aniadavid
Zaangażowana w BB
Moj David ostatnimi czasy nie chce sie niczym dzielic i to z nikim :-( Nie pomaga tlumaczenie ze ktos pobawi sie jego zabawka tylko chwilke i potem mu odda 
Zastanawiam sie czy nie jest to wplyw przedszkola gdzie kazdy musi walczyc o zabawke dla siebie bo wczesniej taki nie byl
 Chetnie sie dzielil i nie bylo z tym problemu. Czt macie podobne doswiadczenia??
				
			
Zastanawiam sie czy nie jest to wplyw przedszkola gdzie kazdy musi walczyc o zabawke dla siebie bo wczesniej taki nie byl
 Chetnie sie dzielil i nie bylo z tym problemu. Czt macie podobne doswiadczenia??
obojetnie kto przyjdzie do nas zabiera zabawke nawet jeśli się nią nigdy nie bawił.kłuci się też jeśli kuzyn przyniesie taką samą zabawke jaką on też ma, ta zabawka kuzyna jest lepsza i on musi ją mieć.ale jeśli chodzi o dzielenie się słodyczami ,jedzeniem to nie ma problemu
  U nas metoda "na wymianę" podziałała świetnie 
Próbowałam go tego od uczyć,chowając zabawki które lubi albo mówienie jak popsujesz to nie będziesz miał!!
Nie pomaga
 więc stwierdza że najpierw musi go popsuć bo jak naprawiać coś co nie jest popsute