reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy do diety maluszków:) kiedy i od czego zacząć

A ja musze pochwalic mojego synka,mezus nalozyl zupke z bobovity i dal malemu,maly zjadl 1/3 duzego sloika,az jestem w szoku ze chcial:szok:
Mam nadzieje ze jutro tez zje;-)
 
reklama
Dziewczyny z tym piciem to u nas też tak było...
Mała przez jakiś czas nie chciała nic pić, tylko mleko. Ale co dziennie próbowałam jej podać choć kilka kropel. no i powiem Wam, że jak się pewnego dnia przyssała do butli, to wypiła prawie wszystko. Od tamtej pory pije herbatki codziennie :-)
Może u Was będzie tak samo, więc nie poddawajcie się i próbujcie :-)

A co do jedzonka, to Nela je w ciągu dnia:
- kaszkę na gęsto, tak około 120-140ml
- obiadek - do niedawna mały słoiczek, a od jakiegoś tygodnia wsuwa duży (choć nie zawsze cały), staram się jej też czasem coś sama ugotować, ale objętościowo to zjada tak jak w tych słoiczkach
- deserek - mały słoiczek (z resztą dużego bym i tak nie dała, bo w tabelach żywienia jest napisane, żeby nie podawać więcej niż 150g owoców i/lub soków dziennie),
- 3 razy mleczko - średnio 150-170ml, choć rano, po całej nocy zjada mi mniej, tak 110-130ml
 
Mój misiak pije niewiele,ale pije ,bo zawsze mi mówiła pielęgniarka ,która mnie odwiedzała,że przy karmieniu sztucznym musi pić,tak samo doktorka,pamiętamy o dopajaniu-tak mówiła,co innego przy cycuciu-wtedy nie trzeba,a nawet nie należy dopajać,bo pokarm zapewnia odpowiednia ilość płynów i jest specjalnie do tego przystosowany by zapewnić dziecku i jedzonko i piciu :)
 
No dzisiaj Dominis zjadl moja zupke warzywna z kurczakiem. Wczesniej dostawal sloiczki przerobilismy chyba juz wszystkie nawet te po 7 miesiacu, niektore zjadal ale nieraz musialam mu zmielic :))) Dominis strasznie lubi kurczaka nieraz jak sami zjadamy to daje mu na talerzyk albo do dziubka i pieknie żuje. Staram sie teraz juz wiecej dawac mu naszego jedzonka mysle ze brzuszek juz jest mocniejszy :))) nawet [polubil ost brokuly, ziemniaki z sosikiem i mieskiem !
 
Tak to już jest z tymi bobaskami,ale myślę,ze same wiedzą,co dla nich dobre,tzn.czasem nie warto czegoś na siłę wprowadzać.Mój Michas zjadał chętnie zuki ze słoiczkó tych większych-cały słoiczek ,teraz mu się odmieniło i ledwo pół zjada-no ,ale za to spowrotem mleczko zjada z kaszką z butelki,a dopiero co nakupiłam kaszek mleczno-ryżowych ,takich do podawania łyżeczką na gęsto-wcinał,ale już mu się odwidziało i spowrotem wracamy do rzadszych kaszek z bebilonem pepti.Ale teraz przy antybiotyku,ma prawo mieć mniejszy apetyt.Za to deserki różnego rodzaju mu bardzo smakują iwcina równo :) no i jego ulubione danonki waniliowe-te malutkie,je już te danonki od 6go miesiąca i nie ma żadnych objawów alergii-jeden dziennie wcina ze smakiem.
 
Kinia, ja tez swojego Tomcia czestuje juz powolutku takim jedzonkiem jak my jemy. Zawsze przy naszym obiadku probuje troszke mieska, czy ziemniaczkow z sosikiem:) Ale najbardziej smakuje mu ssanie kabanosa czy ogorka kiszonego:))
Ale za to za nic w swiecie nie chce jesc samego zoltka:( Jak raz sprobowal, to az sie wzdrygnal i wiecej do buzi nie chcial wziac, hihi:)
 
reklama
Do góry