reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

Mój szkrab też w łóżeczku nogi sobie opiera na ramie taki cwaniak. I się wykreca na wszystkie strony. Na razie mam jeszcze ten górny poziom łóżeczka. Ale chyba już powinnam obniżyć skoro zaczyna mi siadac
 
reklama
No właśnie moja zasypia trzymając rączkę na górnej krawędzi łóżeczka. Niby nie ma siły się podciągnąć, ale chyba nie będę na to czekać :confused: Jutro obniżę łóżeczko o jeden poziom. A pytam się Was bo mój mąż stwierdził że nie ma sensu obniżać. Ale kurczę jeśli już sama siada jeśli jej się poda rączki to raczej nie ma na co czekać...
 
Ja jeszcze nie obnizyłam ale na dniach zamierzam to zrobić moja nawet jak jej podaje rączki to nie umie się dzwignąć
 
Ostatnia edycja:
My wyszliśmy ze szpitala,masakra. Jeszcze przed rezonansem położyli nas z dziewczynką z zapaleniem oskrzeli,co 1.5h jadła a młody nie mógł spać tak płakała. Potem inna sala,lepiej. Po rezonansie jednak były komplikacje,problem z oddychaniem, wymioty, problem z przełykaniem, a mi piguły nie chciały pomóc;( teraz czekać na wyniki i do neurologa znów iść. Jeszcze mamy wyniki gcms nieciekawie,nie mogę wytrzymać do kwietnia,takie słabe i nie wiadomo do końca co dolega,specjaliści w czd muszą zbadać..
Łobuziol od wczoraj przekręca się na brzuch i na plecki także wesoło i trzeba uważać;)

Napisane na PMT3277_3G w aplikacji Forum BabyBoom
 
Torunianka i jak twój synek się ma ? :) Jak wyniki ?
Ja ostatnio bije się z myślami... Patrze na siebie w lustrze i co prawda na sylwetkę po ciąży już nie narzekam ale jakoś zgubiłam w sobie taki wigor... Włosy w nieladzie ciągle kucyk bo dziecko ciągnie. Ubrania jakieś takie przeprane, rozciągnięte. Taka jakaś zaniedbana jestem... I nie mam pomysłu na siebie... :( może to przez to że zima tak się dluzy.. nie wiem. Mąż raz mnie puścił na zakupy żebym sobie coś kupiła fajnego ale ja nawet nie umiem stwierdzic co mi się podoba a co nie :/ no i wróciłam z ubrankami dla synka...
 
Wyniki z krwi o połowę mniejsze chociaż jeszcze w normie, enzymy wątrobowe w końcu w normie, a w rezonansie brak istotnych zmian patologicznych chociaz coś tam jest,musze neurologa spytać. Dostał mleko nutramigen puramino i je ulewa strasznie bo dostał 30ml wieczorem potem 2karmienia piersią a on wciąż mieszankę ulewa i spać nie może,niespokojny jakiś a ja zmęczona...
Wiem o czym piszesz, co rozpuszcze włosy młody ciągnie to wciąż kucyk,nie maluje się bo wciąż w domu i czasu brak.
Rzeczy faktycznie ciężko cokolwiek dostać, wszystko w sklepach takie samo a i biust w cokolwiek zmieścić ciężko..

Napisane na PMT3277_3G w aplikacji Forum BabyBoom
 
Spróbuj może inne mleko. Enfamil ten specjalny na ulewanie widziałam w puszkach takich. Czyli ogólnie wnioskuje że jest lepiej z twoim synkiem :)
 
reklama
Do góry