reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

ALe jak to nei chca kasy wyplacic? DO mnie tez przyszedl polecony z ZUS ale jeszcze nie odebralam i az boje sie co to moze byc jak Tobie takie problemy robia.
A moj berbec roznie, ostatnio nocami dokazywal, teraz cisza, w dzien sie powypycha ze czuje jego cialko, pokopie cosik, ale nie jakos mocno i czesto. DZis jak autem jechalam to chyba sie przeciagaL I sprawdzal swoja dlugosc bo jak mi na pecherz nacisnal to myslalam ze sie zesikam na miejscu, ale po kilku chwilach przeszlo. Łobuz maly.
 
reklama
A moj berbec roznie, ostatnio nocami dokazywal, teraz cisza, w dzien sie powypycha ze czuje jego cialko, pokopie cosik, ale nie jakos mocno i czesto. DZis jak autem jechalam to chyba sie przeciagaL I sprawdzal swoja dlugosc bo jak mi na pecherz nacisnal to myslalam ze sie zesikam na miejscu, ale po kilku chwilach przeszlo. Łobuz maly.
hehe, to Ci niespodzianki robi maly :-) moja na szczescie cichutko siedzi jak jade albo ja po prostu za bardzo sie na jezdzie koncentruje i nie zauwazam ale jakby mi tak przywalila w pecherz to na pewno by to do mnie dotarlo :-D
 
A ja mam okropny dzień, od godziny rycze i mam dość wszystkiego :(
Cholerny zus nie chce mi kasy wypłacić od marca :( nic sie nie moge dowiedzieć od nich, od jednej osoby do drugiej mnie odsyłaja. Wrzeszcza na mnie i olewają. Do tego mąż na mnie naciska że kasy na życie nie ma i żebym coś z tym zrobiła.
Mam dość tej całej sytuacji i nerwów. Brzuch mnie rozbolal okropnie a musze jeszcze rzeczy popakować bo jutro meble przyjezdzają zabrać. I musze to sama wszystko do wieczora zrobić.
To może do kierownnika idź na rozmowe jak cie w okienku zbywają.tak nie można ludzi traktowac przeciez to juz spora zaleglośc jest!!
 
zus postanowil sobie zrobic kontrole u pracodawcy o co im tak naprawde chodzi to nie wiem. sskładkie i wszystko bylo placone. więc chyba chca tlyko odwlec wyplate zaislku bo im sie uzbieralo juz za pare miesiecy. Kontrola się skonczyla a ja nadal nie wiem co i jak bo sie nic dowiedziec nie moge. Pani z zusu nawet stwierdzial ze skad ja wiem ze sie skonczyla ? ze moze mnie pracodawca oklamuje. każdy mówi co innego w tym zusie, jedna babka mi mowi ze ma pracodawca wyslac jakies dokumenty jak pytam jakie to zaczyna krecic ze moze jednak nie i wrzeszczec na mnie. no szopka po prostu.
Pojechałabym tam chętnie ale pracowalam za wrockiem i musialabym dojechac z 70 km, a przeciez jestem na zwolnieniu i mam leżeć. Więc nie chce im dawać kolejnego pretekstu. będe probowac w poniedzialek jeszcze raz na spokojnie bo dzisiaj to mnie chybaa tez troche za bardzo nerwy poniosly i moglam sie nie dac prowokowac.
 
To naprawde niezle skorwy.....stwo a jak bys napisala do nich a najlepiej do kierownika oficjalne pismo - skarge i wyslala ze zwrotka z potwierdzeniem odbioru to beda musieli w ciagu 2 tygodni sie na pismie ustosunkowac. Jednoczesnie mozesz probowac tez dzwonic. Wspolczuje Ci asia faktycznie odpusc sobie i sprobuj zapomniec o tym przez weekend i sie odprezyc.
 
Moja lekarka nie jest zła. Może na początku wydawała się trochę oschła i wyniosła. Ona po prostu nie lubi jak coś się bierze dodatkowo (mam przepisany Falvit, tardyferon, lactulose). Nawet co do środków homeopatycznych jest negatywnie nastawiona - to można próbować jak się nie jest w ciąży. Tak to zadowolona jestem. Na pewno następnym razem ją wypytam o wszystko. Muszę jeszcze porobić badania krwi i moczu oraz wybrać się do dentysty i internisty (muszę jakiegoś poszukać na NFZ a tu cholera nie wiem jakiego - mam we wrocławiu i muszę się przepisać).
 
To naprawde niezle skorwy.....stwo a jak bys napisala do nich a najlepiej do kierownika oficjalne pismo - skarge i wyslala ze zwrotka z potwierdzeniem odbioru to beda musieli w ciagu 2 tygodni sie na pismie ustosunkowac. Jednoczesnie mozesz probowac tez dzwonic. Wspolczuje Ci asia faktycznie odpusc sobie i sprobuj zapomniec o tym przez weekend i sie odprezyc.

bede próbowac w poniedziełek, zastanawiam się jeszcze czy mężani epoprosić żeby zadzwonił. Jemu o wiele lepiej idzie rozmowa z wrednymi babami ( z niewredymi tez).
Zresztą ja czuje że to się zamo rozwiąże tylko czasu potrzeba. Nie będą się tam śpieszyć skoro mają 30 dni od zakończenia kontroli, to będę do końca z tego korzystać.
 
reklama
Witam się Mamusie!
Ja od rana znowu byłam w rozjazdach, ale już wróciłam, nadrobiłam zaległości i zaraz idę gotować obiad...
Boziu dzisiaj rano znowu wymiotowałam!!! Ale to było straszne...Mała już większa w brzuchu i jak mi się wywracało wszystko to myślałam, że i ją zwymiotuję bo takie uczucie miałam...oby to się więcej nie powtórzyło do września...
No po truskawkach nie wiem, wydaje mi się, że te krostki jakby zblakły trochę i nie swędzą aż tak mocno, ale czy jest ich mniej to nie wiem, a po ogórkach na razie nie zauważyłam zmian skórnych...
Ja też jadłam swoje, domowe - w kupnych mnie nic nie rajcuje, bo to więcej na occie i w ogóle niż prawdziwe małosolne...
Asia - współczuję takich przepraw, sama kiedyś miałam do czynienia z ZUS-em, tyle, że mam znajome które tam pracują, to mnie odpowiednio pokierowały i wiedziałam jak mam z nimi postępować, żeby mnie nie odprawiały z kwitkiem...
Moja mała daje mi ostatnio popalić w brzuchu, a i chyba sobie mieszkanko powiększyła, bo mnie tak wydęło, że masakra...
Miłego po południa
 
Do góry