Co do anemii to naprawdę nie ma się czym przejmować. Dokładnie tak jak mówią dziewczyny. Moja kumpela przez całą ciąże miała anemie i ma ślicznego bobaska.Właśnie wróciłam od gina, nie jest zadowolona z moich wyników :-(
Mam lekką anemię :-(
To dobrze, że Maleństwem wszystko OK. A jak się tak dużo rusza może szybciej poczujeszMy byliśmy dziś rano na badaniu przezierności, mały tak się wiercił że lekarz nie mógł go pomierzyć ale nosek i kark zmierzył tylko nie umiał przepływów sprawdzić (tak to określił). Więc po dłuższym czasie powiedział że trzeba będzie zrobić usg wewnętrzne by małego trochę unieruchomić i się wtedy udało po dłuższej chwili. Lekarz mówił, że strasznie żywy jest i pytał po kim to ma
wyniki ok, zalecił tylko witaminy i kwas dalej
A wiesz czy chłopczyk czy dziewczynka?
Ja tez witaminki i kwas biorę.
Ostatnio edytowane przez moderatora: