reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry

jeśli nie miałoby się żałować "nie szczepienia " i innych rzeczy to rodząc nasze szkraby trzeba byłoby zostawić krew pępowinowa;-)
nie mam pewności ,ze szczepionka na która zaszczepimy jak np pneumo 23 zabezpieczy ci dziecko....to tylko 23 szczepy .... a nie wszystkie


ja kondzia szczepiła prevenarem;-):cool2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
My Vicka szczepiliśmy na pneumokoki jakoś zaraz po 2. urodzinach, czyli rok temu:tak:
A Oliver ma teraz w obowiązkowym systemie szczepień 3 dawki (2m/6m/12m):tak:
Nie wiem tylko jakimi szczepionkami:sorry2: Muszę sprawdzić po powrocie w książeczkach.
 
jak na razie nie będę szczepić żadnymi szczepionkami
...hmmm mówicie ,ze dzieci maja słaba odporność a chcecie im podać takie dawki bakterii jednorazowo :/
a co do pneumo 23 ( ja nią nie szczepiłam za względu na to ,ze dziecie może zachorować na 24 np i co wtedy ?)

szczepionka na grypę.....gdyby ktoś dał mi gwarancje ,ze dana szczepionka jest na AKTUALNA dana grypę akurat panującą a nie na zeszłoroczna to może.....:cool:

to se pogadałam ....;-):cool2:

no zgadzam się ,zgadzam z koleżanką:tak:ale moje zdanie na temat szczepien w ogóle juz wiele razy wyrażałam i nadal nie zmieniłam i pewnie juz go nie zmienię:-p
nie mam zamiaru nabijac kasy koncernom farmaceutycznym kosztem zdrowia mojego dziecka...
wystarczy wspomniec ostatnia świńska grypę... jak szczepionek Polska nie zakupiła to odrazu gryupa znikneła z pierwszych stron gazet:baffled:
 
oj a u nas poniedziałek kiepski Szymka coś łapie tylko co. nie ma kataru kaszlu jedynie ciepłą głowę 37 a u niego to już jakiś mega poważny znak bo on nigdy nie gorączkuje- choć ostatnio chorował dawno może to się zmieniło. dałam mu 5 ML nurofenu ale temperatura stoi w miejscu a to prawie godzina temu. teraz śpi no i wstałmega wcześnie 6:30 i jakiś spokojny był choć twierdzi że czuje się dobrze.

dzwonię do lekarza ale pewnie ma obchód w szpitalu oby nas dziś przyjeła, bo nie wiem co robić w takiej sytuacji.
 
oj a u nas poniedziałek kiepski Szymka coś łapie tylko co. nie ma kataru kaszlu jedynie ciepłą głowę 37 a u niego to już jakiś mega poważny znak bo on nigdy nie gorączkuje- choć ostatnio chorował dawno może to się zmieniło. dałam mu 5 ML nurofenu ale temperatura stoi w miejscu a to prawie godzina temu. teraz śpi no i wstałmega wcześnie 6:30 i jakiś spokojny był choć twierdzi że czuje się dobrze.

dzwonię do lekarza ale pewnie ma obchód w szpitalu oby nas dziś przyjeła, bo nie wiem co robić w takiej sytuacji.

Spokojnie(wiem,że to niełatwe),ale ja bym takiej temperatury nie zbijała,tzn. organizm walczy,ja zbijam powyżej 38.Może jakas mała infekcja i organizm sam sobie poradzi.
Zdrówka.
 
Ja też bym nie zbijała, bo jak coś się rozwija, to organizm przecież musi się sam bronić własnie podwyższoną temperaturą. A 37 stopni to nawet nie temperatura, tylko stan podgorączkowy. Na zbicie podaje się coś powyżej 38 stopni. Lekarza przy stanie podgorączkowym bym też nie wzywała :no: Dla dzieci taka temperatura to naprawdę nie jest nic poważnego. Zdrówka dla Szymka :tak:
 
Ostatnia edycja:
to że panikara jestem to już moja pani doktor wie ale w Szymka sytuacji jaka kolwiek podwyższona temperatura to zdecydowanie więcej niż w innych zwyczajnych przypadkach.
Szymek nigdy nie gorączkuje-co nie jest dobre ale taki ma organizm.więc u niego jakiś skok znaczy że już jest jakaś małą afera.
no i ma czerwone gardziołko a tak narazie spokój.mam podawać ibufen 3mL 3 razy dziennie dalej witaminy C rutinka multisanostol jak codziennie ale dodatkowo 2 razy dzienie przez 3 dni IMUNO GLUKAN no mam nadzieję, że będzie dobrze choć już sprawdzałąm głowę i jest ciepła a w pokoju ma 19 stopni- tak mi kazała pani dr. zrobić.

ja mam inną skalę chorób katar to jak grypa a grypa to już zawał mojego serca prawie.pewnie musi minąc trochę lat lub drugie dziecko zmnieni moje kryteria myślenia.
 
reklama
Do góry