reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wózki

Super wozeczek!!! Czy korzystacie jeszcze z tej gondolki??? My nie kupowalismy gondoli tylko sam MaxiCosi i do tej pory sluzy! Fajny ten niebieski kolorek, a spacerowka jest czerwona czy rozowa???
A co do cofania to ja zawsze blokuje ta os i jedzie bez problemu do tylu!!!
W kazdym razie wiem ze nie kupilabym teraz innego wozka bo jestem bardzo zadowolona!!! Nie odbierzcie tego zle, ze wasze wozki sa zle czy jakos tak ( tego nie powiedzialam), ale ja poprostu znam tylko Mutsy i jest super!!! Niestety najwiekszy minus to CENA! Co z tego ze ja go chwale jak nie kazdy moze sobie na ta fure pozwolic!!! Najwazniejsze by maluchom bylo wygodnie!!!
no niestety gondola jest juz za mala:-( teraz juz bym nie kupila tej godnoli bo faktycznie to jest bez sensu i bardzo mala...mamy tez kolyske Maxi Cosi super sprawa z tym mocowaniem do wozka..na poczatku to Wikunia ginela w tym foteliku hehe a teraz juz jej nozki wystaja i ciasno sie robi..spacerowka jest rozowa:-) Ja mam kilka zastrzezen do tego wozka ale to takie drobne szczegoly..w kazdym razie tutaj w norwegii jak jezdze nim to nie narzekam ale jak przyajde do Polski do mamy i mam wnosic na 2 pietro to wymiekam ..poprostu jest tak nie poreczny inei wygodny do wnoszenia ,nie da sie samemu wniesc ...i godnola niestety ma wade..jest jakos tak zrobiona ze dziecko sie zsuwa na dol,caly czas musialam poprawiac bo co chwile i byla juz na dole...ona jest poprostu jakas dziwna ze leci w dol.moze znajde fotke to pokaze o co mi chodzi..w kazdym razie gondoli nie polecam:no: .ale ogolnei spacerowka i maxi cosi jest super:tak: to fakt cena jest wysoka i nei kazdy moze sobie pozwolic na taki wozek,ale widzialam rowniez ladne wozki duzo tansze :-) i teraz napewno juz nie kupilabym gondoli...
 
reklama
Rany ale macie ceny tych wozkow:szok: Ja mam wozek graco, juz kiedys gdzies wklejalam zdjecie, ale jak znajde to jeszcze wrzuce. I wiecie co one sa takie ze jak dziecko jest male to jezdzi w foteliku samochodowym ktory sie naklada na wozek, a jak juz podrosnie to wozek sie rozklada na palsko i do pozycji siedzacej, wiec ja malego juz tak klade, a pozniej stopniowo moge podnosic oparcie. No i jak kupowalismy nasza furke to te wozki byly tak ok 250USD, a nasz byl za 160, bo gdzies m sie pudlo od niego pogniotlo i byl bez:tak: Wiec w przeliczeniu na zl, to wychodzi 750 zl (cena orginalna), a nie mowiac juz o naszym. A mamy i gondolke i spacerowke w jednym:tak:
 
My niestety nie mamy wymarzonego wózka:-( Jako,że moi Rodzice kupowali całą wyprawkę i mebelki do pokoiku to Teściowie kupili wózek...Tzn.niby mieiśmy sobie wybrać ale...jak przyszło co do czego to powiedzieli ile kaski przeznaczyli(600 zł.)-niby nie tak mało ale...Za mało na ten upatrzony-kosztował 1600 zł.Moja Mama powiedziała,że tą różnicę dołoży ale jak na złość Teściowie chcili pojechać z nami a ja głupia przykrości nie chciałam im robić ...Więc skończyło się na tym,że niby 400 zł.dołożyliśmy by był trzyfunkcyjny(nie znają się na szczęście...)i kupiliśmy taki normalny...No trudno...I okazało się,że jest praktyczny i wygodny i stabilny i dobrze się sprawdająduże pompowane koła na tych naszych polnych drogach...Ale za to mam już upatrzoną taką lekką spacerówkę ESprit-śliczna,czerwona-ale to dopiero późną wiosną kupimy...
 
reklama
Do góry