haneczkawro
Fanka BB :)
Dziewczyny,
W związku z tym że powoli dla niektórych z nas zbliża się termin powrotu do pracy, niektóre z nas już wróciły, a niektore nie wracają proponuje otwarcie nowego wątku na którym będziemy mogły podzielić się uczuciami dot powyższego tematu. Co wy na to?
				
			W związku z tym że powoli dla niektórych z nas zbliża się termin powrotu do pracy, niektóre z nas już wróciły, a niektore nie wracają proponuje otwarcie nowego wątku na którym będziemy mogły podzielić się uczuciami dot powyższego tematu. Co wy na to?


, a od kiedy w naszym zyciu pojawił sie mikołaj to uwielbiam spdzac z nim czas... ja do końca ciazy zapierałam sie ze wróce do pracy, zresztą pensyjke miałam swietną ale miki zmienił to wszystko... no i maz tez, bo za siedzenie w domu daje mi wiecej kasy niz zarabiałam 
. Kiedy zwracam jej uwagę płacze i mówi, że ona tak robi bo przecież chce dobrze i nie potrafi zrozumieć, ze inaczej to nie znaczy gorzej:-(.
 W powrocie do pracy tylko jedno mnie przeraza 10 godzin dziennie mała będzie z obcą osobą a mi po powrocie zotanie 4 h spędzone z dzieckiem brrrrrrrrr Zastanawiam się jak dziecko to odbiera i czy nie traktuje później niani jak drugiej mamy
