reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
No ale w którym tygodniu urodzilas ,i jak się zaczęła akcja porodowa? Kochana super się cieszę bardzo , ha tak was czytam i wszystkie macie jakieś objawy zblizajacego porodu A u mnie cisza [emoji41] mi nawet nie sprawdza szyjki jaka jest rozwarta [emoji33]

Ja z tym rozwarciem na piec cm już chodziłam. I poszłam dziś i lekarz mówi ze trzeba rodzic bo już męczyły mnie te nerki. Ostatnie dni to porażka była już. Przyznaje poszło trochę oksytocyny ale jakoś tam minimalnie i samo się rozwinęło , i faktycznie przy 7 chciałam do domu a potem było lepiej jakby tyle ze pod koniec się darlam żeby mi go wyjęli bo mi dupsko rozrywa :):) he he chłop mi opowiadał ile już wyszło i wogole.
 
No ale w którym tygodniu urodzilas ,i jak się zaczęła akcja porodowa? Kochana super się cieszę bardzo , ha tak was czytam i wszystkie macie jakieś objawy zblizajacego porodu A u mnie cisza [emoji41] mi nawet nie sprawdza szyjki jaka jest rozwarta [emoji33]

36-6. Opisałam niżej. W końcu może skończą się moje męki z nerkami i woreczkiem
 
Agata, a teraz odniose się do Ciebie. Wiem, że usunęłaś konto, ale jestem niemal pewna, że to przeczytasz.
Twoje posty sprawiły, że większość z nas obchodziła się z Tobą wręcz jak z jajkiem. Każda byla Ci cały czas życzliwa i na prawdę nie widzę, żeby ktoś Ci w jakikolwiek sposób robił na złość. Wiem, że się martwisz, jesteś zestresowana, porysowana przez hormony - ja też. Ale teraz jesteś mamą i o ile nam tu możesz marudzić, o tyle w życiu prywatnym czas poćwiczyć jogę i samemu się kopnąć w dupę. Masz obawy odnośnie cukrzycy i sposobu monitorowania ciąży - idź do lekarza, powiedz to na głos, popros o opiekę/hospitalizację przed terminem, albo o dokładne wyjaśnienie postępowania lekarzy w Twoim wypadku. Wiem, że chciałabyś już mieć przy sobie malucha i myslisz, że jak już będzie to się uspokoisz, ale to nie prawda. Poród to dopiero początek, więc zacznij już teraz hartować poślady, bo macierzyństwo jest samo w sobie kur..wsko trudne. Owszem, nie ma nic piękniejszego, ale to najbardziej obciążające psychicznie doświadczenie w życiu człowieka. Scysje na forum, czy niezgoda z teściową to przy tym wakacje na Krecie. Zrób więc to dla siebie i już teraz zacznij pracować na swoją asertywność i stanowczość, bo dziecku nie powiesz "to ja sobie idę".
 
Ja z tym rozwarciem na piec cm już chodziłam. I poszłam dziś i lekarz mówi ze trzeba rodzic bo już męczyły mnie te nerki. Ostatnie dni to porażka była już. Przyznaje poszło trochę oksytocyny ale jakoś tam minimalnie i samo się rozwinęło , i faktycznie przy 7 chciałam do domu a potem było lepiej jakby tyle ze pod koniec się darlam żeby mi go wyjęli bo mi dupsko rozrywa :):) he he chłop mi opowiadał ile już wyszło i wogole.
No to całe szczęście masz już ulgę [emoji10] i swojego synka przy sobie czego chcieć więcej [emoji307]
 
@Agata930927
Miałam pisać wcześniej , ale popieram dziewczyny. Nigdy na tym forum nie widziałam ,żeby ktoś się atakował , albo dojeżdżał na wzajem pomimo rozbieżności zdań. Nie widziałam ,żeby ktoś cię nie szanował. Każda ma problemy i to ,że ktoś nie pisze o nich głośno nie znaczy ,że ma lepiej w życiu. To też nie oznacza , że będziemy skupiały się tylko na jednym problemie , jednej osoby.
 
reklama
Do góry