- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2013
- Postów
- 14
Witam wszystkie mamy
Pisze bo moze ktoras z Was miala pogobny problem. Od jakis 6 tygodni moja obecnia 7.5 miesieczna coreczka sporadycznie i wymiotuje, nie wiem czym to jest spowodowane, potrafi jesc butelke z mlekiem np. 40 minut zje ze 150 ml i nagle wymotuje na mojej rece zamin podniose ja do odbicia lub podczas odbicia zaczyna dziwnie kaszlec tak jakby zle polknela mleko lub sline i zwymiotuje mi wszystko lub tak jak przez ostatnie dwa dni zjadla mi ze 140-150ml podnioslam ja do odbicia, wszystko ok, w butelce zostalo jeszcze z 30ml wiec po odbiciu sprobowalam dac jej ta reszte a ona pociaglela mi mleko ze 2 razy i zwymiotowala wszystko znowu, dzisiaj probowalam dac jej ta reszte mleka lyzeczka i to samo zjadla 2 lyzeczki mleka i zwymiotowala wszysztko czasami potrafi mi zwymiotowac po godzinie po jedzeniu byl czas ze jadla mi po 180-200ml a teraz tylko max 150 i nie chce wiecej nie dosc ze mam z nia problemy z karmieniem od jakis 3 miesiecy bo nie chce za bardzo jesc ( zabki jeszcze jej nie ida ) to teraz te wymioty ma 7.5 miesiaca a wyglada na 4 wiem ze jest ze wczesniaczkow ale nie wiem jak jej dawac wieksze ilosci zeby mi jadla wiecej i ladnie nabierala na wadze skoro takie sa z nia problemy tutaj (czyli w Anglii ) powiedzieli mi ze jesli nie wymiotuje codziennie i caly czas to nie ma sie czym martwic ale mnie zastanawia dlaczego ona tak wymiotuje Miala wczesniej refluksa i dostawala leki, potem sie jej to uspokoilo a teraz znowu te wymioty, nie wiem czy to tez takis rodzaj refluksa czy po prostu jej zoladek nie chce przyjmowac wiecej pokarmu ? ?
Pisze bo moze ktoras z Was miala pogobny problem. Od jakis 6 tygodni moja obecnia 7.5 miesieczna coreczka sporadycznie i wymiotuje, nie wiem czym to jest spowodowane, potrafi jesc butelke z mlekiem np. 40 minut zje ze 150 ml i nagle wymotuje na mojej rece zamin podniose ja do odbicia lub podczas odbicia zaczyna dziwnie kaszlec tak jakby zle polknela mleko lub sline i zwymiotuje mi wszystko lub tak jak przez ostatnie dwa dni zjadla mi ze 140-150ml podnioslam ja do odbicia, wszystko ok, w butelce zostalo jeszcze z 30ml wiec po odbiciu sprobowalam dac jej ta reszte a ona pociaglela mi mleko ze 2 razy i zwymiotowala wszystko znowu, dzisiaj probowalam dac jej ta reszte mleka lyzeczka i to samo zjadla 2 lyzeczki mleka i zwymiotowala wszysztko czasami potrafi mi zwymiotowac po godzinie po jedzeniu byl czas ze jadla mi po 180-200ml a teraz tylko max 150 i nie chce wiecej nie dosc ze mam z nia problemy z karmieniem od jakis 3 miesiecy bo nie chce za bardzo jesc ( zabki jeszcze jej nie ida ) to teraz te wymioty ma 7.5 miesiaca a wyglada na 4 wiem ze jest ze wczesniaczkow ale nie wiem jak jej dawac wieksze ilosci zeby mi jadla wiecej i ladnie nabierala na wadze skoro takie sa z nia problemy tutaj (czyli w Anglii ) powiedzieli mi ze jesli nie wymiotuje codziennie i caly czas to nie ma sie czym martwic ale mnie zastanawia dlaczego ona tak wymiotuje Miala wczesniej refluksa i dostawala leki, potem sie jej to uspokoilo a teraz znowu te wymioty, nie wiem czy to tez takis rodzaj refluksa czy po prostu jej zoladek nie chce przyjmowac wiecej pokarmu ? ?