reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

782...współczuję teściowej :baffled: moja też czasami jak coś palnie to aż się w język muszę ugryźć, żeby nie powiedzieć co o tym myślę. Moja z tych "bo co ludzie powiedzą" :errr: czyli tak się nie ubieraj, tego nie kupuj, np. absolutnie nie kupuj chusty do noszenia dziecka bo się ludzie będą patrzeć i gadać :errr: , tak się nie czesz itp, itd. masakra.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bry dziewczyny! :-)
miki sab simplex wydaj sie ze pomogl chociaz teraz mala nie chce spac z innego powodu ale przynajmniej nie krzyczy podczas snu :-) Coraz wiecej widzi i nie chce w ogole spac w ciagu dnia bo za bardzo ja wszystko inetesuje. Kaze sie nosic i opowiadac sobie co gdzie jest :-)
OLA witaj znowu wsrod nas :-)
nanusia nie przejmuj sie nie Ty jedyna ktora nie wyrabia sie ze wszystkim i nie moze tutaj czesto zagladac.
asia fajnie ze malej coraz lepiej i ze dzieki temu Ty tez jestes spokojniejsza
tofilesia gratuluje wytrzymalosci i silnej woli chociaz moja polozna w ogole nie wierzy w kolki a ja juz gdzies czytalam ze kolka to czesto dolegliwosc psychosomatyczna i nie ma nic wspolnego ze zle pracujacymi jelitami.
Dziewczyny wracajace do szkoly i te piszace prace - trzymam kciuki!
U nas kolejny weekend pelen wizyt rodzinnych i chociaz mala to swietnie znosi to na nas wszystkich sie to niestety odbija. Ogolnie jestesmy po prostu wymeczeni bo ja sobie nie potrafie pozwolic na to ze chalupa nie bedzie wysprzatana na wizyte i nie bedzie przynajmniej ciasta wiec chodze czesto zestresowana i zalatana zeby na czas ze wszystkim zdazyc. Moj M sie wkucza i mi tlumaczy zebym sobie odpuscila a ja nie moge po prostu. Nawet jesli mieliby mnie potem zeskrobywac z mopa to dla gosci wysprzatane musi byc :baffled::baffled:eeeh czlowiek to czasami taka glupia istota.
W sobote byla polozna. Zadalam jej tysiace pytan. Odnosnie bujaczka stwierdzila ze mala moze w nim spac jesli nie lezy w nim caly dzien i cala noc a tylko kilka godzin dziennie wiec wzsyscy jestesmy happy.
Co do mleka AR na ulewanie to wysmiala sprawe i powiedziala ze to jest czysty marketing i sprawa placebo. Ulewanie po prostu musi samo mimac gdy uklad trawienny juz do tego dojrzeje zeby sie tam ten miesien czy co to tam jest w koncu zamykal. Pomogla mi ulozyc wyzej materac w lozeczku tak zeby glowa byla nieco podniesiona i dzieki temu mala faktycznie jak na razie nie ulala. Zobaczymy jak dzisiaj bedzie.
Zmienilysmy tez pampersy z new baby 2 na baby dry 2 bo ona stwierdzila ze po tych odciskach w pachwinach mozna poznac ze pielucha jest za mala a ze mi juz wczesniej sie wydawalo ze jest za mala a te baby dry 2 sa nieco wieksze mimo tego ze rozmiar teoretycznie ten sam to zapakowalam reszte starych pieluch (50szt) i chcialam oddac znajomym bo ona jest w ciazy ale moj M powiedzial ze zaniesie do piwnicy wiec dalo mi to do myslenia czy juz nie planuje kolejnego dziecka :-D
Odnosnie ciuszkow to powiem Wam ze mnie segregowanie ich wedlug metek nauczylo ze metka zupelnie o niczym nie swiadczy tylko producent. Tradycyjnie rzeczy z h&m sa zanizone i 56 juz mala wlasnie przestala nosic podczas gdy spiochy z poco 56 wisza na niej jak ze starszej siostry. Moja rada jest wiec albo sugerowac sie producentem albo kupowac razem z maluchem praktycznie mierzac ciuchy na miejscu.
U nas tez juz w pelni swiatecznie w sklepach i ja sie juz do tego przyzwyczailam, no coz marketing....musza zaczac wczesniej zeby nakrecic jak najwiekszy obrot. Ja sama juz teraz skusilam sie na pierniczki ktore jadam tylko na swieta wiec jak najbardziej ten chwyt dziala :-)
Cos jeszcze mialam napisac ale juz zapomnialam :crazy: do tego wszyscy juz spia bo nawet mala mi wlasnie na dekoldzie zasnela po jedzeniu a M juz dawno chrapie wiec pora i na mnie bo nastepne karmienie za 3,5 h.
Milej nocki i co najwazniejsze - przespanej!
 
dziuba nigdy perfum na odległość nie kupowałam, więc nie mam sprawdzonych:no: (mam jedynie teraz jedne na sprzedaż:-D)
mnie świąteczne rzeczy w sklepach nie dziwią;-) kartki świąteczne, bombki, ozdoby itp zaczyna się robić w lipcu/sierpniu (ja w tym roku nic nie robiłam jeszcze), żeby zdążyć, więc kiedyś też trzeba zacząć sprzedawać:-) po pierwszym listopada zwolnią się półki ze zniczami i kwiatkami, to dopiero wtedy ruszy z kopyta

Co do rozmiarów, to rozmiar rozmiarowi nie równy. Klaudia spokojnie mieści się w body na 50 z c&a a i niektóre 62 nie są za duże. Też mam część ubranek bez metek, więc na oko sprawdzam, czy są za duże czy ok. A jak na oko się nie da, to jej zakładam i podwijam (za małych jeszcze nie mamy)
 
witam się z rana,

u nas nocka znośnie, teraz maleńka jeszcze w łóżeczku, choć już ją słyszę że się przeciąga, więc pewnie zaraz wstanie.
Co do rozmiarów ubranek, u nas praktycznie od początku nosimy 62, bo na 56 nic nie kupiłam, a miałam tylko pajaca, jeden kaftanik i dwie pary półśpiochów, z czego kaftanik już się zrobił małej ciasny więc odłożyłam. A śpioszki na 62 dobre, takie w sam raz, ale w niektórych (tych z Pepco i 5-10-15) jest krótka stopa i mam wrażenie ze małej średnio wygodnie jak jest lekko za mała stópka. Mam nadzieję że nie odziedziczy rozmiaru stopy po tatusiu :szok::szok:
 
dzień dobry

u nas dzisiaj miała być piękna pogoda a tu deszcz, szaro i brzydko :-( Alutek grzeczny, właśnie zjadł i stęka więc niedługo przewijanko...choć z 15 minut temu zmieniałam pampersa :tak:

mam dzisiaj kiepski dzień - właśnie umiera kanarek mojego starszego synka :-( Synuś pojechał z dziadkami do rodziny i wraca dopiero w środę wiec o niczym nie wie. Tak mi szkoda tego ptaszka - pięknie śpiewał a teraz leży w klatce i piszczy, widać że to już jego ostatnie chwile ale nie potrafię mu ulżyć w cierpieniu....ryczę jak bóbr. Nie wiem co będzie jak synuś wróci i zobaczy, że go nie ma :-(.
 
Czesc,
u nas nocka jak zwykle. Mała padła o 22, cycowanie o 4 i do 7.30. Teraz już ucina sobie drzemunie.
Wczoraj bylismy z małą u sąsiadów na zapoznawczej herbatce, mała była grzeczniutka :-)

Dziś jedziemy na szzepienie na 10.45, tatuś urywa się z pracy i po nas przyjedzie. Boję się jak cholera jak mała to zniesie, oby tylko nic jej nie było. Dobrze że tatus będzie z nami. Zdecydowaliśmy sie na 6w1. Miała odrazu dostać na pneumokoki, ale popstanoiłam ze zrobimy to najwczesniej za tydzień, by ta dawka nie była za duża.

Wczoraj byłam na pierwszych zakupach po porodzie. Masakra :-:)-:)-( jak zobaczyłam jaki potrzebuję rozmiar to myslałam że ucieknę. Wcale nie miałam chęci coś kupować. Tragedia poprostu. Ale jako że mała ma podobno skaze to ja za wiele jesc nie mogę, więc może uda się co teraz zrzucic...

Miłego dnia dziewczyny życze i
 
hej dziewczyny

bluetooth

z tym mlekiem Ar to położna ma chyba racje, moja to je i ulewa i tak, a czy mniej to ja ju zsama nie wiem, wczoraj zjadła normalnie cyca i potem butle z normalnym mlekiem i nie ulala wogole w nocy tez.
a to mleko armi się jakoś nie podoba i nie wydaje mi się konieczne dokarmiać ją ryżem.

zresztą u nas w połączeniiu z nutromigenem mała wogóle nie chciała tego jeść wymęczyła w pół godziny 30 ml.
dałam jej zwykłego hippa i wtrąbiłą 60 odrazu.

najadła się i przespałą 8 godzin w nocy. :)

fajnie że mąż chce kolejnego dzieciaczka, życze powodzenia w działaniu :)
ciekawa jestem która z wrześniowych mam znowu będzie nosić maluszka pod serduszkiem.

no z ciuszkami tak jak bluetooth pisze co firma to rozmiarówka, u nas 50 i 56 niektóre chowamy, ale 62 w większości jeszcze przy duże.

wieczorem u nas kolka, 2 godziny płaczu, ale do wytrzymania, uspokoiła się jak ją w kombinezon wsadziłąm i chciałam na spacer zabrać to nie zdążyłam butów ubrać a ona już spała smacznie.


u nas nocka super, 8 godzin spała w szoku jestem, dobrze ze jej pieluche jak juz spałą zminiłam bo miała taką niefajną co dostaliśmy od kogos i zuzywam wkładając jej na godzinke przed kompielą albo spacerkiem, a teraz pampersa jej założyłam na noc może od tego tak spałą ?
zeby tak już zostało :)
 
Bluetooth – widzę, że jesteś taka pokręcona jak ja… również nie wyobrażam sobie żeby mieszkanko nie było nieogarnięte i brudne… Tak jak wspomniałaś – dlatego też człowiek chodzi wymęczony i ledwo żyje… No więc choć by się waliło paliło – czysto być musi…;)
Klementynko – oj… wyobrażam sobie co czujesz. Ja także kocham zwierzątka, można nawet powiedzieć że bardziej mi ich szkoda niż ludzi. Są takie bezbronne i kochane… Jak umierała moja suczka Lilusia siedziałam z nią w przedpokoju i płakałam jak dziecko… Widziałam, że cierpi. Wezwałam lekarza ale ten niestety słyszał już pojedyncze tony serca… To był okropny dzień w moim życiu… Obiecywałam sobie, że nigdy już pieska mieć nie będę bo serce mi pęka jak dzieje się zwierzaczkowi krzywda ale wytrzymałam rok… Cały ten rok nie było dnia abym nie myślała o moim byłym psiaku… Głupie ale co ja poradzę, że ją tak kochałam… Znowu mamy suczkę i kocham ją przeokropnie;)
Bebzoniku – trzymam kciukolki za szczepienie… musi być dobrze ;) Jeśli chodzi o pneumokoki, które chciałaś zrobić za tydzień – obawiam się iż będziesz musiała poczekać aż sześć tygodni. Raczej nikt nie zdobędzie się na przerwę tygodniową. Odstęp miedzy szczepionkami „zabitymi” to minimum 4 tyg. a „żywymi” to odstęp 6 tyg. Tak więc albo dzisiaj albo za 6 tygodni ;)
Asiu - ale cudnie, że mała przespała 8 godzinek… życzę Ci aby tak już zostało… to dla mnie jak na razie tylko marzenie…
U nas nocka w miarę… pobudka co trzy godzinki ale za to od 6:00 młody świruje na maxa… Był taki moment, że prawie zasnął. Niestety głupia pielucha przeciekła i go obudziła…. Dostałam od znajomej jakieś pieluszki ”GAGA” co za badziew… Szkoda mi je wyrzucić więc zakładam ;) Jejku dopiero teraz nieco przycichł. Jedzenie co dwie godziny bo drze się jak wściekły, na rękach źle, w łóżeczku źle, na leżaczku źle, na brzuszku źle… wrr… maruda… wykończy matkę… Prawie cztery godziny mnie męczył aż w końcu mam nadzieję się nieco uspokoi na dłużej…
Uwaga… poprawka – nie uspokoił się… znowu płacze… tak więc pora zakończyć moje wywody i gnać do syncia…;)
Miłego dzionka słoneczka ;)
 
Ostatnia edycja:
Witam

U nas weekend minął znośnie. W sobotę Jagódka skończyła miesiąc, cały dzień była jak aniołek, jadła i spała, normalnie dziecka nie było, za to na wieczór nadrobiła, marudziła niemiłosiernie, płacz krzyk i tylko cyc. Wczoraj było to samo, w dzień względny spokój, a po kąpieli i jedzonku koncert. Wcześniej ładnie zasypiała nam po kąpieli a od jakiegoś czasu jej się odwidziało, zje, utnie sobie króciutką drzemkę i koniec spania, marudzenie do 22-23. Wczoraj jak usnęła po 23 ciągle z cycolem w buzi to spała aż do 6 :szok:

W sobotę na wieczór dopadł mnie chyba kryzys laktacyjny, piersi wydawały mi się puste, miękkie, a mała ciągle by na cycu wisiała, wyglądało to tak jakby się nienajadała, ale jak naciskałam pierś to mleko wypływało, wczoraj to samo, w ruch poszła herbatka na laktację trochę pomogło, zobaczymy jak będzie dzisiaj, z głodu córcia nie krzyczy to chyba jest ok.

Co do ubranek to rozmiar rozmiarowi nie równy, my zaczęliśmy nosić 62 ale jeszcze troszkę są przy duże ,niektóre 56 głównie kaftaniki i body są jeszcze dobre za to śpioszki i pajacyki za krótkie. Zastanawiam się jaki rozmiar kombinezonu kupić na zimę 68 czy 74? A jaki wy kupujecie ??


Ola witamy , witamy :-)

nanusia
ja mam podobnie,codziennie podczytuję bb, siAdę by coś naskrobać i albo coś lub ktoś przeszkadza albo nie mam zwyczajnie czasu.

bebzonik
nie strasz, mi się marzą zakupy, ale jakoś nie mogę się w sobie zebrać, parę bluzeczek by się przydało kupić bo w piersiątakch przy ciasno i spodnie ... aż się boję

klementynka współczuję.

U nas szaro i buro ale nie pada, niby 8 stopni, może się ubierzemy i wyjdziemy na małe zakupy.
 
reklama
cześć dziewczyny! U nas też miało być dziś ładnie ale niestety brzydko i ponuro.

asiu życzę aby Ania zawsze tak smacznie spała!

mambusia jakbym o Wojtusiu czytała...ale:

Wojtuś popada ze skrajności w skrajność...u nas po wieczornych kolkach (nie są już takie straszne) Mały zasnął o równej 24 i...spał do 5:18 :szok::szok::szok: Pierwszy raz w jego życiu :-) byłam przeszczęśliwa bo zjadł i znów zasnął, także całkowicie do niego niepodobne. Teraz też buja się w huśtawce i się uśmiecha :-) szał!

Co do ubranek to faktycznie rozmiar rozmiarowi nie równy, aczkolwiek my już jakiś czas 56 mamy wszystko pochowane, części ubranek nie zdążyliśmy wynosić :-( Na 62 ma na styk także nosimy 62/68 juz. :tak:

Tak sobie myślę jak tam paula_zg i ewelina jak sobie daje radę? Pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:
Do góry