reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wrzesień 2011

Dziewczyny a jak to jest jak jeden z rodzicow nie ma zameldowania to becikowego sie nie dostamie??? :confused:

Po becikowe idzie jedno z rodziców, my np byliśmy oboje zameldowani w innych miejscach( po urodzeniu Ewy) i mąż odebrał becikowe w swojej dzielnicy, równie dobrze ja to mogłam zrobić w swojej. Teraz nie wiem jak jest ale chyba się nie zmieniło:-)
 
reklama
sińka, to masz nie lada dylemat. Ciężko coś doradzić. Najlepiej jest w grupie w którą się już zna, zawsze coś pomogą podpowedzą. Natomiast dla dobra dzeciaczków i rodziny taki rok byłby zbawienny. No i nie możesz zakładac ze po roku nie wrócisz :wściekła/y: dopniaka od męza dostaniesz i powrót murowany !:-D

Moja małą śpi jak wariatka już ponad dwie godzinki :szok: Jak wstanie to lecę do cukierni po ciasto, bo dziś druga tura odwiedzin kolezanek z pracy ( mają jakiś konflikt więc na raty mnie nawiedzają ) dziś od rana miałam dzień twórczy, w końcu musze coś zrobić z moim salonem bo jakoś tu nudno, jakiś kolor by się przydał. Zamówiłam wiec narzutę na kanapę i wymyślam jakieś poszewki na poduchy, idę w turkus, może będzie ładnie :happy:
 
mambusia moja koleżanka chrzciła 2 tygodnie temu, dała księdzu 100 zł - moim zdaniem wystarczy, ale wiadomo każdy daje tyle na ile go stać.

asia - storczyka nie przenoś jak kwitnie bo nie wiadomo jak zareaguje, czasem lubi zrzucić szybko kwiatki a czasem nie ...to tak jak z kupionymi /czasami kwitną jeszcze rok a czasami klapną po 2 tygodniach/. Jak przekwitnie to przenieś, tylko żeby nie było mrozu.


naprawdę gotujecie po 3 obiady??? ja gotuję normalnie i jem to co w ciąży - tak radziła babka od laktacji, że to co jem ja to w pokarmie z piersi jest już przetworzone przez mój organizm i jest tam to co najlepsze dla dziecka. I powiedziała właśnie, że to mit jest to trzymanie diety w ciąży. Trochę mnie to też zdziwiło ale faktycznie u nas się sprawdza.


aha, sposobem 77-55-33 rozkręciłam sobie laktację, pokarmu jakby więcej :tak::-D


jeszcze mi się przypomniało

stosujecie kropelki Biogaia? zastanawiam się nad zakupem, żeby wzmacniać odporność na zimę.
 
Ostatnia edycja:
klemetyna
to zrobie tak jak mówisz z tym wiatem, albo kupie nowego a tego mamie juz zostawie.

no ja gotuje czasami, dla siebie co inego dla meza co inego i dla miska co iego, czasami chlopaka to samo zrobie. jamamte problem ze z mezem jemy kompletnie inne rzeczy wkurza mnie to strasznie,

sinka
ze studiami masz nie lata dylemat, a ktory to rok jesli mozna spytac?

my sie zbieramy na pierwszy chustowy spacer
 
Ostatnia edycja:
bebzonik wiem, że po roku ciężko bo byłam na dziekance po porodzie z Ewą, okropnie sie czułam w nowej grupie ale traf chciał, ze spotkałam tam dziewczyne z mojej poprzedniej grupy:-) nie wiem jak to będzie, na szczęście już studia jedne mam za sobą i jakieś wykształcenie też, choć nie chce w zawodzie pracować. Wymarzyłam sobie te studia nie sadząc, że kiedyś uda mi się zajśc w drugą ciążę, na szczęście się udało szkoda tylko, że nie przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu nauki ale widać tak być musiało, ze maleńka zagniezdziła się w brzuszku pózniej:-)
Zazdroszcze Ci tych odwiedzin, do mnie nikt się nie rwie z koleżanek aby wpaść:-(jedna mi nawet na smsa nie odpisała którego miesiąc temu wysłałam:baffled: ehhhhhh tak to jest z tymi "przyjaciółkami".
Klementyna ja niestety musze być na diecie eliminacyjnej bo mała ma skaze białkową, wcześniej jak o niej nie wiedziałam też jadłam wszystko, w szpitalu nawet nam ogórki kiszone z cebulą dawali:-)teraz niestety nie wiele mam do wyboru bo małą zaraz zsypuje i kup nie robi:-(
A co to za cudowna metoda pobudzenia laktacji??? :-) chętnie i ja spróbuje.
Asiu jestem na drugim roku. Problem by się rozwiazał gdybym mogła na same egzaminy iśc ale niestety na ćwiczeniach można mieć 1 albo 2 nieobecności potem trzeba pisać egzamin:-(
a ja mam już po 2 nieobecności, mała teraz przewaznie na cycu a nie moge sciagnac tyle pokarmu zajecia mam od 7.15 do 19.15 i od 8 do 19 w niedziele. Nie wyrobi na samym bebilonie pepti bo nawet jak jest głodna to najpierw chce cyca inaczej z butli nie wypije. I to kolejny dylemat....
Miłego spacerku chustowego:-)

Uciekam papap kochane
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
asia zazdroszczę spacerku w chuście - my chustę mamy ale nie mamy kreacji do wyjścia w chuście na dwór - Alutka nie wcisnę pod żadną kurtkę ani bluzę bo sama ledwo włażę :zawstydzona/y: jeszcze duuuuużo kg zostało do zrzucenia, oj duuuuużo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: spacerujemy w wózku.

sinka no jeśli jest skaza białkowa to na pewno trzeba uważać bo wiadomo, że dzieciątko wszystkiego wtedy nie może jeść. Nam w szpitalu też dawali ogórki, surówki z kapusty itp.
 
hej
dziewuszki a jak to jest, na chrzcinach powinien byc tort? Bo juz nie wiem, myslalam ze nie a Miki Ty sliczny zrobilas zdolniacho :-)
78... musisz cos zrobic bo z taka tesciowa bedziesz miala przerabane caly czas a jak nie rozumie ze przy dziecku nie powinna palic to juz w ogole...
Motylla powodzenia :-)

my zaraz na spacerek jak tylko skoncze karmic. Znow pogoda super wiec korzystamy :-)
 
Becikowe można pobrać w miejscu, gdzie się mieszka ( nie koniecznie trzeba być zamledowanym). My mieszkamy tutaj, a mąż jest zameldowany gdzie inedziej ja też gdzie indziej, a bcikowe pobieramy tutaj gdzie mieszakamy. Jedynym warunkiem jest dostarczenie ze swojej gminy pisma, że tam nie zostało pobrane becikowe. I już!

A ja Was czytam na bieżąco i gdy dochodzę do końca i chce odpisać to już mały dopomina się o uwagę.:-( A jest coraz bardziej kontaktowy, juz mi się wydaje, że on wszystko rozumie, usmiecha się coraz częściej, gaworzy i nawet już polubił zostawać sam na 10-15-20 min i rozgląda się po wszystkim :-)
Dziewczynki, miłego dnia, uśmiechów i przespanych nocy. Zmykam pocycować.
 
ciężaróweczko, witaj :biggrin2:

mambusia my daliśmy 100zł, wiadomo, co łaska...ale myślę, że to w zupełności wystarczy :tak:

sińka wiem z własnego doświadczenia, że ciężko pogodzić teraz te wszystkie obowiązki ze szkołą...przemyśl dobrze sprawę,ja w ten weekend byłam dopiero pierwszy raz i strasznie się bałam jak to będzie. Na szczęście okazało się, że nie taki diabeł straszny ;-) Trzymam kciuki za przemyślaną, dobrą decyzję!

nalka my zamówiliśmy tort na chrzciny ale nie ma żadnego przymusu ;-) My po prostu chcieliśmy sobie zjeść taką dobrą masę jagodową jak w naszym torcie weselnym...pycha... :tak::tak:

misiako fajnie, że u Was ze zdrówkiem już lepiej :happy2:

U nas jak na razie dobra nocka za nami i dzień też dobrze zaczęty. Dziwne te huśtawki nastrojów mojego Szkraba. Powiem Wam, ze zaczęłam się zastanawiać czy pchanie rączki i maksymalne złoszczenie się nie ma związku z ząbkami :confused: bo dosłownie tak to wygląda :baffled:. A niby od 3go miesiąca to jak najbardziej możliwe, dziąsła mogą swędzieć a zęby przebić się dopiero za kolejne 3mce...Chyba kupię jakiś żel na dziąsła i wypróbuję...
 
reklama
dzień dobry uff chwila spokoju więc moge do was zajrzeć.. jak wy to robicie że macie czas dla siebie?? ja cały czas mam coś do roboty a nawet jak usiąde na chwile to mam wyzuty że nie wszystko zrobione.. np prasowanie kupe a ja tu siedze/.. martwie sie o mojego Gabisia od porodu ma obrzęk noska (słychać jakby był zapchany) i zaczeło mu rzężeć w płuckach byłam u lekarza powiedziała ze nie jest źle dostał czopki i witaminkę c i maść majerankową i zdążyłam mieć jeden dzien spokoju i w piątek mały temperature miał 38 stopni w sobote to samo wczoraj już nie ale za to jest caly wystypany czerwonymi plamkami.. byłam u lekarza a tu nieczynne.. mam przyjść jutro.. i niewiem co robić.. wcześniej był marudny teraz jest ok ale ta wysypka mnie martwi.. co myślici??? a w srode ma szczepienie..

przepraszam ze tylko o sobie..

jeśli nie jest zdrowy i ma temperaturę to nie szczep - nie ucieknie, dzieci do szczepienia muszą być w 100% zdrowe, po co ryzykować powikłania?

hej
dziewuszki a jak to jest, na chrzcinach powinien byc tort?

zazwyczaj jest, podobnie jak na komuniach.


wrześniowa to chyba jeszcze nie ząbki ani dziąsła...dajesz smoczek Maluszkowi? może ma dużą potrzebę ssania dlatego wkłada rączkę do buzi - mój ma tak samo i smoczek pomaga.

śmigam na spacer bo słońce świeci choć mogłoby nie wiać aż tak bardzo.
 
Ostatnia edycja:
Do góry