo miałam dość niski progesteron. Do lekarza poszłam 5+6 i było widać tylko pęcherzyk, a dopiero był widoczny zarodek w postaci kropki. Na następnej wizycie było już serduszko. Płyn też miałam, ale lekarz mówił że to po owulacji. Dziś 17tc i jest wszystko w porządku.
 
Żeby lekarz cokolwiek coś zobaczył musisz poczekać. Również choruje na niedoczynność, Hashimoto oraz cukrzycę. Jedynie na początku brałam duphaston, bo miałam dość niski progesteron. Do lekarza poszłam 5+6 i było widać tylko pęcherzyk, a dopiero był widoczny zarodek w postaci kropki. Na następnej wizycie było już serduszko. Płyn też miałam, ale lekarz mówił że to po owulacji. Dziś 17tc i jest wszystko w porządku.
Mi lekarz zalecił wczoraj wykonanie tylko ponownej bety w sobotę, żeby zobaczyć wzrost i do tego tsh i morfologia krwi i nic nie mówiła o progesteronie. Powiedziała mi, że jeżeli dojdzie do jakiegoś krwawienia to od razu do szpitala, a jeżeli beta w sobotę nie pokaże wzrostu o conajmniej 66% to mam się u niej pojawić 17 listopada już.
 
Mi lekarz zalecił wczoraj wykonanie tylko ponownej bety w sobotę, żeby zobaczyć wzrost i do tego tsh i morfologia krwi i nic nie mówiła o progesteronie. Powiedziała mi, że jeżeli dojdzie do jakiegoś krwawienia to od razu do szpitala, a jeżeli beta w sobotę nie pokaże wzrostu o conajmniej 66% to mam się u niej pojawić 17 listopada już.

Jesli leczysz sie na niedoczynnosc w przebiegu Hashimoto to na pewno wiesz, ze samo TSH nic nie powie o stanie tarczycy. Dorob jeszcze fT3 i fT4 dodatkowo. Jesli ginekolog nie ma dodatkowej specjalizacji z endokrynologii to umow sie do swojego endo, do ktorego chodzisz. Czesto ginekolodzy mieszaja w tarczycy niepotrzebnie, a potem trzeba to odkrecac.
 
Jesli leczysz sie na niedoczynnosc w przebiegu Hashimoto to na pewno wiesz, ze samo TSH nic nie powie o stanie tarczycy. Dorob jeszcze fT3 i fT4 dodatkowo. Jesli ginekolog nie ma dodatkowej specjalizacji z endokrynologii to umow sie do swojego endo, do ktorego chodzisz. Czesto ginekolodzy mieszaja w tarczycy niepotrzebnie, a potem trzeba to odkrecac.
Mi już mówią żeby nie robić ft3 i ft4 bo moi lekarze wiedzą doskonale, że przy hashimoto zawsze będę mieć ft3 i ft4 nieprawidłowe
 
Mi już mówią żeby nie robić ft3 i ft4 bo moi lekarze wiedzą doskonale, że przy hashimoto zawsze będę mieć ft3 i ft4 nieprawidłowe

Samo TSH zmienia sie nawet pod wplywem stresu. Na dokladke wolno, bo bawet 6 tygodni, wiec fT3 i fT4 pokazuja stan faktyczny poziomu hormonow w organizmie i pozwala dostosowac prawidlowo dawke.
 
reklama
Jeszcze jedno. We wtorek zrobiłaś betę? I ona kazała Ci zrobić w sobotę drugi raz? Jeszcze oczekuje że przyrost ma być 66%?
Co to za ginekolog?
66% ma być po 48h a nie po kilku dniach to raz. Dwa. Jeśli chcesz już zobaczyć czy ciąża się rozwija to zrób betę w sobotę oraz w poniedziałek.
Nie umawiałabym się na 17.11 jeśli beta będzie poniżej 1000 bo ona nic nie zobaczy, chyba że będzie chciala Ci wdrożyć leki to co innego.
 
Do góry