reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wizyty u lekarza :)

reklama
Na moim wyniku norma jest 70-110 zarówno przy wyniku glukozy na czczo jak i po 2 godz. i obciążeniu 75g glukozy - ale czy to prawidłowa norma, cholera wie. Ja miałam poziom 93 na czczo i 88 po glukozie więc nie wgłębiałam się w temat.
 
Patrzę tak na te wyniki i czytam na necie, że przy glukozie mierzonej w mg/dl norma po 2h jest do 140. Mi wyszło 134. Czyli... górna granica normy. Asia... czuję się niepocieszona. Jeśli Tobie lekarz nakazał ograniczenia cukrów prostych (tzn jakich? czekolada, drożdżówki itp?), to mi pewnie też zaleci dietę. Fatalnie. Na razie ciężko jest mi wyobrazić sobie dni bez słodyczy. Nawet po dzisiejszym teście musiałam po kilku godzinach zjeść bułkę z czekoladą. Gofry uwielbiam, wszystko, co słodkie. A teraz? Ograniczyć i słodkie i owoce? Zresztą które są mniej słodkie? Jabłka,grejpfruty? Słodkich jest większość - banany, kiwi, winogrona.. Ech :confused: Czuję się przygnębiona :zawstydzona/y: Myślałam, że będzie nieco lepiej. Asia... czy mogłabyś napisać, jak dobierałaś sobie dietę? Z internetu korzystałaś, czy lekarz Ci zalecił, co konkretnie warto jeść? I czy będziesz jeszcze musiała powtarzać ten test obciążenia glukozą? Podobno dobrze działa trochę ruchu... Ale w mojej sytuacji to też jest utrudnione. Ale do bani... :nerd:
 
MieMie, no niestety jesteś blisko granicy jak u mnie, ale damy radę:tak: Dzisiaj śmiałyśmy się z mamą, że w pierwszym trymestrze nie jadłam nic, w 2 trymestrze wszytko, a w 3 zdrowo. Dieta, nie musi na szczęście być jak u cukrzyka, czyli co 2 h małe posiłki, mierzenie cukru, insulina, liczenie skrupulatne węglowodanów, białka itd.
Napiszę C jak ja jem, bo w sumie tak jadłam przed ciążą wiele lat, przy wysokim cukrze zdrowa dieta, czyli:
zero cukru (ciastek, drożdżówek,lodów, jogurtów słodzonych, nawet ketchup i musztarda ma cukru sporo), zero soków nawet tych naturalnych bo mają i tak fruktozę, zero białej mąki chleb żytni na zakwasie, ryż pełnoziarnisty lub brązowy tak samo makaron, duuuużo kasz, mało mleka ale fermentowane produkty mleczne już tak. Niestety owoce to sama fruktoza, ja mam zezwolono dwa dziennie żeby nie zwiększyć zaparć. Jedz kiwi, ja jem zielone jabłka, cytryna, agrest, porzeczki, borówki, wiśnie w sezonie. Na pewno nie winogrona, banany, pomarańcze no i najsłodszy arbuz. Jeżeli Ci włączy dietę to pamiętajmy, że to profilaktyka, bo w jakiejś tam normie się mieścimy więc ja zamierzam raz w tyg zrobić odstępstwo w diecie na rzecz sorbetu czy pierogów z owocami. Jako przekąskę orzechy i ziarna słonecznika, dyni.
Testu nie mam już powtarzać, na czczo mam zawsze super więc też nic nie wskaże.

Tu jest jeszcze w wielkim skrócie: http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooking/Article/7926aaac-8719-4771-82ba-0e2547bc282a
 
Ostatnia edycja:
ja się melduję po glukozie 50 g, była o dziwo smaczna :-) wyniki będę mieć po 16, a wizytę mam po 16:45 :tak: więc kciuki wskazane :-) zrobiłam też morfologię i mocz, ciekawe jakie mi wyniki wyjdą, bo nie borę żadnych witamin :-p
 
Witajcie Sierpnióweczki :tak:

Właśnie spoglądam na swoje wyniki piątkowych badań. Jeśli chodzi o krew, to i dalej mam obniżony hematokryt (nieznacznie - jego wartość to 36 a norma to 37-47). Jedyne, co mnie jakoś bardziej zaniepokoiło, to za duża ilość niedojrzałych granulocytów IG - Wartość wynosi 0.05 a norma wynosi: 0.00 - 0.03. Procentowo wychodzi to tak: 0,7% (a norma w % to 0,00 - 0,40). Dziewczyny (te, które są bardziej biegłe w wartościach i zagadnieniach medycznych), czy wy wiecie z czym związany jest wzrost tych niedojrzałych granulocytów?
W moczu znów zwiększyły mi się bakterie (z tym moczem to mam nieustanną huśtawkę,ale to pewnie kwestia diety, ostatnio za bardzo szalałam ze słodyczami i myślę, że to jest tego przyczyna).
Ech, w środę wizyta, zobaczymy co lekarka powie. Czy dostanę jakieś zakazy, czy mnie czymś postraszy. Ta ilość różnych ograniczeń bywa wręcz straszna.

Jak byście mogły podpowiedzieć coś odnośnie tych granulocytów, będę wdzięczna :-D
 
Granulocytami (PMN lub PML - ang. polymorphonuclear leukocytes, polimorfojądrowe leukocyty) - określa się rodzaj leukocytów, które w cytoplazmie zawierają liczne ziarnistości oraz posiadają podzielone na segmenty (segmentowane) jądro komórkowe.

W zależności od pochłaniania określonych barwników wyróżnia się trzy rodzaje granulocytów:
eozynofile, czyli granulocyty kwasochłonne
neutrofile, czyli granulocyty obojętnochłonne
bazofile, czyli granulocyty zasadochłonne

Pochłanianie barwników o określonej kwasowości lub zasadowości jest cechą różnicującą te komórki nie tylko morfologicznie, ale także funkcjonalnie, dlatego każda z subpopulacji granulocytów pełni także określone, odmienne od pozostałych, funkcje w obronności organizmu.

Ich liczba w rozmazie krwi przed 4. dniem życia i po 4. roku życia powinna przewyższać liczbę limfocytów. Wysoki poziom granulocytów świadczy zwykle o infekcji bakteryjnej, zwłaszcza jeśli towarzyszy mu podwyższona liczba białych krwinek pałeczkowatych (powyżej 5%).

Granulocyty zdolne do fagocytozy, czyli obojętnochłonne i w mniejszym stopniu kwasochłonne, zwane są mikrofagami.
 
milionka jaka książkowa wiedza odnośnie granulocytów :-) to teraz ja postaram się jakoś przystępnie wyjaśnić. Rzeczywiście granulocyty to taki rodzaj leukocytów czyli białych krwinek. Odpowiedzialne są za reakcje organizmu na infekcje. Dorosły człowiek ma procentowo więcej granulocytów niż limfocytów i to jest norma. Jeżeli jest bardzo duża przewaga granulocytów to świadczy o infekcji bakteryjnej, jeśli za dużo limfocytów to o wirusowej ( ale to jest ważne przy ogólnie podwyższonej liczbie WBC czyli leukocytów, jeżeli WBC jest w normie, a odchylenia procentowe granulocytów są niewielkie - jak w Twoim przypadku MieMie - to o niczym nie świadczy). Zresztą morfologia jest robiona komputerowo i komputer nie zawsze dobrze rozpoznaje krwinki, więc takie niewielkie odchylenia to granica błędu wynikająca z badania.
Mam nadzieję że trochę Ci rozjaśniłam sytuację i uspokoiłam. Jak coś to pytaj, będę starała się wyjaśniać.
 
reklama
Milionka, Marcia dzięki za wyjaśnienie. Rzeczywiście trochę mnie to uspokoiło. Jednak te comiesięczne badania są stresujące, zwłaszcza, gdy wyniki się pogarszają. Mam jeszcze pytanko, czy na to, jak ta krew teraz wyszła może mieć wpływ właśnie np. zła dieta? Np. za dużo słodyczy?Chyba będę musiała mocniej zacisnąć pasa i więcej sobie poodmawiać... choć nie skaczę ze szczęścia z tego powodu ech...:crazy:
 
Do góry