Wszystko nt. porodu - położna, rodzinny, cesarka itp.

[mimimu]

Dziewczynki czy to się jakoś sprawdza, że jak się chce jeć słone to na chłopca, a słodkie na dziewczynkę? Czy to takie zabobonki nie potwierdzone? Napiszcie czy macie jakieś prefernecje co do płci i czy chcecie wcześniej wiedzieć Mnie osobiście jest wszystko jedno byle by dzidziunia zdrowa była Całuski dla fasolek i ich mam

 

[sami]

Mimimu niewiem jak to jest z tymi smakami.
Ja szczerze powiem, że w sumie obojętne mi czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka - oczywiście byle by było zdrowiótkie - wiadomo
Ale tak sobie czasami myśle, że fajnie by było mieć dziewczynke, za to mój narzeczony coś tam o chłopczyku mówi ;D ale w sumie nie jest to dla nas, aż takie ważne jaka płeć, bardzo się cieszymy z tego dziecka i czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka to tak samo będziemy się cieszyć :laugh:

 

[mimimu]

No właśnie ja też tak mam, ale moja koleżanka bardzo chciała chłopca i nawet była rozczarowana, że będzie dziewczynka więc może niektóre forumowiczki też tak mają Teraz oczywiście już jest wniebowziętą mamą bo ma piękną i zdrową córunię

 

[busia_m]

W pierwszej ciąży chcialam wiedzieć co będzie. Ok. 24 tc. dowiedziałam sie, ze będą dwie dziewczynki. Mój tatuś był jednak pewien, że przynajmniej w jednym wypadku jest pomyłka, bo dziewczynki z mamusi urodę wyciągają, a mnie ciąże służą. ;D

Jeśli chodzi o moje nastawienie, to wcale nie było mi wszystko jedno - nie dopuszczałam do siebie myśli, że mogłoby być dwóch chłopców. Musiałam mieć przynajmniej jedną córcię. Okazało się, ze jednak są dwie. Mój mąż jest cały zachwycony.

Teraz jest mi wszystko jedno i chyba nawet nie będę się o to dopytywać. Oczywiście wszyscy komentują, że powinien być chłopiec dla równowagi, ale ja twierdzę, że jak dla równowagi, to powinno być dwóch chłopców, a dzidzia jest tylko jedna.

http://jolmys.webpark.pl/ to jest link do strony z chińskim kalendarzem, na podstawie którego można określić płeć dziecka. Wg niego moje dziewczynki powinny być chłopcem. W kwietnu też ma się pojawić chłopiec. Zobaczymy

 

[koral]

ja osobiscie chcialabym miec dziewczynke a maz oczywiscie syna.
zreszta obojetnie kogo urodze bede szczesliwa byle dzidzius byl zdrowy.
buziaczki

 

[wiki.25]

ja bardzo chce coreczke teraz..mam jedengo rozrabiake wiec dla rownowagi ..a co do jedzenia kwasnego czy slodkiego to hmm w pierszej ciazy faktycznie jadlam same kwasne rzeczy ojjj ciagle no i wyszedl chlopak jak nic...a teraz wlasnie tak mieszam ze sama nieiwiem hahah smieje sie ze beda blizniaki :-):-):-):-):-) bo moge w jednej sekundzie zjesc pol tortu i popchnac to kwasnymi pomaranczami :-):-

 

[figielek79]

Co do plci to mi jest obojetne- zeby bylo tylko zdrowe..... i w przyszlosci grzeczne

 

[sami]

Już niebawem u każdej z nas będzie widać kogo nosimy w brzuszkach: chłopczyka a może dziewczynke
A może już macie jakieś przeczucia kogo gościcie w brzusiu??? - zobaczymy potem czy się sprawdziły :-)
Ja prawdopodonie po ostatniej wizycie usg nosze pod serduszkiem maleńkiego chlopczyka ale nigdy nic niewiadomo, szczególnie, że jeszcze jest bardzo wcześnie i lekarz mógł się pomylić - zobaczymy czy jego opinia się sprawdzi ;-)

Na samiutkim początku myślałam że pomieszkują u mnie bliźniaki - niewiem czemu ale tak właśnie myślałam

 

[koral]

ja mam przeczucia, ze bede miala dziewczynke:-).
nie wiem dlaczego ale tak na 99% jestem tego pewna.
bardzo czesto mi sie rowniez sni, ze mam corke.ani razu w moich snach nie pokazal sie chlopczyk. zobaczymy czy mi sie sprawdza moje przeczucia. dokladnie za 5 tygodni bede wiedziala.

 

[anusia_ch]

Jak byłam pierwszy raz w ciąży to do samego porodu nie wiedziałam czy to będzie chłopczyk czy dziewczynka. Wszyscy mówili, że wyglądam na chłopca (nie wiem po czym to mozna poznać;-) ), więc i ja sama tak się czułam. Urodziła sie piękna duża dziewczynka. Teraz narazie nikt nic nie mówi a ja sama... no cóż jakoś tak mi się wydaje, że chyba dziewczynka. Nie mam żadnych preferencji, ważne by dzidziuś był zdrowy, ale jakoś tak intuicja mi podpowiada, że to chyba dziewczynka. A może się mylę...