reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o karmieniu ;)

U nas nadal góra kwaskowate owocki..A miękkich juz nie miksuje tylko po kawałeczku malym do paszczy wkładam i mu idzie :confused: A ryżem sie krztusi...A hitem okazała się kupiona na sytuacje awaryjne kaszka baby dream z biszkoptami :-)
 
reklama
Oj, ale dużo tych owocków podajecie. Ja daję jedną morelę/śliwkę obraną ze skórki i rozgniecioną widelcem. Jak brzoskwinia to pół. No ale Idylla dostaje soczki - 40 do 80 ml na dzień.
A od wczoraj korzystamy z tego, że jesteśmy nad morzem i wpierdzielamy ryby. Daję małej prosto do buzi po kawałku - takie wybrane ze środka. Myślałam, że będzie pluła kawałkami, ale ładnie dziamga w buzi i połyka :-)
 
mam remont kuchni
nie mam jak gotować
Adaś znów dostaje sztuczne, ale jutro biegnę do mamy gotować bo dziś kupiłam cielęcinę, więc nadrobię zaległości 'wprowadzania nowości' :)
 
Ja to cielęciny chyba nigdy nie podam, bo mój ma alergię najprawdopodobniej na białko mleka.
 
Elena, mój mały jest uczulony na białko mleka krowiego i jest na bebilonie pepti. Podałam mu kilka razy cielęcine z gerbera (zupka jarzynowa z cielęciną), bo nawet nie wpadłam na pomysł, że może go to uczulić... i o dziwo nic mu nie było. 0 reakcji. Normalnie to miał bóle brzucha i straszliwe kolki. Na usg brzucha, które robiliśmy kilka tygodni po urodzeniu, lekarz był zdziwiony ilością gazów u małego.

Nasza Pediatra była zdziwiona jak jej powiedziałam o reakcji na cielęcinę, więc po 9m zaczyniemy eksperymentować i wprowadzać rzeczy "mleczne".
 
Tylko, że w słoiczkach jest tylko 8 % mięsa, więc może widocznych objawów może nie być na pierwszy rzut oka, ale oczywiscie niech lepiej nie będą uczuleni.
 
Ja własnie nagotowałam zupki z buraczka i wierzopwiny, do tego oczywiście fasolka szparagowa, marchewka i grosze, koperek. Buraka jeszcze nie jadła.
A ile u Was jest posiłków? 5 czy 6
U nas z 6 coś robi się 5 bo ucieka nam zazwyczaj popołudniowy deserek albo to przez drzemkę którą sobie w tym czasie robi a potem jest za póżno bo zaraz kąpanie i nocna flacha albo za póżno zje po prostu obiad (tak jak dziś nam się przez spanie przesunie, bo jeszcze nie jadła drugiego sniadania)
I jest tak (ok. oczywiście):
8-9 mleko 150ml - śniadanko
12 kaszka mleczna z owocami - II śniadanko
15 obiadek
17-18 deserek ale najczęściej jest to własnie soczek przecierowy i tyle
20 - mleko z kleikiem 150ml (zawsze zostawia)
w nocy - mleko 150ml

a jak u Was?
 
Ostatnia edycja:
Mój od kilku dni strajkuje.

8-9 mm z kaszką/kleikiem ok 90ml
12-13 obiadek - zwykle duży słoik mu nie starczał, a teraz to coś mu opornie idzie. Może nie za bardzo mu smakuje to co gotuje :/
16-17 mm z kaszką/kleikiem ok 60-90ml
18 deserek owocowy - przeliczając na słoiki to niecały duży :)
19.30-20 mm z kaszką/kleikiem ok 150ml

W nocy ostatnimi czasy zaczął się budzić, ale zje max 30ml i już nie chce.
 
reklama
Śniadanie, obiad, kolacja i pierś nadal na żądanie. Te posiłki o stałych porach. owocki dostaje w kaszy, plus po południu coś do łapki do pomemlania...
 
Do góry