reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wrzesień 2012 ;)

Ja też nie wyobrażam sobie takiego przetrzymywania. U mnie, wiele razy to już pisałam było masakrycznie, od skończenia trzeciego miesiąca i przejscia na mleko HA + KP jest lepiej, ale nadal są paniki, wrzaski i rozpacz.
Nie umie sam zasypiać, widać dzieci są różne, ale jeśli moje dziecko płacze 15 minut w łóżeczku, łzy jak grochy to przepraszam, ale nie dam płakać dlużej. Widać nie umiem, może jestem za miękka. Wiem, że płacze dlatego, że jest zmęczony i nie umie zasnąć, niestety nie umiem go tego nauczyć. Biorę, kłądę się obok i tulę. Zamiast na rączki jest często bujaczek, też boję się, że przyzwyczaję, ale nie mam pomysłu.

Patrysiu, jeśli umiesz mi podpowiedzieć, jak nauczyc dziecko zasypiać i by spało w nocy (obecnie budzi się co 1-1,5 godziny) to ja wypróbuję każdy sposób, byle nie taki, że ma płakać czy coś.
Tak samo z jedzeniem, na opakowaniu jest by jadło 150 ml jednorazowo, mój zjada 80 za to zamiast 5-6 razy je 12 -14 razy na dobe (naprzemiennie MM i KP, ale wiem, że KP jest mało). I jak go nauczyć by jadł więcej? serio nie wiem, nie mówię tu nic w złości, ja naprawdę chętnie poznam jakąś podpowiedz, póki co szukam jej w książce język niemowląt i żałuję, że nie ma tutaj w PL takiej osoby pomocnej

A poza tym to kochane Wesołych Świąt! dla mnie te są wyjątkowe! :D
 
reklama
POLISIA dziecko 2 letnie a 3 miesięczne inna sprawa...jak Dominis sie budził czesto bo głodny to nic jak wstawałam i karmiłam go aż do momentu przesadzania wstawaniem gdzie wykumałam że nie z głodu a po prostu nie miał przy sobie butli z mlekiem (oj duuuzo pił czesto się budził bo przyzwyczajenie ciumkania butli z mlekiem)tzn.Domiś miał ponad 2 latka hmm nie pamietam teraz dokładnie ale gdzieś tak 2,5 latka i wiedizałam ze nie potrzebuje mleka w nocy to po prostu dałam bidon z woda a butla w śmietniku była...płacz lamet do 5 nad ranem?jakoś tak bo on chce butle (M na to no daj mu ja jestem śpiący)ale ja nie dałam bo znałam na tyle moje dziecko że wiedziałm o co kaman a w końcu musiało to się skonczyć i tak zasnął z tego płaczu ryku...następna noc jaka była?dziecko wstało 2 razy aby ŁYKA wody wziąść a kolejne noce to raz albo w ogóle...tak do dzisiaj :)
Aby "powalczyć"z dzieckiem trzeba wiedziec tak na prawdę o co chodzi...i wtedy działać...ja z Domisiem wiedziałam o co kaman i zadziałałam :)
Tutaj z 3 miesięcznym dzieckiem tego w życiu bym nie zrobiła bo jednak ono małe a jeść chce to trza dac bo ma do tego PRAWO;)
Z Marcelkiem mam niekiedy tak że się obudzi nakarmię beknie jak trzeba przewine i położe do łóżeczka a on co? marudzi (nie zawsze jest tak ze od razu kamień śpi hehe za dobrze bym miała)to co robie?podchodze podaje smoka chwyci go odchodze i nagle słysze jak wypluwa smoka i wierci sie nerwowo to znowu wstaje daje smoka kładę się i znowu to wstaje daje smoka obracam na boczek mówie "spać teraz trzeba"i kłąde się i nagle co?ciumka ciumka śpi ;)nie bawię sie w noszenie za wiele nie gadam nie zapalam swiatła(ja wsio po ciemku robie)a po prostu daję smoka i spać ma i też tak sie dzieje...dobrze wie że ja nawet z 6 razy mogę pod rząd wstać a i tak nie wezme go a ma spać i zasypia...ale tak robie kiedy wiem że nie chodzi o to ze chce jeść czy przewinąc a po prostu by chciał do mnie...

Co do jedzenia pisałam ja nie bawiłam sie ze musi tyle i tyle wypić o takiej godz.i takiej a po prostu jeśli me dziekco chce tyle wypić teraz to wypije a jak głodne jeszcze to dam więcej :)jak mniej wypije nie wmuszam widocznie nie jest tak głodne w tym momencie że wypije wiecej...Domiś sam wiedział co i jak...
 
hej kochane

nie nadrobie Was bo nie mam glowy, mi sie troche zycie sypnelo. musze poszukac dobrych lekarzy dla Oliwierka, ogarnac pewne kwestie a poki co nie chce o tym myslec nawet bo zaraz lzy w oczach.


Chciałam Wam złożyć życzenia z okazji Świąt, dużo zdrowia i szczęścia, pomyślności w Nowym Roku, uśmiechu, radości, spełnienia marzeń i pociechy z dzieci :)
A dzieciaczkom wszystkim życzę zdrówka, dużo prezentów, bezbolesnego ząbkowania i duuużo siłki :D
Zobacz załącznik 525475
 
Patrysia no właśnie, u nas to ze smokiem działało, ale przestało, smok jest fe. I nawet nie ma takiej opcji, że się da. Teraz bujaczek i to też nie zawsze, mnie to męczy, w ogóle jak czytam, że są dzieci, które w tym wieku przesypiają noce, że nie drą się i o zgrozo same zasypiają to nie bardzo mi się chce w to wierzyć, u nas to jest walka a wieczorami wręcz wojna a i tak jest lepiej niż jeszcze miesiąc temu. Cóż, widać każde dziecko inne a jak płacze to widać mu strasznie źle, niestety nie umiem temu zaradzić, choć czasem wiem czemu (np. zmęczenie). Musiałby chyba spać 24 godziny, a to nie wiem jak i chyba zdrowe to też nie jest.

No nic,po prostu rozumiem Palmę.

idę bo jest płacz...
 
Patrysia, chyba źle mnie zrozumiałaś. Ja NIGDY nie przetrzymywałam dziecka bez jedzenia bo jeszcze nie był czas karmienia, jak to opisałaś w poście. Ja od początku karmiłam dziecko piersią a nie mm i od początku dobrze przybierało na wadze a jednocześnie też było niespokojne i często płakało. Wtedy córcia dostawała pierś, nie wyobrażam sobie, że bym miała jej odmawiać jedzenia. Bardzo często była przy piersi, czasami nawet całymi godzinami potrafiła być przy piersi, pisałam zresztą, że mam problem z tym, że dziecko chce być ciągle przy piersi, przy której zasypia po prostu. Dopóki dobrze przybierała na wadze nie zorientowałam się, że może chcieć więcej jeść, tym bardziej, że będąc przy piersi trochę pojadła a później już nie chciała ssać i przełykać, tylko sobie przysypiała, nawet budzona za chwilę zapadała w sen i po czym odkładana do łóżeczka budziła się, i znów do cycusia. Nikt mi wtedy nie potrafił doradzić, pediatra i położna twierdziły, że dziecko po prostu tak bardzo potrzebuje mojej bliskości. Dopiero gdy zaczęła mało przybierać, zaczęliśmy ją dokarmiać mm i nigdy mi już nie zasypia podczas jedzenia, najada się do syta a potem dopiero idzie spać a z piersi pokarm jej zbyt wolno wypływał. Teraz odciągam i też często ją przystawiam żeby podtrzymać laktację, bo chciałabym jeszcze karmić piersią, a i mm też nie jest złe skoro dziecko się naje i jest szczęśliwe. I przykro mi się zrobiło po przeczytaniu twojego posta, bo odebrałam to w taki sposób, jakbym celowo dziecko głodziła przetrzymując do pory karmienia (nie wiem w jakim celu) i też że nie potrafię się zorientować, że dziecko jest głodne, jak płacze Jak płakała, moim pierwszym odruchem było przystawienie do piersi, żeby sprawdzić, czy dziecko nie jest przypadkiem głodne jeszcze. A i na tym forum, choć bardzo rzadko się tu pojawiam, bo cały swój czas poświęcam dziecku, też piałam o swoich problemach i niewiadomych a przede wszystkim radziłam się pediatry i konsultanta laktacyjnego. A pamiętam nawet jedną z twoich odpowiedzi, gdzie napisałaś, że to chyba lepiej, jak moja córcia zasypia podczas jedzonka a nie lulana na rączkach. Problem jednak tkwił w tym, że ona sobie zasypiała nie dojadając tak do końca. Z biegiem czasu nauczyłam się coraz lepiej rozpoznawać potrzeby swojego dziecka i skoro mam zdrowego, zadowolonego, radosnego brzdąca, to chyba dobrze mi to wychodzi.

A żeby już zakończyć ten przykry temat pozostaje mi przy okazji świąt życzyć Wam przede wszystkim zdrowia Wam i Waszym pociechom bo to jest najważniejsze.
 
Anusienka fakt, idiotycznie to brzmi, jak to czytam :D po prostu z tego co piszecie często, to jest tu wiele dzieciaków, które już przesypiaja całe noce, same zasypiają a część nie i o to mi chodzi :) jasne, że każda stara się rozumieć lub rozumie, po prostu moje należy do tych zawziętych również, o to mi chodziło :) nie miałam nic zlego na myśli :*

Jasminum chciałam Ci podziękować za Twój post, bo tak sobie teraz myślę, że może powinnam własnie dawać więcej MM, mój przybiera na wadze, ale bardzo zwolnił, też zasypia na cycu, też się budzi, dziękuję w każdym razie :) spróbuję, choć on i mleka z butli jakoś nie chce a to, które lubi to boli go po nim brzuszek i ma wysypkę. Może poszukam jakiegoś jeszcze innego..

Polecacie jakieś mleko HA, które dzieci lubią? :D bo tego hippa to jakoś tak średnio...
 
reklama
Jasminum chciałam Ci podziękować za Twój post, bo tak sobie teraz myślę, że może powinnam własnie dawać więcej MM, mój przybiera na wadze, ale bardzo zwolnił, też zasypia na cycu, też się budzi, dziękuję w każdym razie :) spróbuję, choć on i mleka z butli jakoś nie chce a to, które lubi to boli go po nim brzuszek i ma wysypkę. Może poszukam jakiegoś jeszcze innego..

Polecacie jakieś mleko HA, które dzieci lubią? :D bo tego hippa to jakoś tak średnio...

Dobrze, że mój ostatni post się komuś przydał. Ja swojej podaję Enfamil Premium Lipil i bardzo jej smakuje. Podobno to najlepsze mleczko ale wiadomo, że każde dziecko toleruje co innego.
 
Do góry