reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

wrzesień 2012 ;)

Mdli mnie, mam stos prania do prasowania, obiad do ugotowania, pustą lodówkę. Do tego się nie wyspałam (strasznie mi w nocy gorąco) i jestem zła!
 
reklama
Widzę, że łączy nas miłość do spania w zimnie? ;-)

O, tak!:tak:;-):-D Muszę mieć zimno, dobrze wywietrzone, wtedy mogę spać (Tycia ma zresztą podobnie - jak była niemowlęciem spała w wózku w ganku zimą ciągiem 3,5 godziny, w domu nigdy tak długo nie spała). Potrafię w nocy wstawać i okna otwierać (nawet zimą, kiedy w sypialni i tak mam zakręcone grzejniki)...
 
Ha! Mam dokładnie tak samo!! Tylko mój Mąż nie podziela mojego entuzjazmu do otwierania okien zimą :-). No i trochę boję się jak to będzie, jak się Maluch urodzi bo będzie dzielił z nami sypialnię i boję się, że będę traktowana jako wyrodna matka z powodu "zimnego chowu", osobiście znam dziecko wychowywane w 16 st c, które (mimo iż uczęszcza do przedszkola) do tej pory chorowało tylko raz.
Moim zdaniem lepiej przechłodzić, niż przegrzać...

... ale mogę się nie znać
 
A my na urlopie w Zakopcu :) Ja chora, ale już jest ciut lepiej. Lekarz przepisał mi płukankę do gardła- skuteczna jest i bez recepty (Gimbax), Guaiazyl na kaszel, do tego *spam* piję, psikam tantum verde i jem islę. Dużo cytryny, soku malinowego i herbaty. I inhalacje z soli fizjologicznej sobie robię- bardzo pomagają na wysuszone i podrażnione gardło! Na katar inhalacje z zaparzonego majeranku. Damy radę. Piersi bolą jak nie wiem. Nie mogę biegać.... i urosły bardzo....
 
boję się, że będę traktowana jako wyrodna matka z powodu "zimnego chowu
U nas Ada jest tak chowana, nie dlatego, że my tak lubimy tylko dlatego, że Ona sama tak lubi, śpi zawsze odkryta, w sypialni im zimniej tym Ona bardziej zadowolona. Mi to wisi, bo ja pół na pół, jak mi zimno to wchodzę pod kołdrę, gorzej z A. bo on mega ciepłolubny. Ale dla Córeczki się poświęca ;-)


Gorgusia - miłego urlopowania się i zdrówka!
 
Madelaine, skorzystaj z podpowiedzi gorgusi odnośnie farmaceutyków :tak: Się z lekarzem skonsultowała, więc to na pewno można :-D:-D Co do "zimnego wychowu"... hymmm, ja tak Tycią wychowałam, ale ona sama nie akceptowała wysokich temperatur. Przy wyższej temperaturze w mieszkaniu była cała mokra i katar mi łapała. W chłodzie nigdy nic jej nie było. Na spacer też jej zbyt grubo nigdy nie ubierałam, a wywietrzyć ją musiałam nawet przy -20 (chociaż 5 minut, ale na dworze być musiała, by pójść spać). Wiem, że wszyscy zakazują wyjścia na dwór z niemowlęciem przy temperaturze spadającej poniżej -10 stopni, ale Tyci te 5 minut nie zaszkodziło, a zbawiennie koiło jej nerwy - usypiała natychmiast!:-D:-D:-D I tak jej zostało. Zimą śpi lepiej, dłużej, spokojniej... lato to horror jakiś...

Gorgusia, ciesz się urlopem (choć raczej sobie na nartach nie pojeździsz...):-D i zdrówka życzę!!
 
Dzięki dziewczyny :) Na nartach nawet gdyby były warunki nie zamierzałam jeździć. Zbyt kolizyjny sport.
To do farmaceutyków dorzucę jeszcze wapno z wit C- nawet 3 razy dziennie. W razie temperatury udać się do internisty w celu wprowadzenia antybiotyku. Gin mówił,że cholinex też można ssać.
 
reklama
Do góry