reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wody odeszły 30 tydzień -celeston

Dołączył(a)
19 Czerwiec 2020
Postów
13
Cześć jest tu jakaś mama która obecnie leży w szpitalu z tego samego powodu ? Ja już jestem po dwóch dawkach celestonu . Tyle jestem spokojniejsza. Modlę sie wytrzymać jak najdłużej z malutka w brzuchu . Wody produkują sie na bieżąco tak mnie uspokojono . Z reszta czuje ze wypływają co jakiś czas .
 
reklama
Rozwiązanie
Tak jak napisała @MatkaFrankowaPanikara wczesniaki są bardzo dzielnymi wojownikami, obyś jak najszybciej mogła ją przytulić to dodaje sił i mamie i dziecku. Mała jest na pewno w dobrych rękach. Trzymajcie się cieplutko!
Mam takiego w domu, dzisiaj skończył 6 miesięcy urodzeniowych i 4 korygowane 💁‍♀️💪 sam mi codziennie udowadnia, że są we wcześniakach takie pokłady siły. Ja mu zazdroszczę tej siły 💁‍♀️
Witaj @Mamolka1 Trzymam mocno za Ciebie kciuki i za Twoje maleństwo. Ja urodziłam w czerwcu. Wody mi odeszły w 34+5 bez skurczy na szczęście trafiłam do szpitala z 3 stopniem referencyjności i ku mojemu zdziwieniu nie wywołano mi porodu tylko kazano cierpliwie czekać. Oczywiście z miejsca dostalam sterydy a co dzień4x antybiotyk dożylnie i tak wytrzymaliśmy w dwupaku jeszcze 8 dni [emoji4] Wojtuś urodził się naturalnie, zdrowy, ważył 2370 i miał 49cm. Teraz jest cudownym 5miesięczniakiem [emoji6]
Bardzo się denerwowałam leżąc w szpitalu bo nigdy wcześniej nie słyszałam żeby ktoś leżał tyle czasu bez wód, a jednak wszystko się dobrze skończyło. Trzymaj się dzielnie, jeśli Twoja córka w domu ma dobrą opiekę to wyluzuj się, poczytaj sobie, odpocznij, ale nie martw się na zapas. Czas szybko zleci, a każdy dzień jest teraz bardzo ważny. No i jak najmniej ruchów bo mi przy każdym poruszeniu się wyciekalo to co zdążyło się naprodukować.
Daj znać co u Was słychać, gdybyś miała jakieś pytania to śmiało [emoji8]
Cześć kochana ! ❤️ To tez swoje przeszłaś 🙁 Cieszę sie ze jesteś już po i szczęśliwe rośnie bobasek w domu 🙂 Jak to przeczytałam to aż mi sie lżej na sercu zrobiło ! Dzisiaj mam kryzys i popłakuje i nie jestem w stanie zadzwonić do męża i córeczki i porozmawiać bo odrazu łzy mi napływają . Nie mam odwagi dzis dzwonić 😢
tez mam antybiotyk co 6h ale w tabletce , a magnezu Ci nie podawali ? ? Wiem ze trochę nas różnią tygodnie , ja zaczęłam 32 .Jutro mija tydzień jak tu jestem. Dzis mnie badał na fotelu i ujście na palec tak jak było przy przyjęciu . Wody sie sączą, czasem sporo ale z reguły małe ilości bardzo . Mała ma czkawki wiec pocieszam sie ze jest Ok . Mówią ze każdy dzien sie liczy . Wiem ze maja racje .
Pytam o ten magnez czy brałaś ale skoro mówisz ze po 8 dniach urodziłaś to pewnie nie... Ja mam kroplówki podłączane na 6h , 4h przerwy i znowu na 6h , ale magnez niszczy mi żyły strasznie 🙁 Dzis miały problem znaleźć żyłę pod wenflon . Noc tez miałam ciężka bo reka bolała bo jakiś lekki stan zapalny sie wdał ale już przechodzi .
Czy Twój Wojtus wymagał inkubatora ?
 
reklama
Mój też ciągle czkał [emoji1]
Nie miałam magnezu podawanego, tylko antybiotyk w zastrzykach i standardowe moje witaminki, aa ja jeszcze cukrzycę ciążową miałam. To też dobijające było bo już miałam dosyć monotonnego jedzenia w szpitalu a odwiedzin też nie było wtedy.
Kochana nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze, najważniejsze że jesteście pod stałą opieką [emoji173] ja byłam w szpitalu Orłowskiego w Wawie i mogę powiedzieć że personel na patologii był do rany przyłóż to dużo dawało że wkoło byli tacy wspaniali ludzie skoro moi najbliżsi nie mogli mnie odwiedzać.
Wojtuś nie potrzebował inkubatora dostał 8pkt i po 5min 9, zabrali mi go tylko na obserwację do rana (poród o 1 w nocy) o 7 miałam go już przy sobie. Zostaliśmy w szpitalu jeszcze tydzień po porodzie i w tym czasie dokładnie przebadano Wojtka.
Sam poród wspominam bardzo dobrze, choć na początku skurcze były mega bolesne i pomimo że nie planowałam brać znieczulenia to ostatecznie je wzięłam, oxy+twarda szyjka by mnie wykonczyly. Znieczulenie pusciło przed partymi, ale Wojtuś był takim okruszkiem że ani trochę się nie zmęczyłam parciem [emoji6]. Z ciekawostek nie było możliwości porodu rodzinnego więc pepowine przecinałam sama [emoji16]
Trzymaj się ciepło i dawaj znać jak tam sytuacja. [emoji258]
 
Dziewczyny ja dzis urodziłam córeczkę , skurcze same nastąpiły i nie było odwrotu . 1450g -zabrali ja niedawno do Prokocimia 😞 Nawet jej nie widziałam 😭 Miałam mieć cc znieczulili mnie ale akcja tak szybko postępowała ze urodziłam naturalniejsze stole do cc ! Brzmi kosmicznie wiem ale nie cięli mnie , czekam teraz aż zejdzie znieczulenie . Proszę o modlitwę za moja Madzię 😞 Jest silna i stabilna , sama oddycha , trochę wspomagali tylko tlenem ale to w Krk okaże sie dokładnie w jakim jest stanie . Maz bedzie musiał sam jutro jechać .
 
Dziewczyny ja dzis urodziłam córeczkę , skurcze same nastąpiły i nie było odwrotu . 1450g -zabrali ja niedawno do Prokocimia 😞 Nawet jej nie widziałam 😭 Miałam mieć cc znieczulili mnie ale akcja tak szybko postępowała ze urodziłam naturalniejsze stole do cc ! Brzmi kosmicznie wiem ale nie cięli mnie , czekam teraz aż zejdzie znieczulenie . Proszę o modlitwę za moja Madzię 😞 Jest silna i stabilna , sama oddycha , trochę wspomagali tylko tlenem ale to w Krk okaże sie dokładnie w jakim jest stanie . Maz bedzie musiał sam jutro jechać .
Kochana serdeczne gratulacje córeczki:* mimo że wiele za wcześnie chciała się pojawić na tym świecie to jest maleńkim cudem i napewno da sobie radę. Nie wyobrażam sobie co teraz czujesz bo to pewnie rozdarcie między szczęściem a smutkiem bo nie możesz mieć dzieciątka przy sobie ale za chwilkę wyjdziesz i pojedziesz do córeczki, jest napewno pod dobrą opieką. Trzymam mocno kciuki za Was, bądź silna, teraz nie możesz się dać złym myślom, głowa do góry i naprzód w macierzyństwo:)
 
Kochana, gratuluję! Mała na pewno da sobie radę skoro była stabilna po porodzie, teraz tylko czeka na Mamusię żeby się do niej przytulić [emoji173]
Pisałaś że chciałabyś karmić piersią, jeśli masz laktator to od razu popracuj trochę nim, im szybciej zaczniesz tym lepiej rozkręci Ci się laktacja, a mała będzie miała co jeść jak już ją odwiedzisz [emoji3059]
Pomodlę się za chwilkę za Waszą rodzinkę [emoji120][emoji56]
Czekam też na więcej wiadomości!
 
Dziewczyny ja dzis urodziłam córeczkę , skurcze same nastąpiły i nie było odwrotu . 1450g -zabrali ja niedawno do Prokocimia [emoji20] Nawet jej nie widziałam [emoji24] Miałam mieć cc znieczulili mnie ale akcja tak szybko postępowała ze urodziłam naturalniejsze stole do cc ! Brzmi kosmicznie wiem ale nie cięli mnie , czekam teraz aż zejdzie znieczulenie . Proszę o modlitwę za moja Madzię [emoji20] Jest silna i stabilna , sama oddycha , trochę wspomagali tylko tlenem ale to w Krk okaże sie dokładnie w jakim jest stanie . Maz bedzie musiał sam jutro jechać .
Piękna i trudna wiadomość. Bedzie dobrze, zobaczysz. Wszelkie trudności pokonacie. Wcześniaki to waleczne istoty. Ich rodzice też. Szepne za wami słówko. Teraz na ile to możliwe odpoczywaj. I tak jak kolezanka wspomniała laktator do ręki i ściągaj mleko co 3h systemem 7-5-3. Najlepiej elektrycznym. Ściągaj nawet jak nic nie leci, zacznie. A córeczka potrzebuje bardzo twojego mleka. Będziesz miała czym zająć myśli. I cel... Kciukami za was mocno [emoji110][emoji110][emoji110]
 
Dziewczyny ja dzis urodziłam córeczkę , skurcze same nastąpiły i nie było odwrotu . 1450g -zabrali ja niedawno do Prokocimia 😞 Nawet jej nie widziałam 😭 Miałam mieć cc znieczulili mnie ale akcja tak szybko postępowała ze urodziłam naturalniejsze stole do cc ! Brzmi kosmicznie wiem ale nie cięli mnie , czekam teraz aż zejdzie znieczulenie . Proszę o modlitwę za moja Madzię 😞 Jest silna i stabilna , sama oddycha , trochę wspomagali tylko tlenem ale to w Krk okaże sie dokładnie w jakim jest stanie . Maz bedzie musiał sam jutro jechać .
Bedzie dobrze❤
 
Cześć ! Daje w końcu znac co u nas . Malutka dzielnie walczy , przybrała na wadze i ma 1500g. Walczy z infekcja dośc poważna ale szybko zdiagnozowana i odpowiedni antybiotyk podali . Dobrze na niego reaguje . Karmią dożylnie ale ma tez sondę i dostaje bebilon . Poza tym cały czas stabilna na własnym oddechu. Ja natomiast dalej w szpitalu leżę 😞 crp po porodzie 100 dostałam dożylne antybiotyki i dzisiaj wynik 21 . Jak myślicie jaki muszę mieć wynik żeby mnie wypuścili ??? Dzisiaj przeszłam na antybiotyki w tabletkach Agumentin i Metronidazol . Niestety przez ten drugi mleko muszę wyrzucać 😭 Piękne zapasy zrobiłam ale niestety przenika ten antybiotyk do mleka ale nie poddaje sie i działam dalej . Dziękuje za słowa wsparcia . Trzymajcie kciuki żebym stad jak najszybciej wyszła !
 
reklama
Cześć ! Daje w końcu znac co u nas . Malutka dzielnie walczy , przybrała na wadze i ma 1500g. Walczy z infekcja dośc poważna ale szybko zdiagnozowana i odpowiedni antybiotyk podali . Dobrze na niego reaguje . Karmią dożylnie ale ma tez sondę i dostaje bebilon . Poza tym cały czas stabilna na własnym oddechu. Ja natomiast dalej w szpitalu leżę 😞 crp po porodzie 100 dostałam dożylne antybiotyki i dzisiaj wynik 21 . Jak myślicie jaki muszę mieć wynik żeby mnie wypuścili ??? Dzisiaj przeszłam na antybiotyki w tabletkach Agumentin i Metronidazol . Niestety przez ten drugi mleko muszę wyrzucać 😭 Piękne zapasy zrobiłam ale niestety przenika ten antybiotyk do mleka ale nie poddaje sie i działam dalej . Dziękuje za słowa wsparcia . Trzymajcie kciuki żebym stad jak najszybciej wyszła !
Kochana! Wcześniaki to tacy wojownicy że nam się nie mieści w głowie, naprawdę. Nawet jeśli zrobi jeden krok w przód i dwa w tył, to szybko to nadrobi. To po prostu silni mali ludzie, którym trochę się spieszyło żeby oglądać świat po drugiej stronie brzucha. Najważniejsze, że macie opiekę, zobaczysz jak szybko będziesz słyszeć dobre wieści. Trzymam za Was mocno kciuki ❤️
 
Do góry