reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza

No to trzymam kciuki zeby ten masaz cos pomogl:tak: Dobrze, ze wszystko juz gotowe i wszystko O.K. mam nadzieje ,ze nie doczekasz do tego 26grudnia z malentwem w brzuchu;-)
 
reklama
belka ja też mam nadzieje, że wszystko pójdzie szybko i do tego 26 nie doczekasz;-)
A swoją drogą, to widze że na wywoływany masz sie stawić 12 dni po terminie... Hmm jeśli karzą przyjść dopiero 12 dni po terminie, to u mnie wypadnie.... 3 stycznia:-D dobre dobre, jak coś to będe styczniową grudniówką:-D Nawet mi to pasi, tyle, ze troche sie boje że w moim przypadku to troche za długo... no ale zobaczymy jak to będzie.
 
Ataata z tego co sie dzis dowiedzialam to data wywolywanego zalezy u nas od szpitala. w jednym wywoluja juz 10 dni po terminie a w innym 14. W tym gdzie ja bede rodzic to 14 dni czekaja i u mnie to wypada 27 grudnia ale kazali stawic sie dzien wczesniej :dry: mam nadzieje ze i tak nie doczekam :-p
 
Aha.
Wiesz belka jak dla mnie te 14 dni to stanowczo za długo...:no: bo z tego co czytam to te 14 dni to jest taki max, bo łożysko już na tym etapie jest nie takie jak powinno... No niby jesteś wtedy w szpitalu pod kontrolom, ale przecież nie przez 24godz podłączona do KTG czy innych sprzętów sprawdzających stan dziecka, a tętno maluszka może spaść w ciągu kilku chwil i co wtedy... (tfu tfu, to oczywiście najczarniejszy scenariusz, ale takie moje zdanie że to za długo każą czekać)
Moja znajoma niedawno rodziła i kazali jej przyjść 13 dni po terminie... przez ponad 2 dni starali sie wywołac poród zastrzykami a potem kroplówkami, ale była oporna nato i skończyło sie cesarką (bodajże 16 dnia po terminie!!!)
Ja wiem że moje łożysko jest w bardzo złym stanie i podejrzewam, że będe napierać na ewentualne szybsze wywołanie, dla dobra maluszka, bo tak jak pisze, coś złego może sie zacząć dziać w każej chwili:-( Mam nadzieje że jednak wszystko zakończy sie pomyślnie, zarówno u Ciebie jak i u mnie:-);-)
 
Do góry