reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
Majandra Munio też najbardziej lubi zasypiać w "pionie":tak:, szczególnie po kolacyjce...15 minut drzemki i hajda zabawa do 22:baffled:

To u nas po kolacyjce, na ogol ok.21, noszenie kilka minut i synus spi bez pobudek do 1:30.

Ostatnio Macius zle sypia w nocy. Nie wiem czym to jest spowodowane. Moze zabki zaczynaja wychodzic:confused:. Nie dosc,ze zapakowalismy go w spiworek to i tak musielismy zalozyc ochraniacz na szczebelki,bo glowa uderzal w lozko:szok:
 
dzień dobry, po wczorajszych wojażach zasnełam jak dziecko przed 2400, co mi się ostatnio rzadko zdażało.
Maraniko a ty byłaś sama z Tymo czy mężem, bo jak cały dzień spędziłam sama z dziećmi a do fotelika nie mam stelaża z kółkami i to było największe wyzwanie, nie te wycieczki tylko ja sama z 2 zieciaczków w mieście gdzie nie wszędzie da się autem podjechać bo niby blsko i brak parkingów
Wikula też jak zasneła o 22 to obudziła się o 8 30 szok tym razem nie podjadała w nocy
 
Witajcie ranne ptaszki.
Mały gada z karuzelką przytulając Puchatka :-D
Ja mam właśnie "nawał mleczny" Piszę w cudzysłowiu bo to nie wygląda jak prawdziwy nawał tylko mam tyle mleczka że mały może się najeść. pewnie dlatego teraz się bawi (oookaruzelka stanęłą i ją namawia do tańca ;-)) już trzecią godzinę od posiłku ostatniego.
Wczoraj tez się pokłóciłam z mężem. Nakrzyczałam na środku ulicy a w samochodzie się poryczałam. Zastrzelił mnie wiadomością że do świąt się nie przeprowadzimy a ja na sobotę załatwiałam transport mebli.
No szans nie mamy się przeprowadzić jak oni w 4 godziny układają 2 m kwadratowe paneli. Zostały 2 pokoje i pół korytarza to pewnie do wielkanocy zdążą (mąż z teściem). Ale i tak się nie łudzę. Jestem dziś bardzo smutna przez to wszystko :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
to współczuje Iza, mój B z teściem panele 40m2 położyli w 6 godzin a i pewnie w miedzyczasie walneli po kilka piw, ale to zapeży od tego jakie się panele kupiło bo mają różne zatrzaski my mamy 2 firm i B mówi że jedne to załozyli w mig a z drugimi się namęczyli, a firmy to clasen i crono orginal polecam obie panele są dobrej jakości i dość oporne na zarysowania ze strony Szymka
 
Maraniko, Tygrysek, dzielne jesteście :-).Nadałyście sobie wczoraj tempa.
Klavell, niestety nie mam pojęcia o uczuleniach, ale chyba bym z tym poszła do lekarza.

Oj, z tymi facetami to jest sto światów. Chociaż mój chwilowo się spisuje na medal, po zażegnanym kryzysie zazdrościowym, kiedy to P był zazdrosny że najwięcej to poświęcam uwagi Oskarkowi a jemu to nie. Na szczęście pomogła mi mama biorąc kilka razy małego, a my mogliśmy pojechać razem w góry czy iść do kina no i mąż uznał, że nadal go kocham ;-);-) Iza, ale rozumiem Wasze napięcie w trakcie wykańczania mieszkania i przed przeprowadzką - też tak mieliśmy...

Ależ mi dzisiaj mały zrobił festiwal siuśków! Dwa razy w nocy przesikał pieluchę. To znaczy pielucha była w miare sucha, ale jego ubranie powyżej pieluchy mokre. Uwielbiam go przebierać w środku nocy :no:. Nie rozumiem jak to się dzieje, w końcu siusiaka ma zawsze ustawionego w dół, a leje do góry... :confused:

Dobra, powinien ktoś mi zamknąć komputer na kłódke! Zamiast coś robić w domu jak mały śpi to ja siedze i piszę albo czytam. A na dzisiaj postawiłam sobie plan - umyć chociaż dwa okna (no jeśli potomstwo pozwoli...)
 
Wystarczyła tylko chwila nieuwagi, napisanie postu a mały nie dość że się przesikał, to i zarysował facjatę. Taki on szybki. Ma teraz okres wzrostu... paznokci :-) Niedawno obcinaliśmy a tu znowu długie. Tzn mąż obcina bo ja się boję :sorry2::sorry2:
Doti, wczoraj miałam maraton, do 12 4 razy go przebierałam i też nie wiem jak on tego dokonał. A po kąpieli jeszcze sie przesrał, zasraniec jeden (tak nazywa go tatek w takich przypadkach).
My mamy panele classen, właśnie mi mąż tłumaczy jak to szybko poukładają i do sylwestra się wprowadzimy... w jego marzeniach. Ech szkoda gadać. jak go postraszyłam że się z małym przeniosę do moich rodziców może narzuci tempa.
 
Melduję, że jedno okno już umyte. Potomstwo daje milcząco-śpiąco przyzwolenie :-) A ja się nie mogłam powstrzymać żeby tu nie zajrzeć.
Iza, to widzę że nie jestem sama z ciągłym zmienianiem garderoby ;-)
 
Echhhh pożarłam się z M..,chyba kupię sobie ten stojak na noże co wyświetla się obok "faceci to dranie"
u mnie to samo :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
mariniko, gdzie taki komplecik mozna nabyc? w Gdyni - juz pedze:evil:
ale na nic to bo on mna tak szarpie na odleglosc...czas poszukac forum dla zbuntowanych zon :ninja2:
Ale plus ze maly przynajmniej zrobil sobie posniadaniowa drzemke.
 
reklama
Moj mały też zasną. Zastanawiałam się dlaczego on czasem w kąpieli wrzeszczy a czasem nie. Wczoraj rozkrzyczał się jak myłam mu główkę (wtedy płacze najczęściej). Nagle przyszłoolśnienie, pewnie szampon był dla niego za zimny :))
qrcze to takie proste a tak ciężko na to wpaść czasami.
 
Do góry