reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wynik testu owulacyjnego

odoakrynt

Początkująca w BB
Dołączył(a)
6 Sierpień 2023
Postów
15
Hej :) chciałam lepiej zrozumieć swój cykl, dlatego postanowiłam zrobić w tym miesiącu testy owulacyjne (z firmy domowe laboratorium, paskowe). Testowanie zaczęłam zgodnie z instrukcją testu (do daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki dodałam 11 dni). Testy wykonywałam codziennie o tej samej porze, wieczorem, od 11. do 14. dnia cyklu (czyli dziś). Najbardziej wyraźny test wyszedł wczoraj (13ego dnia cyklu), dziś druga kreska była już bledsza. Czytając instrukcję testu wnioskuję, że od 24-36h od pozytywnego wyniku powinna wystąpić owulacja, czyli dzisiaj, tymczasem moje ciało mówi mi jakby co innego. Mianowicie wczoraj śluz szyjkowy był bardzo obfity, jak białko jaja, odczuwałam kłucie jajników i ból w miednicy, a dzisiaj (czyli niby w dniu owulacji) śluz szyjkowy zrobił się bardziej kremowy i gęsty. Czy w dniu owulacji śluz nie powinien być dalej przezroczysty i rozciągający się? Jak to wszystko rozumieć? 🙈 przesyłam zdjęcia testów, liczby oznaczają dzień cyklu
 

Załączniki

  • IMG_20240115_193818627~3.jpg
    IMG_20240115_193818627~3.jpg
    536,2 KB · Wyświetleń: 317
  • IMG_20240116_195337357~3.jpg
    IMG_20240116_195337357~3.jpg
    931,6 KB · Wyświetleń: 60
  • IMG_20240117_194052493~2.jpg
    IMG_20240117_194052493~2.jpg
    174,3 KB · Wyświetleń: 59
  • IMG_20240118_194300812~3.jpg
    IMG_20240118_194300812~3.jpg
    709 KB · Wyświetleń: 64
reklama
Najlepiej byloby podejsc do ginekologa na monitoring owulacji, czy wgl ona wystepuje. Wtedy robienie testow ma sens. Nawet jak jest pik LH to owulacji moze nie byc.
Za to z obserwacji moich cykli moge napisac, ze u mnie w dniu owulacji to juz po ptokach, jesli chodzi o sluz. Dlatego z mezem celowalismy zawsze 3 i 1 dzien przed dniem owulacji. Udalo sie za kazdym razem w 2 cs (bylam w 3 ciazach).
 
U mnie wyniki testów i śluz rozjeżdżały się totalnie. Śluz jakby owulacyjny był zaraz po okresie. W dniu domniemanej owulacji susza. Normalnie sahara. Ostatecznie udało się zajść, ale u mnie obserwacja śluzu nijak miała się do dni płodnych.
 
Najlepiej byloby podejsc do ginekologa na monitoring owulacji, czy wgl ona wystepuje. Wtedy robienie testow ma sens. Nawet jak jest pik LH to owulacji moze nie byc.
Za to z obserwacji moich cykli moge napisac, ze u mnie w dniu owulacji to juz po ptokach, jesli chodzi o sluz. Dlatego z mezem celowalismy zawsze 3 i 1 dzien przed dniem owulacji. Udalo sie za kazdym razem w 2 cs (bylam w 3 ciazach).
Troche tego nie rozumiem, teoretycznie w dniu owulacji powinna być największą szansa na zajście i śluz powinien w tym dniu "pomagać" 🙉
 
Najlepiej sprawdzić z monitoringiem USG u ginekologa. U mnie śluz płodny jest dzień/dwa przed owulacją, a pik w testach owulacyjnych jest w dniu rzeczywistej owulacji, więc nijak ma się to do tych 24-36h po piku.
Testy owulacyjne bywają pomocne, ale warto najpierw zweryfikować jak pokrywają się z naszym cyklem. :)
 
Najlepiej sprawdzić z monitoringiem USG u ginekologa. U mnie śluz płodny jest dzień/dwa przed owulacją, a pik w testach owulacyjnych jest w dniu rzeczywistej owulacji, więc nijak ma się to do tych 24-36h po piku.
Testy owulacyjne bywają pomocne, ale warto najpierw zweryfikować jak pokrywają się z naszym cyklem. :)
A w jakim dniu powinno się pójść do ginekologa na USG jeśli nie wiadomo kiedy ta owulacja rzeczywiście wypada?
 
reklama
Do góry