reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki badań laboratoryjnych

&-) o kurde, ale drożyzna, dzieki Efilo, zapytam się swojego gina co z badaniami oprócz zwykłej morfologii
 
reklama
Asylan
fajne miałaś te badania. Ja bym chętnie do moich dołożyła HCV (na A i B byłam szczepiona) i różyczkę. Co prawda z tego co pamiętam to byłam szczepiona, ale właśnie problemem jest to że tylko z tego co pamiętam. A jak się mylę? Z drugiej strony teraz to już chyba i tak nie da się nic zrobić (jakbym nie miała przeciwciał). I jeszcze HIV. Przynajmniej byłabym pewna, że nie jestem dodatnia:baffled:
 
Chyba nie wspomniałam Wam o moich najnowszych wynikach. Odebrałam mocz. Niestety super rewelacyjny to mi nie wyszedł. Liczne bakterie... Hm:-(
Najpierw gin stwierdził że to niekoniecznie z pęcherza bo moga i być z pochwy. Ale po badaniu powiedział że to niemożliwe i że muszę jeść urosept i dużo pić. No to piję ;-)
Za to cytologia mimo nadżerki wyszła mi miodzio :-D
 
a co do moczu to ja mam tendencje do zasadowego teraz:baffled: Ostatnio mialam ph=8 i ginka kazala mi sie zakwaszac:-D tj. jesc duzo witaminy C lub kapsulki zurawinowe.
 
Dziewczyny, jestem załamana. Właśnie do mnie dzwonili, że w moich wynikach toxo wyszła pozytywnie. Najgorsze jest to, że jakiś rok przed ciążą robiłam i było negatywnie, a przez cały ten czas unikałam głaskania zwierząt, mimo że uwielbiam. Teraz za to niestety wiem, że będąc już w ciąży jadłam tatara i może to z tego. Boję się. Wprawdzie powiedzieli, że można to w ciąży leczyć, ale jak to wpłynie na dziecko? Cała się trzęsę.
 
dzagud, spokojnie
Przede wszystkim wartałoby się dowiedzieć czy to są teraźniejsze antyciała czy wytworzone przed ciążą. Może przebyłaś infekcję pół roku wcześniej i teraz dzidzi jest chronione przez Twoje przeciwciała?
 
Dzagud -bez paniki. toxo w ciazy sie leczy a jesli juz sie zakazi to lepiej w 1 niz w 2 czy w 3 trymestrze. Nie wiem dokladnie czemu ale chodzi chyba o to, ze jesli dzidzia sie zarazi to zdazy wykorzystac przeciwciala zanim toxo zaatakuje formujace sie narzady. Zreszta bardzo czesto dziecko sie nie zaraza. Czytalam o tym chyba na forum gazety - tam pisaly dziewczyny, ktorw mialy w ciazy toxo i urodzily zupelnie zdrowe dzieciaki:) Wiec glowa do gory.

Efilo - ph=5 to tylko pozazdroscic:-D
 
Dzięki Dziewczyny, podnosicie mnie na duchu, bo póki co to siedzę w robocie a łzy mi kapią na klawiaturę. Jestem przerażona, bo w tej sprawie specjalnie z kliniki zadzwonili żeby mnie umówić z lekarzem od chorób zakaźnych. Ale wizytę mam dopiero na 16-tego i zaczynam się zastanawiać czy nie iść gdzieś prywatnie szybciej. Pani doktor przez telefon też mi powiedziała że toxo leczy się w ciąży, ale powiedziała też że muszą ustalić czy jest to stadium chorobowe czy jakieś tam bierne czy jakoś tak. Ja najbardziej się jednak boję że się zaraziłam się niedawno bo u Teściowej na imieninach - będąc już w ciąży rąbałam ten tatar aż wióry leciały. Ironia losu - unikałam zwierząt, zwłaszcza kotów, które uwielbiam, bo bałam się zarażenia, a o surowym mięsie nic nie wiedziałam. A poza tym właśnie słyszałam, że najniebezpieczniejsza dla płodu jest toxo złapana w pierwszym trymestrze. Wiem że panikuję, ale nic na to nie poradzę. Boję się o dzidzia.
 
reklama
Ja na Twoim miejscu poszłabym jak najszybciej do lekarza - na pewno Ci to pomoże. Co prawda lekarz w tej chwili nie będzie w stanie nic zrobić, bo pewnie trzeba będzie poczekać trzy tygodnie od pierwszego badania żeby zrobić powtórne, ale przynajmniej się uspokoisz. Dowiedz się które Ig wyszło Ci dodatnio.

Dla reszty informacja:
Fakt - nie wolno jeść surowego lub grillowanego mięsa jak się przed ciążą było toxo ujemnym. Warzywa powinno się myć dokładnie i te które można - obierać. Jak się samemu przygotowuje mięso (choć tego też lepiej unikać, bo oocysty przedostają się też do organizmu przez skaleczenia) to trzeba dobrze umyć noże i deski detergentem. I rączki łącznie z paznokciami. No i nie wolno grzebać w ogródku. Chyba że w rękawiczkach.
 
Do góry