reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

a ja chyba odgrzebię przepis, skoro wszyscy go robią ;p
i też zrobie po świętach :)

Ja nie daję jeszcze kiełbasek na ciepło. Jagoda je tylko wędliny robione przez mojego tatę.

Ale tak się zastanawiam, czy naświeta nie dać jej do spróbowania białej kiełbasy. Tyle, że się boję, bo one są zazwyczaj bardzo przyprawione.
 
reklama
Ja też nie dawałam jeszcze Victorowi kiełbasy na ciepło no ale w sumie tu są niezafajne w smaku i cholernie twarde(nawet my nie jemy).Schabik będe robić na święta:yes:
 
I ja wczoraj zrobiłam schabik - rewelacja. Prawie cały zładłam sama - tylko musiałam trochę dosolić. Dla niuni będzie super tylko, żeby szybko znowu zaczęła jeść bo nic dla niej nie zostanie:-) . Mój mąż kupił za mały kawałek i chyba trzeba będzie zrobić nowy schabik nawet jutro.

Jestem coraz bardziej zachwycona swoimi zdolnościami kulinarnymi, bo do tej pory w nie nie wierzyłam - u nas to Jacek gotuje.
 
No u nas tez schabik zrobil furrore.
Buba czekamy na nastepny pyszny przepisik :tak: :tak: moze cos wykorzystam na roczek i zaskocze tesciowa :baffled: Dzis dostala do mni nowina ze chca juz w czwartek przyjechac a roczek robimy dopiero w sobote. Jejku ratunku ja z nia tyle nie wytrzymam, nic tylko musze namowic mame zeby tez wczesniej przjechala, bo tesciowa pewnie siadzie przed tv i bedzie siedziec i jesc :happy: :baffled: :baffled: :baffled:
 
A u nas na zmiane Kuba ma apetyt jednego dnia drugiego natomiast musze sie niezle nagimnastykowac zeby zjadl cokolwiek. Jutro mam zamiar ugotowac zupe rybna, mam nadzieje ze trafie na dzien z apetytem ;-) Poza tym na sniadanko robie Kubuskowi kaszke z miodem, tartym jablkiem i posypuje mu to tarta czekolada ( opcja na dzien niejadka ) gdy apetyt dopisuje w menu sa kanapeczki z szynka albo pieczonym schabikiem.Musze zrobic te kluseczki co Papajka polecala.
Generalnie kombinuje jak kon pod gore, zeby dogodzic Juniorowi a moje dziecko najchetniej wcina biszkopty :baffled: ciezki jest los matki :-) chyba zadzwonie do swojej i ja przeprosze, ze sama bylam taka wybredna w kwestii jedzenia, bo teraz doskonale ja rozumiem co ona ze mna miala.:zawstydzona/y:
 
Wczoraj wprowadziłam Jagodzie jogurt naturalny.
Dostała razem z brokułami i był pycha :)

My jedliśmy coś podobnego na obiad - naleśniki z nadzieniem z białego sera i brokułów. Tyle, że to trochę mdławe, więc wszystko polewa się sosem czosnkowym :) Pyyycha!
 
reklama
Do góry