Ja dziś też Hani dałam Espumisan, bo bolał ją rano brzuszek i nie mogła zrobić kupki... nawet masaże średnio jej pomogły, ale jak położyłam ją na brzuszku, na moich piersiach, to cos się odetkało i poszła kupa...
Dziś w nocy mielismy tylko jedna pobudkę. Mała zjadła po kąpieli o 21.15 z cyca i dostała 60ml odciagnietego mleczka, przespała do 1.40 w nocy, dostała znów cyca i odciągniete 50ml... pospala do 7 rano. Ale rano zjadła z cyca i dostała butle... zasneła tylko na godzinkę, bo dokuczał jej brzuszek... po kupie nie zasneła wcale... o 10 znów troche z cyca pocedziła... znów nie zasneła.,, dopiero koło 11.30 przysneła, ale musialam ją bujac w wózeczku i dać smoczka, bo co chwile sie budziła... teraz przy cycu dostała istnego szału... płakała i denerwowała sie strasznie, a mleko jej leciało, bo słychać było, ze przelyka... oczywiście skonczyło sie 60ml Mleka z butli... teraz zasneła...
Zastanawiam się, czy problemem u mnie nie jest wiązadelko pod językiem. Wszyscy w mojej rodziny mamy krótkie wiazadeka i nie umiemy wystawic jezyka, a Hania, chyba odziedziczyła po mnie te przypadłość. wyczytałam wczoraj, że takie wiązadełko może przeszkakdzac w prawidłowym ssaniu.