reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki badań mamuś

Leyna

Mama Pitera i Micha :)
Dołączył(a)
14 Luty 2006
Postów
4 231
Miasto
Poznań
no właśnie jak w temacie, bo zauważyłam, że Joaś też ma problemy z krwią

ja robię badania krwi i moczu raz na miesiąc - miałam już trzy - i zauważyłam, że systematycznie spadała mi ilość czerwonych krwinek i hemoglobiny a rosła ilość białych. w ostatnim miesiącu spadło dość mocno i ostatnie wyniki są takie:
erytrocyty = 3,71 T/L (norma 3,5 - 5,0)
hemoglobina = 7,0mmol/L (norma 6,9-7,4)
hematokryt = 0,339 L/L (norma 0,320-0,450)

leukocyty = 8,2 G/L (norma 4,1-10,9)

reszta wyników zasadniczo w normie, choć też bardzo blisko dolnych norm

lekarz zapisał mi Hemofer F - preparat żelazowy z folikiem - żebym anemii nie dostała

ja wiem, że kobietom w ciąży spada poziom czerwonych krwinek i hemoglobiny, ale myślałam, że troszkę później

a jak jest u Was?
 
reklama
Leyna, jak zauwazylas mam problemy z krwia :(. Jesli chodzi o anemie, to moze sie ona pojawic w kazdym okresie ciazy, chociaz w najwieksze zagrozenie jest w okolicach 7 miesiaca ciazy. Ze wzgledu na wzrost ilosci krwi u dziecka.

Erytrocyty 4,02 mln/ul (norma 3,7-5,1)
Hematokryt 34,7% (norma 37-47)
Hemoglobina 11,9 g/dl (norma 12-16)

Mam zwrocic uwage na diete; czerwone mieso, szpinak, buraki itd.

 
co laboratorium to inne maszyny, ale generalnie widzę, że i u Ciebie nie wesoło z tymi wynikami

no właśnie mi też lekarz mówił o czerwonym mięsie, kurczaki kazał wyrzucić z jadłospisu jako bezwartościowe. zachęcał do jedzenia wątróbki, szpinaku...
wątróbki ani szpinaku nie przełknę, po buraczkach mam rozwolnienie... a w ogóle to nie przepadam za mięsem :( teraz muszę wpychać w siebie i strasznie źle się z tym czuję, no ale to dla dziecka... jednak pewnych rzeczy nawet dla dziecka nie zjem - wredna matka ze mnie ;)
 
Wiesz a tak na serio, musze sie przyjrzec swjej diecie, bo cos ostatnio odpuscilam z odzywianiem a przerzucilam sie na "jedzenie" czyli pozeranie duzo i co wpadnie w rece... No i mam skutek: plus dwa kilogramy i spadek wynikow..
 
Ja także mam kiepskie wyniki badania krwi :(:

Leukocyty   10,0 (norma 4,8 - 10,8)

Erytrocyty   3,59 (norma 4,2 - 5,4)
Hemoglobina 11,0 (norma 12 - 16)
Hematokryt  32,0 (norma 37 - 47)

Lekarz przepisał mi Sorbifer Durules (1 tabletka to ok. 100mg żelaza + wit. C), który biorę po 1 tabletce 2 razy dziennie oraz kazał uzupełnić dietę o czerwone mięso (nie przepadam, ale wszystko dla dzidziola), ryby, buraki, warzywa zielone liściaste (szpinak, sałatę, natkę pietruszki), brokuły, co skrupulatnie czynię . Od ponad tygodnia też codziennie robię sobie przy pomocy sokowirówki (która do tej pory tylko zagracała mi szafkę kuchenną) sok z buraków, marchwii i jabłek (w proporcjach 2-4-2). Muszę przyznać, że zaczynam się dzięki temu lepiej czuć, bo właśnie przez tę niedokrwistość byłam strasznie ospała i osłabiona.
 
J a tez mam kiepskie zelazo zapisal mi biofer folic tez z witamina c i kwasem foliowym
 
dominique.p pisze:
Lekarz przepisał mi Sorbifer Durules (1 tabletka to ok. 100mg żelaza + wit. C), który biorę po 1 tabletce 2 razy dziennie oraz kazał uzupełnić dietę o czerwone mięso (nie przepadam, ale wszystko dla dzidziola), ryby, buraki, warzywa zielone liściaste (szpinak, sałatę, natkę pietruszki), brokuły, co skrupulatnie czynię . Od ponad tygodnia też codziennie robię sobie przy pomocy sokowirówki (która do tej pory tylko zagracała mi szafkę kuchenną) sok z buraków, marchwii i jabłek (w proporcjach 2-4-2). Muszę przyznać, że zaczynam się dzięki temu lepiej czuć, bo właśnie przez tę niedokrwistość byłam strasznie ospała i osłabiona.

Dzisaij tez wsuwalam buraczki. Jak mi smakowaly! Chyba faktycznie tego mi brakuje! Dominique dzieki za info co jesc i przepis na sok...
 
Joaś pisze:
Leyna, po zelazie mozesz miec zatwardzenie, wiec buraczki dla rownowagi ;)

co ciekawe, gin mówił mi, że po tym preparacie to ja mogę mieć biegunki i jakby rzeczywiście mnie za mocno męczyły to mam brać tylko 1 tabletkę dziennie zamiast 2. na ulotce jest napisane tak samo, nie ma żadnej wzmianki o zatwardzeniu. jak na razie omijają mnie (tfu, tfu żeby nie zapeszyć) jedne i drugie.
kupiłam sobie sok buraczano-jabłkowy Mar-Witu. jeszcze wypić nie zdążyłam. zobaczymy czy nic mi po nim nie będzie.
żałuję trochę, bo nie mam sokowirówki, żeby sobie swieże soczki samej robić.

w ogóle doszłam do wniosku, że chyba się poświęcę i zjem jednak ten szpinak... tylko z czym go przyrządzić, żebym przełknęła...
 
reklama
Do góry