reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniówkowe mamy

agulka- wspolczuje adasiowi :-(. ja tez cieeeeezko przchodzilam ospe. goraczka 40st. przez kilka dni. rodzice juz nie wiedzieli co ze mna robic :no: a krosty mialam doslownie wszedzie! nawet na jezyku, podniebieniu i w przelyku! nie moglam jesc ani pic. koszmar. trzymam kciuki za niego.
 
reklama
Oj przeceny przeceny...ostatnio przepadlam na kilka godzin a Galerii ale ostatecznie wyszlam z niczym bo rozsadek przemowil - przeciez wszytsko juz mam:baffled:. A na wiosne szukam granatowej kurtki skorzanej ze stojka. Jak ktoras zauwazy....:-)
my dzisiaj tez bylismy na zakupach bo zima dopiero co sie zaczela a moje dziecko juz z zimowych butow wyroslo :eek: wstapilismy przy okazji do smyka i do reserved. mega obnizki! piotrus na cala wiosne jest juz obkupiony :tak: no, chyba ze nowe buty beda potrzebne :sorry2:
ale u nas dzisiaj bylo strasznie zimno! o 8 rano bylo -14st. na spacer ubralismy wiec dodatkowa warstwe swetrow i szalelismy tak, ze piotrek az piszczal z radosci! wczoraj ulepilismy balwana a dzisiaj go "rozlepilismy" :-D ale byla frajda.
kurcze przez to zimno M znowu przeziebiony! prawie cala noc spedzil na zewnatrz :wściekła/y: mam nadzieje, ze piotrek nie podlapie.
 
agulka- wspolczuje adasiowi :-(. ja tez cieeeeezko przchodzilam ospe. goraczka 40st. przez kilka dni. rodzice juz nie wiedzieli co ze mna robic :no: a krosty mialam doslownie wszedzie! nawet na jezyku, podniebieniu i w przelyku! nie moglam jesc ani pic. koszmar. trzymam kciuki za niego.

i tak u nas też jest, najgorzej w pieluszce , we włosach i nawet w rzęsach, dzis w nocy gorączka 40st. i we trójkę w ogóle nie spaliśmy:no: swędziało małego strasznie

nawet nie czytam, rycze i niech jak najszybciej będzie niedziela po 18, nie komentujcie:-( nie mam siły...

współczuję i niech juz pojedzie:tak::tak::tak:
 
Justyna, przykro mi... :wściekła/y::-(

Agulka, zdrowiejcie szybko. Podobno im wcześniej się przechodzi ospę tym łagodniej.

U nas nieciekawie. Oskar od czwartku kaszle, a od wczoraj wieczorem kaszle bardzo mocno. Cały czas ma taki mokry kaszel, wczoraj zwymiotował tą wydzielnię. I w nocy nie bardzo spał, męczył się. Teraz próbuje się zdrzemnąć, ale też go męczy :-( Nie ma gorączki, ale boję się żeby nie złapał czegoś gorszego - u nas panuje wirusowe zapalenie płuc, dzieci koleżanek są po szpitalach.
 
Witam się w niedzielne przedpołudnie niestety z pracy:-( musiałam zastąpić koleżankę bo ma egzamin ale na szczęście tylko do 15 a w zamian jutro pojadę do domku już o 18:tak: myślałam że wczoraj naprodukowałyście tyle że będę miała dzisiaj co czytać a tu raptem kilka postów.
Agulka szkoda mi Adasia i Was wszystkich on się najbardziej męczy ale Wy nietety razem z nim. Ja już chyba kiedyś pisałam że też okropnie przechodziłam ospę ze wszystkich chorób jakie przechodziłam przebieg tej zapamiętałam dokładnie:wściekła/y: mam nadzieję że to choróbsko szybko minie.
 
nawet nie czytam, rycze i niech jak najszybciej będzie niedziela po 18, nie komentujcie:-( nie mam siły...
:hmm::hmm::hmm::hmm::hmm:

i tak u nas też jest, najgorzej w pieluszce , we włosach i nawet w rzęsach, dzis w nocy gorączka 40st. i we trójkę w ogóle nie spaliśmy:no: swędziało małego strasznie
biedny Adaś...niech ta ospa szybko ucieka a że już nie wróci to możecie byc pewni bo naszczęście przechodzi się ją tylko 1 raz:tak:

U nas nieciekawie. Oskar od czwartku kaszle, a od wczoraj wieczorem kaszle bardzo mocno. Cały czas ma taki mokry kaszel, wczoraj zwymiotował tą wydzielnię. I w nocy nie bardzo spał, męczył się. Teraz próbuje się zdrzemnąć, ale też go męczy :-( Nie ma gorączki, ale boję się żeby nie złapał czegoś gorszego - u nas panuje wirusowe zapalenie płuc, dzieci koleżanek są po szpitalach.
Doti dużo zdrówka dla Oskarka. Podawaj mu zawczasu syropy przeciwkaszlowe a jak mu się tylko pogorszy to wybierzcie sie do lekarza:tak:u nas też panuje jakis wirus moje dzieciaczki mialy 2 tygodnie taki kaszel ale naszczęście w nic poważnego im się to nie przeksztalcilo i mamy to już za sobą.
 
Witam witam, czy pamietacie mnie jeszzce :-)
Nie bede nadrabiac bo za duzo tego jest mam nadzieje ze u was dobrze
mi wczoraj dopiero internet podlaczyli na nowym juz jestesmyale jeszcze nie wszystko skonczone wiec fotek nie bedzie
no a my zdrowi jestesmy troche pochorowalismy ale juz ok hani urosla madralica sie zrobila straszna coraz wiecej mowi i w ogole jest fajnie
 
Witaj Klavell ! Wszystkie pamiętamy :tak: nawet całkiem niedawno zastanawiałyśmy się czemu nie dajesz znaku życia:-) Choróbska widzę zebrały żniwo i u Was dużo naszych dzieciaczków też chorowało nas narazie odpukać choroba omija i mam nadzieję że tak już zostanie.
 
reklama
my z chlopem poleglismy w nowy rok hani od nas zalapala zamowilismy lekarza do domu stwierdzil przeziebienie nie dawalo mi to spokoju bo malej po syropku nie przechodzilo poszlam do lekarza i uszko zapalone bylo
 
Do góry