reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy do diety maluszków:) kiedy i od czego zacząć

U nas bylo tak samo dalam mu 3 rodzaje innych jablek, pozniej Hippa i dalej tak samo:-D
dlatego wczoraj byla marchew a dzis dalam ze 3 lyzki kleiku kukurydzianego no i smakowalo, dam mu jeszcze pare dni i wroce do jablka!!
Teraz czekamy na kupke bo cos ostatnio co dwa dni robi:wściekła/y:

moja tez zaczela co dwa dni teraz kupki robic, ale nie ma zaparc i kolor ok. to chyba wszystko ok.
ja zaczelam wprowadzac juz jakies 2tyg temu jabuszko, potem marchewke. daje jej gerbera 1st food. wczoraj kaszke zaczelam podawac jej bobovite z jablkiem. wiecie po jakim czasie moge jej juz zastapic jedno karmienie sama kaszka?
3tyg temu po kaszce z bananami wyszla jej wysypka. wiec dalam jej tydzien spokoju i podalam jablko. dzis po kaszce z jabkiem narazie jest ok.
 
reklama
U nas bylo tak samo dalam mu 3 rodzaje innych jablek, pozniej Hippa i dalej tak samo:-D
dlatego wczoraj byla marchew a dzis dalam ze 3 lyzki kleiku kukurydzianego no i smakowalo, dam mu jeszcze pare dni i wroce do jablka!!
Teraz czekamy na kupke bo cos ostatnio co dwa dni robi:wściekła/y:
Nasze maleństwo też raczej co dwa dni kupka-ale nie twarda taka,więc nie wiem czemu tak,ale jest ok. po wprowadzeniu soczku z jabłka i kaszki jabłkowej:tak:
moja tez zaczela co dwa dni teraz kupki robic, ale nie ma zaparc i kolor ok. to chyba wszystko ok.
ja zaczelam wprowadzac juz jakies 2tyg temu jabuszko, potem marchewke. daje jej gerbera 1st food. wczoraj kaszke zaczelam podawac jej bobovite z jablkiem. wiecie po jakim czasie moge jej juz zastapic jedno karmienie sama kaszka?
3tyg temu po kaszce z bananami wyszla jej wysypka. wiec dalam jej tydzien spokoju i podalam jablko. dzis po kaszce z jabkiem narazie jest ok.

ja też tę z bobovity z jabłkiem-najmniejsze ryzyko alergii,bo bananowa jest i malinowa też,ale z tymi zaczekam,jutro już może dwa karmienia zastąpię kaszką,ale ja dodaję do mleka pół miarki kaszki-tej miarki ,którą mam w mleku,jutro troszkę więcej sypnę-np.miarkę całą jedną na mleczko:tak:.Wogóle chyba toleruje to wszystko,bo jest bardzo wesoły i grzeczny jak narazie:-)
 
Cześć dziewczyny . Też mam dziecko w wieku waszych i też zastanawiam sie nad wprowadzaniem nowych pokarmów ale na tych wszystkich kaszkach , zupkach i deserkach pisze że po 4 miesiącu czyli dopiero w 5 miesiącu :confused: .. anne piszesz ,ze juz pomału rozszezasz diete więc ja juz nie wiem . jak myslicie czy powinnam juz zaczac podawac synowi cos oprucz mleka ???? Boje sie ,że go brzuszek rozboli albo cos ...
 
Cześć dziewczyny . Też mam dziecko w wieku waszych i też zastanawiam sie nad wprowadzaniem nowych pokarmów ale na tych wszystkich kaszkach , zupkach i deserkach pisze że po 4 miesiącu czyli dopiero w 5 miesiącu :confused: .. anne piszesz ,ze juz pomału rozszezasz diete więc ja juz nie wiem . jak myslicie czy powinnam juz zaczac podawac synowi cos oprucz mleka ???? Boje sie ,że go brzuszek rozboli albo cos ...

Powiem tak,ciągle się coś zmienia w kwestii żywienia niemowląt,bo dawniej,jak miałam 1sze dziecko te 13lat temu,to było inaczej,soczki były z gerbera od 4go miesiąca,ale nie od końca,tylko od początku ,kaszki ryżowe również,a nawet lekarz mi wtedy po trzech miesiącach kazał dawać jabłuszko i soczki itd.zupki też w 4tym miesiącu wprowadzałam na zlecenie lekarza,bo przy 1szym dziecku to nie miałam żadnego doświadczenia i wszystko konsultowałam z lekarzem,bo sama bym się bała coś tam nowego podawać.Wczesnie za czasów mojej mamy,to już nawet po miesiącu gotowało się dziecku lekki grysik-w tamtych czasach to było na topie,nie było tych kaszek ryżowych ,jedynie kukurydziana i grysik.Teraz zdziwiłam się,gdy zobaczyłam,że to wszystko po 4tym miesiącu.Ale po tym 4tym miesiącu nie podasz dziecku nagle kaszki,soczku,zupki,bo trzeba stopniowo wprowadzać coś nowego ,zaczynając od małych ilości i nie wszystko to na raz,ale kilka dni jedna rzecz,potem następna,więc zesżłoby do końca 5go miesiąca pewnie.Mi lekarz pozwolił już stopniowo urozmaicać dietę i obserwować małego jak reaguje,jak boli go brzuszek to poczekać i znów próbować za kilka dni.Kaszkę zaczęłam od pół łyżeczki na 100ml mleka,soczek od łyżeczki,a teraz soczek jabłkowo-marchewkowy dostaje w ilości 60ml i mu mało bo tak mu smakuje,tak mruży wtedy oczka i delektuje się,ciągnie mocno z tej butelki i widać,że wypiłby jeszcze,ale narazie mu nie zwiększam choć toleruje i nie ma żadnych bólów brzuszka :)
Ale to już sama zdecyduj,a najlepiej z lekarzem,choć co lekarz,to inna opinia i inna porada,jeden każe już,innny stanowczo nie
 
My zaczelismy jesc teraz marchweke z ziemniakiem Hippa. Na poczatku gotowalam sama marchewke i dawlam po jedej lyzeczce. A teraz wciana az mu sie uszy trzesa :-D
Nasza pediatra pozwolila dawac juz i powiedziala ze zaczac od sloiczkow po lyzeczce a pozniej jak chcemy to gotowac i zmiksowac bez soli.
A ze moj babel nie chce jablka to za pare dni zaczne mieszac z marchewka to moze mu posmakuje.
 
Hej dziewczynki.

Misia dostała już tarte jabłuszko i nic jej nie było.
Moze nie koniecznie była zachwycona smakiem ale jadła.
Dostaje soczek jabłkowy z bobowity.
Tylko my dajemy łyżeczką bo Misia nie chce butelki.
Dawno nic nie dostawała z butli i jej sie nie podoba.
Mi to nawet na reke bo butelka zabki psuje.
Jutro bede w miescie to kupie niekapka.
Dzisiaj na obiadek bedzie zupka marchewkowa z gerbera :)
 
hmmmmmm ja nie daje małemu nawet herbatki do picia...... jest tylko na cycu... jak głodny cyc, jak chce pic cyc......
hmm myślicie że powinnam mu wprowadzac jakieś pokarmy, soczki czy coś?
 
Zetrzyj łyżeczke słodkiego jabłka i mu daj zobacz czy bedzie chciał.
Mozesz powoli wprowadzac mu nowe smaki.
Mati jest duzy :)
 
no tak.. tylko sie troche boje bo on ciągle ma jakieś problemy z brzuszkiem......
a od kiedy można kaszki i inne?? tak się zastanawiam...
 
reklama
nasza pediatra mówi ze juz mozna.
Tylko z umiarem i powoli.
Ja kaszkami nie zgeszczam bo Misia i tak jest grubiutka.
A po kaszkach to mi spuchnie ;P
Narazie powoli w zeszłym tyg jabłuszko, codziennie o łyzeczke wiecej soczku i dzisiaj troszke zupki.
 
Do góry