A moje dzieci same wybrały łóżko piętrowe. Fajnie, bo dzięki temu mają więcej przestrzeni do zabawy w ich pokoju. Pstrokacizna...
Całe życie miałam taki pokój jaki rodzice mi zrobili. Oczywiście, że w dużej mierze rodzice decydują o tym, co jest w pokoju. Chciałam jednak, by moje dzieci uczestniczyły w jego tworzeniu. Dzięki temu chętnie tam idą i nie ma problemu ani że spaniem, ani z zabawa. Chętnie tam przebywają. No i pokój nie jest za duży, więc rozkładane łóżko dużo miejsca by zabralo.
W modelowaniu pokoju trzeba brać pod uwagę wiele czynników. Choćby to, że dziecko boi się wysokości. U mnie nie ma z tym problemu. Również z tym, żeby się wspinać. Długo pracowaliśmy nad tym, by dzieci były jak małpki
Całe życie miałam taki pokój jaki rodzice mi zrobili. Oczywiście, że w dużej mierze rodzice decydują o tym, co jest w pokoju. Chciałam jednak, by moje dzieci uczestniczyły w jego tworzeniu. Dzięki temu chętnie tam idą i nie ma problemu ani że spaniem, ani z zabawa. Chętnie tam przebywają. No i pokój nie jest za duży, więc rozkładane łóżko dużo miejsca by zabralo.
W modelowaniu pokoju trzeba brać pod uwagę wiele czynników. Choćby to, że dziecko boi się wysokości. U mnie nie ma z tym problemu. Również z tym, żeby się wspinać. Długo pracowaliśmy nad tym, by dzieci były jak małpki
