Niestety nie, mój ma średnie wyniki nasienia, a raczej słabe. Zmieniliśmy styl życia, używamy żelu wspomagającego, bierzemy właściwe witaminy, on ma jakieś tam leki ale eh... Mamy czekać. USG umówione, kolejne badania w grudniu. Mam nadzieję, że może uda się przed, bo kto mi zabroni marzyć?

wystarczy jeden zdrowy- teoretycznie. Ba, jakbyśmy nie chcieli to pewnie wpadka by się zdarzyła, bo niewielka ilość jest, ale mocno poniżej normy i ruchliwość też nie najlepsza. Mój bardzo to przeżył więc narazie nie naciskam bo on przeżywa swojego rodzaju żałobę po tych wynikach, i wierzę w swój cud.