reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wodogłowie????????????????????????

Kochana jeżeli to cię trochę uspokoi to ci powiem że niestety wielu lekarzy jest wysoce niekompetentnych. Jak moja córka miała 3 miesiące to od LEKARZA SPECJALISTY REHABILITACJI dowiedziałam się że ma Mózgowe Porażenie Dziecięce i prawdo podobnie nie będzie chodziła.
Na szczęście zaraz udałam sie do prawdziwego specjalisty który myślałam że pęknie z oburzenia. ma absolutnie zdrową córkę. Poza tym nikt nie diagnozuje MPD zanim dziecko nie skończy roku.
Nie tak dawno również inna Pani doktor tak na oko powiedziała mi że znak po ugryzieniu komara to zakażenie skóry gronkowcem. Tak na oko to wiedziała bez żadnych wyników. Efekt był taki że zasoliła jej antybiotyk w takiej dawce i o takiej sile że karetką na sygnale do szpitala jechałam. na szczęście nic sie Tosi nie stało. a w szpitalu po opanowaniu sytuacji lekarze nie mogli wyjsc z podziwu że ktos antybiotykiem ugryzienia komara leczy.
Tak więc widzisz ja niestety na niezbyt miłych doświadczeniach nauczyłam sie z dystansem podchodzic do tego co mówią lekarze i bardziej ufec intuicji.
I tobie Julciu tego życzę. Jestem pewna że to wszystko to jedno wielkie nieporozumienie. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Jestem pewna
 
reklama
witaj serdecznie. jestem ciekawa jak twój synuś?pytam bo ja przeżywam taką samą historię. to co tu przeczytałam na temat wodogłowia to paranoja. jak mogą wypowiadać się na taki poważny temat osoby nie mające żadnego pojęcia. ludzie trzeba coś przeżyć żeby potem wypowiadać się a nie sadzić takie banaluki. streszczę ci swoją historię. mój aniołek urodził się w 38 tygodniu przez cięcie cesarskie na moje życzenie. dostał 10 punktów. rozwijał się rewelka gdy miał 3 tygodnie podnosił główkę i wogólę był silnym malcem.kiedy skończył 2msc miał pierwsze szczepienia i wtedy rodzinny stwierdził że główka jest za duża w stosunku do klatki.w ciągu 5 dni bylismy w czmp w łodzi tam w pół dnia mały był przebadany dokładnie.potwierdziły się podejrzenia okazało się że komory są powiększone.mały miał obwód głowy 40 a klatki 36. trafiliśmy do neurochirurga który powiedział głowa do góry będzie dobrze.jesteśmy u niego pod opieką w kwietniu minie 2 lata.maluszek mimo zaburzen zaczoł siedzieć pod koniec 5msc w 8msc raczkował a na roczek biegał. w między czasie przerabiał wszystkie etapy rozwoju jak zdrowiusieńkie dziecko. gdy miał 14msc zaczoł używać zdan. obecnie mowę ma rozwiniętą tak ocenili na bilansie dwulatka duzo lepiej niż ruwiesnicy (zdrowi). bilans wypadł rewelacyjnie pod kazdym względem pomiarem . a propo nie ma duzej głowy ani żadnych zaburzen. w poruwnaniu do starszego syna (zdrowego) mały rozwija się w 100% lepiej i szybciej. a wogule to medycyna jest tak rozwinięta że są sposoby na wszystko np.zastawka lub endoskopia. nasz mały nie miał żadnego zabiegu. lekarz twierdzi że wszystko zatrzymało się i oby tak dalej to mały będzie gigant artysta .wiesz na początku też świat wywalił nam się do góry nogami łzy leciały jedna za drugą bo byliśmy ciemni jak tabaka w rogu.lecz teraz twierdzimy że niewyobrażamy sobie życia bez niego on jest podpora w kazdych złych momentach naszego życia słoneczkiem w pochmurne dni. więc kochana głowa do góry. wszystko napewno będzie dobrze . trzymamy kciuki. pozdrawiamy. ucałuj małego.
 
aha jeszcze jedno życzymy ci aby okazało się że twój syn jest w pełni zdrowym malcem i aby zaswieciło wam słońce po tych trudnych chwilach. ;-) kazdy przez 9 msc mazy o zdrowym bąbelku ale nieraz bóg daje nam dobrym ludziom dziecko naznaczone przez niego. tak było w naszym przypadku gdzie juz mamy 2 dzieci zdrowych ale mały przerabia ich maksymalnie swoją inteligencją .tak tanczą jak im zagra. jest kochany przez wszystkich którzy go znają. trzymamy kciuki.napewno jest zdrowym maluszkiem.
 
Hej !
Ja miałam i mam nadal taki sam problem, mój szymek ma teraz 18 m-cy ale gdy miał 4,5 m-ca jego obwód głowki wynosił 43 a klatki 41,5 oczywiście dostałam skierowanie do neurologa , a neurolog dał na usg główki na badanie dna oka oraz do poradni metabolicznej. Mój synek rozwija się prawidłowo badania wykazały że wszystko ok tylko w poradni zaburzeń metabolizmu okazał się że są to zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej i odstawiła D3. Ale moja Pani neurolog ciągle się czepia i co rusz to wymyśla nowe badania, ostatnio dała skierowanie do chirurga dziecięcego i mały miał robiony tomograf głowy, chirurg powiedziała że tomograf ok w poradni zaburzeń metabolizmu powiedziała że też ok a neurolog powiedziała że nie ma się z czego cieszyć bo wynik zły chirurg się nie zna a radiolodzy dali zły opis tomografu, wiesz ja już przestałam zwracać na te głupoty uwagi skoro synek dobrze się rozwija i inni neurolodzy potwierdzili zgodnie że jest ok, a duża głowa to może być genetyczne, bo ja w jego wieku patrząc na moje zdjęcia jesteśmy kropka w kropkę podobni do siebie i chodzetak z tymi zdjęciami i inni lekarze zgodznie mówią że dziedziczne.(mój mąż miał i nadal ma dużą głowę ) W sumie moj synek miał 7 usg główki. Na początku marca Pani doktor z poradni zaburzeń metabolizmu dała skierowanie na badanie układu kostnego (obwód głowy w tej chwili zrównał się z kaltką) ponieważ nie zarosło mu ciemiączko jest bardzo duże ma 2x2 i to w tej chwili jest główny problem. Badanie nie wyszło ponieważ dziecko podczas takiego badania nie może się ruszać a w zneczuleniu go nie robią, ale po badaniu jest pobierana krew i określane są tam różne pierwiastki i inne substancje, mojemu synkowi z tego badania krwi wyszedł podwyższony poziom osteokalcyny i P1NP w inetrnecie jak spojrzałam co to może onaczać to zaczęłam żałować że wogóle to czytałam trochę się denerwuje bo nie wiem co to może oznaczać 9 kwietnia idę do poradni zaburzeń metabolizmu i wg tych wyników pani doktor przepisze preparat witaminowy.
Jak ja w zeszłym roku szukałam coś na temat dużego obwodu głowy, to strasznie cieżko cokolwiek konkretnego znaleźć.
Nie martw się na pewno wszystko będzie ok odkop swoje stare zdjęcia bo byc może to dzieciczne ja znalażłam np swoją książeczkę zdrowia ale 28 lat temu nikt nie mierzył obwodu klatki i głowy. jeśli synek rozwij się prawidłowo to poprostu taki jego urok.
 
Przepraszam,że się wtrące ale najlepiej jak zrobisz badania i USG główki,będziesz wiedziała najlepiej co jest.Jestem mamą wcześniaczki ur. na przełomie 25/26 tyg, ciąży i moje dziecko jako sktajny wcześniak było potencjalnym dzieckiem które mogłoby mieć wodogłowie.Na szczęście jest zdrową dziewczynką.Kilkakrotnie miała robione USG głowki ale wyniki wyszły dobrze.Na wcześniakach jest kilka mam których dzieci mają właśnie ten problem i jakoś sobie radzą.Mają wstawione zastawki.To,że lekarz panikuje to może i dobrze bo jak główka za szybko rośnie to zły znak, dobrze,że dostałaś skierowanie na badania wtedy będziesz spokojniejsza.Ja z kolei mam nadzieje,że u was wszystko skończy się dobrze,a strach który teraz przeżywasz pozostanie jedynie niemiłym wspomnieniem czego wam życze z całego serca.
 
molek skrytykowałas ludzi za wypowiedzi dotyczace tego watku i mysle,ze zle zrobiłas...Nikt tu nie jest lekarzem za to kazdy stara sie podtrzymac kazdego na duchu.Nie było nikogo kto miałby jakies doswiadczenie w takiej chorobie dlatego pisały osoby zyczliwe,co mysla.Mysle,ze chec pocieszenia kogos nawet nieznajacego sie na rzeczy jest lepsza niz milczenie.Szkoda,ze dla ciebie to tylko banialuki...
 
Jeżeli cię to choć odrobine uspokoi to wkleje ci tu troche fachowej wiedzy na temat wodogłowia
Problem wodogłowia znany jest medycynie już od czasów starożytnych. Hipokrates uchodzi za pierwszego lekarza, który próbował leczyć wodogłowie przez obdarczanie komór mózgu. Do połowy XX wieku była to chorba nieuleczalna, która pomimo wielu często heroicznych prób leczenia zawsze doprowadzała chorego do śmierci lub ciężkiego kalectwa. Dopiero skonstruowanie i zastosowanie w latach pięćdziesiątych XX wieku pierwszych układów zastawkowych stało się przełomem w leczeniu tego schorzenia. Od tej pory, dzięki niewielkiemu urządzeniu mechanicznemu potocznie nazywanemu zastawką, wodogłowie przestało być chorobą śmiertelną, a chory zyskał szansę powrotu do normalnego życia.
Co to jest wodogłowie?
Wodogłowie to stan patologiczny, w którym zaburzenie równowagi pomiędzy wytwarzaniem i wchłanianiem płynu mózgowo-rdzeniowego doprowadza do poszerzenia wewnątrzczaszkowych przestrzeni płynowych, przede wszystkim układu komorowego mózgu. Występuje jako izolowana patologia mózgu lub jako jeden z objawów w różnych chorobach ośrodkowego układu nerwowego.
Wodogłowie w każdym przypadku, niezależnie od przyczyny, wieku dziecka i stopnia zaawansowania objawów jest przewlekłą chorobą ośrodkowego układu nerwowego.
Jak często występuje to schorzenie?
Wodogłowie jest schorzeniem mogącym pojawić się u chorego w każdym wieku, najczęściej jednak dotyka ono dzieci. Dotyczy to zwłaszcza noworodków i niemowląt w pierwszym roku życia. Dokładna częstość występowania tej choroby nie jest znana. Ocenia się jednak, że wodogłowie występuje mniej więcej u 0,9-1,5 przypadków na 1000 nowonarodzonych dzieci, co w skali kraju tak dużego jak Polska daje znaczną liczbę chorych.
Częstość występowania wrodzonego wodogłowia u noworodków z rozszczepami kręgosłupa jest oceniana na 0,32-0,52, a według innych źródeł na 1,3-2,9 przypadków na 1000 porodów.
Jakie są przyczyny powstania wodogłowia?
Wodogłowie nie jest odrębną jednostką chorobową. Występuje jako izolowana patologia mózgu lub jako jeden z objawów w różnych chorobach ośrodkowego układu nerwowego. Powstaje gdy zostaje zachwiana równowaga pomiędzy produkcją, przypływem i wchłanianiem płynu mózgowo-rdzeniowego.
Wodogłowie wrodzone występuje u dzieci z niektórymi wadami wrodzonymi ośrodkowego układu nerwowego.
Wodogłowie pokrwotoczne spwodowane jest zaburzeniem wchłaniania płynu mózgowo-rdzeniowego będącym następstwem krwawienia do układu komoroweg mózgu lub przestrzeni podpajeczynówkowej.
Wodogłowie pozapalne jest następstwem przebytego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych najczęściej o podłożu bakteryjnym.
Wodogłowie towarzyszące nowotworom mózgu obserwuje się w guzach położonych w obrębie lub w bliskim sąsiedztwie układu komorowego.

Jakie są objawy wodogłowia?
Niekiedy rozpoznanie wodogłowia jest oczywiste tuż po urodzeniu. Świadczy o tym powiększenie obwodu głowy, dysproporcja pomiędzy
Jak leczy się wodogłowie?
Jedynym sposobem leczenia dzieci z wodogłowiem jest leczenie operacyjne (ok. 65% przypadków). U przeważającej większości pacjentów zabieg operacyjny polega na założeniu specjalnie skonstruowanego urządzenia mechanicznego nazywanego układem zastawkowym lub potocznie zastawką. Trzeba pamiętać, że wszczepienie zastawki nie likwiduje przyczyny wodogłowia, lecz jedynie neutralizuje objawy choroby, zwłaszcza objawy wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego. Od sprawnego działania zastawki zależy życie dziecka i szansa na postępy w jego rozwoju.
Co to jest i jak działa zastawka?
Układ zastawkowy, potocznie zwany zastawką to urządzenie mechaniczne składające się z trzech podstawowych elementów: drenu komorowego, mechanizmu zastawkowego oraz drenu obwodowego. Drenaż umożliwia odprowadzenie nadmiaru płynu mózgowo-rdzeniowego z układu komór mózgu sztuczną drogą do miejsca, gdzie się naturalnie wchłania. Najczęściej stosowany jest drenaż komorowo-otrzewnowy. Metoda ta polega na implantacji drenu do komory bocznej mózgu po wywierceniu minimalnego otworu w kościach czaszki, prowadzi się go następnie pod skórą do jamy brzusznej (otrzewnej). Mechanizm zastawkowy uniemożliwia cofanie się płynu mózgowo-rdzeniowego do układu komorowego mózgu.
W Polsce wykonuje się ponad 2 500 operacji zastawkowych rocznie.
Jak opiekować się dzieckiem po założeniu zastawki?
Podstawowym zadaniem opieki jest pielęgnacja głowy i miejsc pooperacyjnych. U niemowląt i małych dzieci ma to szczególne znaczenie. Powiększona lub bardzo duża głowa ze wzdlędu na większy ciężar sprawia dziecku trudności w poruszaniu nią oraz w zmianie pozycji ciała. Przekładanie głowy, układanie jej na odpowiednim miękkim podłożu zapobiega powstawaniu odleżyn skóry i miejscowych stanów zapalnych. Następną niezbędną czynnością pielęgnacyjną jest natłuszczanie blizn pooperacyjnych i obserwacja skóry w miejscach przebiegu zastawki.
Kolejnym elementem opieki pooperacyjnej jest ocena zachowania dziecka.
Chory z założoną zastawką powinien znajdować się pod stałą poieką ambulatoryjną w ośrodku chirurgicznym, najlepiej w tym, w którym przeprowadzonozabieg operacyjny. Celem oceny funkcjonowania układu zastawkowego wykonuje się kontrolne badania obrazowe. Rodzicom objaśnia się też indywidualnie jak można orientacyjnie sprawdzić prawidłowość działania układu zastawkowego.
Dzieci obciążone wodogłowiem wymagają systematycznych ćwiczeń usprawniających i rehabilitacji.
Po czym poznać, że układ zastawkowy jest niesprawny?
Dzieci starsze skarżą się na bóle głowy, wystpić mogą nudności i wymioty. Rodzice obserwują zmianę zachowania dziecka, senność, utratę apetytu. Niekiedy dzieci skarżą się na zaburzenia widzenia, mają problemy z utrzymaniem równowagi. Mogą wystąpić napady padaczkowe oraz zaburzenia świadomości włącznie z jej całkowitą utratą. U małych dzieci, które nie potrafią zasygnalizować dolegliwości bólowych, obserwuje się niepokój i drażliwość oraz senność. Dzieci niechętnie przyjmują pokarmy, pojawiają się ulewania po posiłkach oraz wymioty. Obwód głowy może ulec powiększeniu na skutek rozejścia się szwów czaszkowych. Ciemię jest napięte i uwypuklone powyżej poziomu kości czaszki. Infekcja układu zastawkowego nie musi powodować jego mechanicznej niesprawności i wywoływać objawów wzmożonego ciśnienia wewnątrzczaszkowego. U chorych z zakażeniem zastawki na pierwszy plan wysuwa się gorączka, niekiedy bardzo wysoka. Na skórze wzdłuż przebiegu mechanizmu zastawki i drenu obwodowego pojawia się zaczerwienienie i obrzęk. Niekiedy obserwuje się wyciek spod skóry na zewnątrz płynu lub ropnej wydzieliny.
W razie stwierdzenia niesprawności mechanicznej lub infekcji układu zastawkowego należy niezwłocznie zgłosić się z dzieckiem do lekarza. Podobnie w każdym przypadku występowania wątpliwości co do prawidłowego funkcjonowania zastawki należy zawsze zasięgnąć porady lekarskiej.
Jak rozwijają się dzieci z wodogłowiem?
Dziecko z wodogłowiem, u którego układ zastawkowy funkcjonuje sprawnie ma szansę rozwijać się prawidłowo zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym.
W razie pojawienia się niepokojących objawów w przebiegu rozwoju dziecka z wodogłowiem, konieczna jest rehabilitacja i stymulacja rozwoju. Z tego powodu w pierwszych latach życia konieczna jest systematyczna opieka psychologiczna.
Dzieci z wodogłowiem charakteryzuję się najczęściej:
-obniżoną sprawnością manualną ;
-ogólną "niezgrabnością ruchową";
-zaburzeniami koordynacji wzrokowo-ruchowej;
-zaburzeniami praksji;
-zaburzeniami spostrzegania przestrzennego i wyobraźni przestrzennej;
-trudnościami w dokonywaniu operacji liczbowych;
-problemami z czytaniem, wynikajacymi także z zaburzeń sakkadowych ruchów oczu.
Za mocną stronę dzieci z wodogłowiem uznaje się sferę werbalną. Rozwój mowy następuje stosunkowo szybko, niekiedy wyraźnie wyprzedzając rozwój ruchowy.
Każde dziecko z wodogłowiem przed rozpoczęciem nauki szkolnej powinno być zbadane psychologicznie.
Jakie szanse mają dzieci na zwykłe dorosłe życie ?
Przyjmuje się, że 2/3 chorych z wodogłowiem prowadzi samodzielne życie. Chorzy z wodogłowiem mogą prowadzić normalny tryb życia, nie powinni jednak uprawiać sportów kontaktowych. Obecność zastawki nie jest przeciwwskazaniem do ciąży i porodu siłami natury.
 
2 miesiace temu byłam na usg i u neurologa lekarz powiedzial ze jest wszystko dobrze, ale co 2 miesiace jest konieczne usg i konsultacje z neurologiem. Mikołaj ma 8,5 misiecy raczkuje, stoi przy meblach, w lozeczku, ale glowka nadal jest za duza nie myslcie ze jestem panikara, ale mam dopiero 19 lat i to moj najwiekszy skarb. W piatek wizyta u neurologa i USG
 
reklama
Julcia nie ważne ile masz lat tylko co masz w głowie :tak: ja jestem 10 lat od ciebie starsza a bałabym sie tak samo jak ty i myślę , że nie tylko ja .......... każda matka postawiona w takiej sytuacji się boi . daj znać jak tam po badaniach! tzrymajcie się cieplutko :tak:;-)
 
Do góry