reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki badań mamuś

hej dziewczyny, byłam wczoraj na ktg- no i z dzidzi wszystko oki... tylko kurczę baba w szpitalu która mi wykonywała badanie była strasznie nieprzyjemna. Kazała mi sie położyc na boku, gdy zwróciłam jej uwagę,ze w takiej pozycji cieżko mi sie oddycha, jest mi niewygodnie i chciałabym sie połozyc jakos inaczej - zaczęla na mnie krzyczeć... zgroza!
Z wynikiem ktg poszłam do mojej ginki prowadzącej, a ona miała dla mnie wynik z posiewu szyjki macicy i kurcze mam jakąłś bakterię, którą w ciąży można leczyc tylko augmentinem- a ja jestem na niego uczulona.. no wiec nic nie dostałam...i nie wiem co teraz ??? ??? a nadomiar złego moja ginka od przyszłego tygodnia idzie na urlop... a tak liczyłam na jej obecność przy porodzie :( :(
proszę więc moja małą Juleńkę o to, aby do końca tego tygodnia zechciała opuścić brzuszek mamusi.
 
reklama
Ewa nie martw się, do terminu masz już blisko. Ja też dziś idę na ktg i też mam nadzieję że w końcu coś się ruszy. Mój gin też idzie od następnego tygodnia na urlop więc napewno go przy porodzie nie będzie :( Do tego wszytkiego jeszcze dowiedziałam się że ordynator w szpitalu w którym będę rodziła wprowadził nowe zasady. Sala pojedyńcza po porodzie, którą chcieliśmy wziąść jest dostępna dla kobiet które urodziły naturalnie. A jeżeli będzie konieczna cesarka to jest potrzebna zgodna ordynatora na leżenie w takij sali. Lipa co nie ? Niedość że się płaci to jeszcze praoblemy robią, a znając ordynatora to wcale nie będzie takie oczywiste że on taką zgodę wyrazi.
 
Majka jakie dziwne zasady??? a to niby czemu po cesarce trzeba zgody???? cholera robia sobie co chcą! :mad:
ja mam nadzieję że opinia o moim szpitalu nie okaże się przesadzona a moje odczucia (po wielu wizytach w nim) nie okażą sie błędne i wszystko będzie dobrze , bo stresować się jeszcze po porodzie zachowaniem jakiś konowałów to już by była zgroza!
 
Ewa, pewnie Julenka bedzie chciala wyskoczyc w najmniej oczekiwanym momencie ;) Jeszcze kilka dni do konca tygodnia zostalo, wiec wszystko przed Toba :)

Majka, jakies dziwne zasady w tym Twoim szpitalu panuja...

Mada, na pewno wszystko okaze sie cacy :) Zreszta u kazdej z nas wszystko pojdzie latwo, szybko i przyjemnie! Trzeba byc dobrej mysli :)
 
Fakt ale takiego mamy ordynatora. On lubi mieć poprostu ostatnie zdanie we wszytkim. Boję się że do porodu jeszcze zmieni że i po naturalnym jego zgoda będzie potrzebna.
 
Kurka jestem wsciekła!!!!!wrr...jak juz wczesniej wam pisałam byłam u beznadziejnego lekarza, ktory potraktował mnie z góry i dowalił 100 badan dosc kosztownych a jak dla mnie raczej bezsensownych na tym etapie ciązy.....ale ja nie o tym..ten sam lekarz stwierdził ,ze mam niby grzybice choc dla mnie to było watpliwe ale co sie miałam kłocic zapisał mi nystatyne i kazał zazywac przez 10 dni 2razy dziennie a następnie zrobic następujące badania: wymaz z pochwy, wymaz z kanału szyjki w kierunku mycoplazmy, ureaplasmy i chlamydii..(koszt 120zł..) wiec dzwonie dzis do labolatorium..i babka mi mowi ,ze badanie moge zrobic po 7 dniach od leczenia czyli za tydzien bo dzis koncze kuracje a na wyniki z kolei czeka sie 4 dni..wiec w sumie 11dni a za 11 dni to ja moge urodzic..bo akurat wtedy mam termin..a najlepsze jest jeszcze to ,ze babka mi powiedziała ze w ciązy nie robi sie wymazu z szyjki..i co teraz robic?? napisałam maila do swojego lekarza wczesniejszego moze on mi doradzi..bo dzwina sytuacja zaistniała..a nie mam zamiaru wywalic 120zł z błoto..
 
JAAGA faktycznie trafiłas na dziwnego lekarza, zapomniał, że jesteś w ciązy czy co ??

Ja wczoraj wróciłam od swojego z kolejnym zwolnieniem, tym razem na tydzień, no bo jak stwierdził lekarz w końcu za tydzień termin i powinnam się uwinąć :laugh: Określił mój stan na "okaz zdrowia" i życzył udanego porodu (niestety nie pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić).

A co do ktg, to dziwne, ale mnie nie wysyłali nigdy na takie badania. Czy wykonuje się je standardowo, czy może są jakieś wskazania?? Dotąd leczyłam się prywatnie w klinice, ale ostatnie 1,5 miesiąca chodzę do superowego gina do osiedlowej przychodni i pewnie tam nie maja takiego sprzętu, ale nikt mnie się nie pytał o ktg... co o tym wiecie?
 
jaaga, ten Twój lekarz to chyba z choinki się urwał... i tym razem równiez darowałabym sobie te badania... przeciez to bez sensu ::) ::)
co do wymazu z szyjki macicy- miałam robione to badania- moja ginka mi powiedziała,że to na wypadek gdyby mała sie urodziła i np. tfu tfu... dostała jakiejs infekcji- na podstawie wyniku mojego badania byłoby wiadomo, co można podac małej, aby ja wyleczyć.
Jaaga, ja tez chodze prywatnie i za wszystkie zlecane badania płacę, ale cholercia ginka daje mi tylko te naprawde konieczne... np. ostatni wymaz kosztował mnie 30 zł...
 
Wiesz Ewa to juz nie chodzi o te pieniądze...tylko poprostu ja niewiem czy zdąze je wogle zrobic..skoro takie głupie procedury..(7dni czekac od leczenia + 4 dni na wyniki to razem 11 a za 11 to ja mam termin porodu) a co do lekarza to ja chodziłam całą ciąze do swojego zresztą tez prywatnie..ale, ze zdecydowałam sie rodzic w prywatnej klinice to musiałam isc co namniej z raz do tamtejszego lekarza wiec poszłam.....i tylko mi cisnienie podniósł..wrrr..
 
reklama
ola_c2, badanie KTG sie standardowo pod koniec ciazy wykonuje, sluzy do kontroli tetna maluszka i do badania skurczy, powinnas miec robione, zwlaszcza na sam koniec, bo przy badaniu KTG wychodzi tez czy lozysko jest wydolne!!
 
Do góry